Nie 22 zł, a 21 zł.Pawel_ pisze:Nie, kuźwa. Nie masz biletu przy sobie, a masz go w domu. Jedziesz, potwierdzasz to, że taki bilet masz, więc masz po kłopocie. Płacisz tylko 22,-.
![:wink: :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Moderator: JacekM
Nie 22 zł, a 21 zł.Pawel_ pisze:Nie, kuźwa. Nie masz biletu przy sobie, a masz go w domu. Jedziesz, potwierdzasz to, że taki bilet masz, więc masz po kłopocie. Płacisz tylko 22,-.
A jak bilet weekendowy skasuję w poniedziałek o 7:59 to chyba znacznie więcej stracę niż jak skasuję bilet 3-dniowy o 23:59 dowolnego dnia tygodnia. Nie mówiąc o tym, że bilet weekendowy obejmuje maksymalnie 61 godzin, a 3-dniowy obejmuje maksymalnie 72 godziny.ZTM pisze:I właśnie z myślą o takich pasażerach wprowadzone zostały bilety weekendowe, które zastąpią używane obecnie bilety 3-dniowe. Z biletów 3-dniowych można wprawdzie korzystać we wszystkie dni tygodnia, jednak i tak bilety weekendowe mają nad biletami 3-dniowymi dużą przewagę.
Po pierwsze – są ważne dłużej. Bilet 3-dniowy jest ważny tylko do godz. 23.59 trzeciego dnia ważności biletu. Oznacza to, że taki bilet skasowany w piątek wieczorem będzie ważny tylko do godz. 23.59 w niedzielę. Bilet weekendowy zaś będzie ważny od godz. 19.00 w piątek do godz. 8.00 w poniedziałek.
A nową taryfę czytałeś? Bilet jest ważny przez 75/90 minut (w zależności od strefy) lub do końca trasy w pojeździe, w którym się skasowało bilet.Pawel_ pisze:Oszustwo w czystej postaci. Z Niedźwiadka na Stegny, w szczycie, nie da się dojechać w 75'. Z Gwiaździstej na Ursynów też nie. Pewnie znajdzie się jeszcze ileś tam kwiatków... Kasować więc dwa za 4.40, czy jeden za 7.00?
Raz jechałem z kolegą tramwajem, wszedł kontroler. Ja nie miałem problemu, ale karta mojego kolegi nie chciała dać znaku życia. Dostał mandat i musiał się bujać po mieście, żeby karę anulować. 22 złote to dwa skromne obiady na mieście. Rozumiem, że student ma się przegłodzić i następnym razem wiedzieć, dokąd uciekać?Pawel_ pisze:Nie, kuźwa. Nie masz biletu przy sobie, a masz go w domu. Jedziesz, potwierdzasz to, że taki bilet masz, więc masz po kłopocie. Płacisz tylko 22,-.rhemek pisze: Czyli pasazer z kupionym imiennym biletem jest dla ZTM zlodziejem???
person pisze:I nie będzie na nich (po raz pierwszy?) loga ZTM.ashir pisze:Pokazany też został wygląd nowych biletów: każdy będzie miał syrenkę i hasło: "Zakochaj się w Warszawie".
I o to właśnie władzom Warszawy chodzi… wyższe ceny biletów to mniej pasażerów, mniej pasażerów doprowadzi do likwidacji linii podmiejskich, dzięki czemu Warszawa nie bedzie musiała dopłacać do jakichś „słoików z prowincji co podatków nie płacą”.Teokryt pisze:Prawie 600zł za kwartalny w II strefie, pięknie. Z dniem 1 stycznia składam wniosek do swojego UG za likwidacją 711 i przeznaczenie jej finasowania na "wsiobus" podjeżdżający do Pralki
OIDP, w Poznaniu bilet dobowy skasowany w piątek wieczorem lub w sobotę staje się z automatu weekendowym.ashir pisze:Fajna jest nowa taryfa, w której w soboty i niedziele bardziej będzie się opłacało kupić bilet weekendowy niż dobowy, jeśli chce się korzystać z dwóch stref.![]()
A czemu miałby nie być?ashir pisze:A ten bilet weekendowy też w postaci kartonika będzie emitowany?
Skoro karta nie dawała znaku życia, to znaczy, że kwita dostał z powodu wady technicznej czy czegoś w tym rodzaju i opłaty manipulacyjnej się nie nalicza - bo bilet miał fizycznie przy sobie, a to, że nie można go było odczytać, to już brocha ZTMu.plunio7 pisze:Raz jechałem z kolegą tramwajem, wszedł kontroler. Ja nie miałem problemu, ale karta mojego kolegi nie chciała dać znaku życia. Dostał mandat i musiał się bujać po mieście, żeby karę anulować. 22 złote to dwa skromne obiady na mieście. Rozumiem, że student ma się przegłodzić i następnym razem wiedzieć, dokąd uciekać?
Grandą jest to, że płacąc podatki w Warszawie i korzystając z biletów ulgowych nie można skorzystać z "Karty Warszawiaka" w drugiej strefie. A z biletu normalnego można,,,Teokryt pisze:Prawie 600zł za kwartalny w II strefie, pięknie.
Jak miałbym zainwestować w samochód to...A na Okęciu jest ładny P+R, gdzie można zostawić samochód nie martwiąc się o miejsce i opłaty parkingowe, i przesiąść się w tramwaj.
ZTM od pewnego czasu nie jest już samodzielny w sprawach medialnych.Wolfchen pisze: Inna sprawa, że od ZTMowskiej propagandy (...)
Bo ZTMowi udało się jednak porozumieć z MinFin i będzie weryfikacja on-line.rhemek pisze:i nie trzeba jednak przedsatwiac zadnych dokumentow dokumentujacych placenie podatkow, wystarczy sam dowod osobisty.
Dlatego skandalem jest, że podwyżce cen biletów nie towarzyszyła znacząca podwyżka cen parkowania.wolę jeździć (przyszła) S8 prosto do Jerozolimskich i parkować w centrum.
O tyle, o ile nie potrzebują gdzieś dalej jechać komunikacją w samej Warszawie.nie zdziwię się jak mieszkańcom Grodziska Mazowieckiego Taniej będzie jeżdzić do Warszawy niz mieszkańcom Pruszkowa korzystającym z SKM.