WAWKOM

Proponuję zatem nie zapominać biletu miesięcznego.

Karac powinno sie cwaniakow nie majacych biletow , a nie ludzi ktorzy zaplacili a zapomnieli. Co na tym ktokolwiek traci?

Jerzy Dąbczak pisze:

rhemek pisze:Nie wiem czy zauwazyliscie ale podniesiono az do 21 zl oplate za anulowanie wezwania do zaplaty od stycznia, teraz ZTM-wi bedzie sie bardzo oplacac wystawianie ich nawet w sytuacjach, ktore beda rozpatrzone potem na 100 % na korzysc pasazera.

Opłata dotyczy wyłącznie sytuacji, gdy pasażer zapomni biletu i przyjdzie go później okazać w POPie.

Dotyczy też zapomnianej legitymacji.

Jerzy Dąbczak pisze:

rhemek pisze:Nie wiem czy zauwazyliscie ale podniesiono az do 21 zl oplate za anulowanie wezwania do zaplaty od stycznia, teraz ZTM-wi bedzie sie bardzo oplacac wystawianie ich nawet w sytuacjach, ktore beda rozpatrzone potem na 100 % na korzysc pasazera.

Opłata dotyczy wyłącznie sytuacji, gdy pasażer zapomni biletu i przyjdzie go później okazać w POPie.

Dotyczy też zapomnianej legitymacji.

rhemek pisze:Karac powinno sie cwaniakow nie majacych biletow , a nie ludzi ktorzy zaplacili a zapomnieli. Co na tym ktokolwiek traci?

Za gapowe się płaci. Jeśli by się nie płaciło, to nikt by nie woził biletów ze sobą..

Co prawda nigdy mi sie nie zdarzylo, bo przy kontroli raz na kilka miesiecy trzeba by miec pecha. ale czy sama wycieczka do POP nie jest w takim przypadku wystarczajaca kara?

rhemek pisze:To i tak jest granda. Mam kupiony bilet miesieczny, zapominam go wziasc raz i za to mam placic az 25 % jego wartosci?? To wychodzi 7 razy tyle co bilet jednorazowy !!! Czyli inaczej teraz nie mozna zapomniec biletu , lepiej kupic od razu jednorazowy...

Cóż, łatwo jest podnosić opłaty dla osób, które nie mają przy sobie ważnego biletu. W końcu zawsze można sportretować ich jako przestępców, złodziei, cwaniaków i pasożytów.

rhemek pisze:Karac powinno sie cwaniakow nie majacych biletow , a nie ludzi ktorzy zaplacili a zapomnieli. Co na tym ktokolwiek traci?

Traci kontroler biletów, który przecież biedaczek mógłby prowizji nie dostać od upolowanego zwierza…

(no, chyba że się mylę, i w Warszawie kontrolerzy prowizji za wypisanie wezwania nie dostają…)

Raz, to mała szansa na kontrolę...

Czy kasowniki będą na biletach 75-min. drukować numer wozu linii/wozu?

A takiej informacji nie ma na pasku magnetycznym?

Za wypisywanie wezwań kasy się w Warszawie nie dostaje.

Pasażer nie widzi zawartości paska...

Zawartości karty też nie widzi, a paski chyba można sprawdzać.

MichalJ pisze:Pasażer nie widzi zawartości paska...

Ale po co zwykłemu pasażerowi numer linii/wozu na bilecie czasowym?

floyd pisze:Za wypisywanie wezwań kasy się w Warszawie nie dostaje.

Hm, w takim razie, nie wiem po co ta cała opłata manipulacyjna w przypadku biletów imiennych.

A tak BTW – kontroler nie dostaje kasy także w przypadku uiszczenia opłaty na miejscu? Bo raz spotkałem się z sytuacją, kiedy kontroler groził sądem w przypadku nieuiszczenia opłaty, i zastanawia mnie, skąd to…

Vilén pisze:

MichalJ pisze:Pasażer nie widzi zawartości paska...

Ale po co zwykłemu pasażerowi numer linii/wozu na bilecie czasowym?

Ponieważ będzie to jednocześnie bilet jednorazowy.

... a pasażer mógłby widzieć, na co może się powołać w razie kłótni z kontrolerem. Zwłaszcza, że za anulowanie mandatu dostaje 21 zł kary...