Modernizacja trasy tramwajowej w ciągu trasy W-Z
Moderator: Wiliam
Może więc merytorycznie. Prezes Karos za to m.in. bierze pieniądze, by tak zorganizować liczbę brygad remontowych, aby je wykorzystać cały rok, by nie brali kasy za nic. Nie wiem, czy w TW potrzeba 1000 robotników, czy 100.
Jeśli własnych ludzi mam za mało, wykonanie prac powierzam firmie zewnętrznej. To nie jest nic nadzwyczajnego. To się stosuje na całym świecie, w Wawie rzadko, a szkoda.
Marnowanie czasu w korkach ma cenę wymierną. Obliczył to Instytut Badawczy Dróg i Mostów. Często więc bardziej się opłaca zapłacić więcej firmie zewnętrznej, ale ponieść mniejsze koszty, nazwijmy je, "korkowe".
Jeśli kierownictwo Tramwajów o tym nie wie, to wielka szkoda. To świadczy wyłącznie o braku wiedzy i braku chęci nabycia tej wiedzy, co jest jeszcze gorsze.
Ja nikogo nie straszę linczem. Po prostu nie do przyjęcia jest fakt, że w przez czyjąś głupotę w kosmos lecą miliony złotych.
Jeśli własnych ludzi mam za mało, wykonanie prac powierzam firmie zewnętrznej. To nie jest nic nadzwyczajnego. To się stosuje na całym świecie, w Wawie rzadko, a szkoda.
Marnowanie czasu w korkach ma cenę wymierną. Obliczył to Instytut Badawczy Dróg i Mostów. Często więc bardziej się opłaca zapłacić więcej firmie zewnętrznej, ale ponieść mniejsze koszty, nazwijmy je, "korkowe".
Jeśli kierownictwo Tramwajów o tym nie wie, to wielka szkoda. To świadczy wyłącznie o braku wiedzy i braku chęci nabycia tej wiedzy, co jest jeszcze gorsze.
Ja nikogo nie straszę linczem. Po prostu nie do przyjęcia jest fakt, że w przez czyjąś głupotę w kosmos lecą miliony złotych.
Zimą także?Sławek pisze: Może więc merytorycznie. Prezes Karos za to m.in. bierze pieniądze, by tak zorganizować liczbę brygad remontowych, aby je wykorzystać cały rok,
Sprawdziłeś kto wykonuje remonty na trasie W-Z? Kto w ub. roku modernizował Aleje?Sławek pisze:Jeśli własnych ludzi mam za mało, wykonanie prac powierzam firmie zewnętrznej. To nie jest nic nadzwyczajnego. To się stosuje na całym świecie, w Wawie rzadko, a szkoda.
Szukam tu usilnie jakiegoś elementu merytorycznego...Sławek pisze:Jeśli kierownictwo Tramwajów o tym nie wie, to wielka szkoda. To świadczy wyłącznie o braku wiedzy i braku chęci nabycia tej wiedzy, co jest jeszcze gorsze.
Z ciekawości - można zobaczyć wyliczenia tych milionów?Sławek pisze:Ja nikogo nie straszę linczem. Po prostu nie do przyjęcia jest fakt, że w przez czyjąś głupotę w kosmos lecą miliony złotych.
[ Dodano: Pon 15 Wrz, 2008 21:39 ]
Nawet jeśli technologia prac tego na to nie pozwala?robert-c pisze: Ja życzyłbym sobie, by każdy uciązliwy remont w stolicy prowadzony był na 2 lub chociaz na 1,5 zmiany.
Na W-Z był - 11.03.08 na "Zaprojektowanie oraz wykonanie remontu i rozbudowy trasy tramwajowej W-Z w Warszawie, etap I".robert-c pisze:Czy był jakiś przetarg na remont torowisk na Woli i Ochocie?
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
I dlatego nie płaci za robienie "na akord" po to, by remontów zrobić więcej. Proste i logiczne. Stawka na remonty w wozokm jest jasno określona i trzeba z niej wykonać jak najwięcej remontów. Jak namówisz władze miasta, by więcej dały na remonty, to pogadamy.Sławek pisze:Może więc merytorycznie. Prezes Karos za to m.in. bierze pieniądze, by tak zorganizować liczbę brygad remontowych, aby je wykorzystać cały rok, by nie brali kasy za nic.
Tylko, że to nie o meritum tutaj chodzi, Sławku i obaj doskonale o tym wiemy, prawda? Chodzi o to, by ukarać Tramwaje. Z mojej strony EOT.
[ Dodano: Pon 15 Wrz, 2008 22:23 ]
Od kiedy to prasie potrzebne są jakieś fakty?mkm101 pisze:Sprawdziłeś kto wykonuje remonty na trasie W-Z? Kto w ub. roku modernizował Aleje?Sławek pisze:Jeśli własnych ludzi mam za mało, wykonanie prac powierzam firmie zewnętrznej. To nie jest nic nadzwyczajnego. To się stosuje na całym świecie, w Wawie rzadko, a szkoda.
Analizę kosztów społecznych, stracony czas - to oczywiście łatwo wykazać, ale to nie w tym problem. Ja bym chętnie zobaczył przypadek, gdy miasto dodaje bonus na remonty torowisk żeby były szybciej. Tylko, że ostatnio raczej ze strony zamawiającego słychać "tnijcie koszty" a nie "byle szybciej".Z ciekawości - można zobaczyć wyliczenia tych milionów?Sławek pisze:Ja nikogo nie straszę linczem. Po prostu nie do przyjęcia jest fakt, że w przez czyjąś głupotę w kosmos lecą miliony złotych.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Może stąd prosty wniosek, by TW nie robiły remontów same, tylko robiły przetarg i wynajmowały firmę zewnętrzną. GDDKiA nie buduje sama dróg, ani ich nie remontuje.
Oczywiście w przypadku przetargu jest ryzyko, że ktoś zaskarży i "się omsknie". Ale na to jest rada - robić przetargi odpowiednio wczesniej.
TW powinny być typowym przewoźnikiem, jak np. jest na kolei - to nie Intercity remontuje tory kolejowe. Oczywiście na kolei też jest różnie, czego przykładem piętrusy w tunelu średnicowym, ale po to wytykamy patologie, by ich unikać na przyszłość, a nie twierdzić uparcie, że "jest OK i inaczej się nie da".
mkm_101
Oczywiście, że przypadek technologii determinuje prace (choć mnie sobie teraz trudno wymyśleć technologię, która musi trwać idealnie 8 godzin dziennie, a nie 12). Chciałbym więc, żeby mi ktoś wyjaśnił w czym technologia remontu torowiska na Ochocie przeszkadzała, by remont odbywał się od 6:00 do 22:00 lub od 8:00 do 18:00. Chętnie zapoznam się ze szczegółami i konkretami. I nie tylko ja, ale też wiele tysiecy ludzi, którzy utknęli w korkach i szlkag ich trafiał, gdy o 16:00 mijali pusty plac robót. Byłoby też wskazane, by ludziom odpowiednio wcześniej wyjaśnić, że tak musi być, bo "technologia taka".
Może w ogóle przyjmijmy taki zwyczaj,że prezes każdej firmy, która wykonujac jakieś uciązliwe prace (wszak jednocześnie potrzebne prace) tłumaczy ludziom np. poprzez media, co się robi, dlaczego i czemu stoją w korku. Tyczy się to wszystkich - i ZDM i ZMID i MPWIK i TW i GDDKiA i PKP.
Oczywiście w przypadku przetargu jest ryzyko, że ktoś zaskarży i "się omsknie". Ale na to jest rada - robić przetargi odpowiednio wczesniej.
TW powinny być typowym przewoźnikiem, jak np. jest na kolei - to nie Intercity remontuje tory kolejowe. Oczywiście na kolei też jest różnie, czego przykładem piętrusy w tunelu średnicowym, ale po to wytykamy patologie, by ich unikać na przyszłość, a nie twierdzić uparcie, że "jest OK i inaczej się nie da".
mkm_101
Oczywiście, że przypadek technologii determinuje prace (choć mnie sobie teraz trudno wymyśleć technologię, która musi trwać idealnie 8 godzin dziennie, a nie 12). Chciałbym więc, żeby mi ktoś wyjaśnił w czym technologia remontu torowiska na Ochocie przeszkadzała, by remont odbywał się od 6:00 do 22:00 lub od 8:00 do 18:00. Chętnie zapoznam się ze szczegółami i konkretami. I nie tylko ja, ale też wiele tysiecy ludzi, którzy utknęli w korkach i szlkag ich trafiał, gdy o 16:00 mijali pusty plac robót. Byłoby też wskazane, by ludziom odpowiednio wcześniej wyjaśnić, że tak musi być, bo "technologia taka".
Może w ogóle przyjmijmy taki zwyczaj,że prezes każdej firmy, która wykonujac jakieś uciązliwe prace (wszak jednocześnie potrzebne prace) tłumaczy ludziom np. poprzez media, co się robi, dlaczego i czemu stoją w korku. Tyczy się to wszystkich - i ZDM i ZMID i MPWIK i TW i GDDKiA i PKP.
Bywa to kłopotliwe, czego przykład sam podałeś powyżej. Innym przykładem jest sytuacja z Krakowa, gdzie w przypadku wykolejenia rozwija się burza wzajemnych oskarżeń "kto winien" (MPK czy Zarząd Dróg), oczywiście i tak winnego nie ma (w Wwie jak by nie było - winnym zawsze będzie TW). Zresztą TW jako użytkownik i zarazem właściciel torowiska ma wpływ na lokalizację remontów (dostosowanie ich do stanu torowiska) co jest lepsze niż błagania o remont do gestora infrastruktury (znów przykład krakowski, gdzie radni swego czasu uwalili uchwałę o przeznaczeniu dodatkowych pieniędzy na przyspieszenie remontu jednego z węzłów będącego w kiepskim stanie - "bo tak").robert-c pisze: TW powinny być typowym przewoźnikiem, jak np. jest na kolei - to nie Intercity remontuje tory kolejowe. Oczywiście na kolei też jest różnie, czego przykładem piętrusy w tunelu średnicowym,
Jeśli masz jakiś etap prac po którego wykonaniu musi nastąpić przerwa technologiczna, to w sytuacji małego zakresu remontu etap ten możesz wykonać w przykładowo 5 godzin - a i tak przez pozostałe godziny "pracy" nic nie zrobiszrobert-c pisze:mkm_101
Oczywiście, że przypadek technologii determinuje prace (choć mnie sobie teraz trudno wymyśleć technologię, która musi trwać idealnie 8 godzin dziennie, a nie 12).
Na placu Narutowicza wyglądało to mniej więcej tak: wyczyszczenie koryta - wykonanie zbrojenia - wylanie płyty betonowej - ułożenie szyn - umocowanie szyn - wykonanie elastycznego podlewu pod mocowanie - wykonanie nawierzchni drogowej. Mając mały obszar robót (3 pasy jezdni x 2 tory) jesteś w stanie wykonać pewne etapy w ciągu kilku godzin, ale po nich musisz mieć przerwę (jako inżynier i drogowiec pewnie odczekasz pewien czas po wylaniu płyty betonowej czy też nie będziesz kładł warstwy ścieralnej zaraz po ułożeniu warstwy wiążącej).robert-c pisze:Chciałbym więc, żeby mi ktoś wyjaśnił w czym technologia remontu torowiska na Ochocie przeszkadzała, by remont odbywał się od 6:00 do 22:00 lub od 8:00 do 18:00.
A to już kwestia leżącego i kwiczącego marketingu TW i z drugiej strony rzeszy użytkowników dróg, którzy na drogownictwie znają się wręcz rewelacyjnie ale tory tramwajowe dla nich powstają w ułamku sekundy (albo - powstałyby "gdyby ci tramwajarze pracowali a nie obijali się, zostawiając pusty plac budowy na całe dni")*robert-c pisze:Byłoby też wskazane, by ludziom odpowiednio wcześniej wyjaśnić, że tak musi być, bo "technologia taka".
* uogólnienie, bez żadnych wycieczek ad personam
Winnego nigdy nie było i nie będzie.
Tyczy się to chociażby torowiska w Jerozolimskich, które miało być ciche, czy np. ostatnich wypadków ze studzienkami w Al.Jerozolimskich we Włochach.
Co do technologii, to oczywista oczywostość, że plyta betonowa musi wyschnąć. Tylko nadal nie rozumiem dlaczego takich prac nie prowadzono np. w nocy, a przez pozostałe godziny, gdy nie można nic robić, puścić po prostu ruch ulicą. Wiem, wiem - trzeba placić robotnikom więcej za nocne zmiany. Lepiej i taniej jest zakorkowac miasto.
Jedną estakadę w Jerozolimskich budowano 18 miesięcy. Drugą, bliźniaczą, dali radę w pół roku postawić. Byłem na konsultacjach w sprawie tej pierwszej. Usłyszeliśmy od ZDM, że szybciej jak 18 miesięcy się nie da.
I tak na marginesie - to, co powiedział rzecznik Kunert jest nie prawdą, że nadgodziny wyrobione? Jeśli tak, to TW potrzebują rzeczywiście lepszy dział marketingu. Witek od marketingu ma tylko Kunerta i sobie radzą.
Oczywiście to wszystko piszę nie dlatego, by traktować TW jak chłopca do bicia.
Powody wyjasniłem już w poscie z artykułem - by wyciągac wnioski na przyszłość. Jeśli nie przyspieszyć prac, to chociaż wyjasnić powody, a nie nabierać wody w usta.
Mnie remonty na Woli i ochocie całkowicie zaskoczyły. W dodatku pierwszego dnia trwania remontów nie było żadnej informacji i tabliczki, by nie jechać np. z Wawelskiej w Filtrową. Drugiego dnia też chyba nie, bo około 19:00 wpakowałem się w Filtrową i tak zostałem.
O wszystkich remontach miał być informowany Witek. Nie wiem, czy był. Do nas żadne informacje nie dotarły.
Tyczy się to chociażby torowiska w Jerozolimskich, które miało być ciche, czy np. ostatnich wypadków ze studzienkami w Al.Jerozolimskich we Włochach.
Co do technologii, to oczywista oczywostość, że plyta betonowa musi wyschnąć. Tylko nadal nie rozumiem dlaczego takich prac nie prowadzono np. w nocy, a przez pozostałe godziny, gdy nie można nic robić, puścić po prostu ruch ulicą. Wiem, wiem - trzeba placić robotnikom więcej za nocne zmiany. Lepiej i taniej jest zakorkowac miasto.
Jedną estakadę w Jerozolimskich budowano 18 miesięcy. Drugą, bliźniaczą, dali radę w pół roku postawić. Byłem na konsultacjach w sprawie tej pierwszej. Usłyszeliśmy od ZDM, że szybciej jak 18 miesięcy się nie da.
I tak na marginesie - to, co powiedział rzecznik Kunert jest nie prawdą, że nadgodziny wyrobione? Jeśli tak, to TW potrzebują rzeczywiście lepszy dział marketingu. Witek od marketingu ma tylko Kunerta i sobie radzą.
Oczywiście to wszystko piszę nie dlatego, by traktować TW jak chłopca do bicia.
Powody wyjasniłem już w poscie z artykułem - by wyciągac wnioski na przyszłość. Jeśli nie przyspieszyć prac, to chociaż wyjasnić powody, a nie nabierać wody w usta.
Mnie remonty na Woli i ochocie całkowicie zaskoczyły. W dodatku pierwszego dnia trwania remontów nie było żadnej informacji i tabliczki, by nie jechać np. z Wawelskiej w Filtrową. Drugiego dnia też chyba nie, bo około 19:00 wpakowałem się w Filtrową i tak zostałem.
O wszystkich remontach miał być informowany Witek. Nie wiem, czy był. Do nas żadne informacje nie dotarły.
Po tej płycie w okresie wiązania betonu i to bez nawierzchni? (mówimy o przejeździe przez tory na placu)robert-c pisze: Co do technologii, to oczywista oczywostość, że plyta betonowa musi wyschnąć. Tylko nadal nie rozumiem dlaczego takich prac nie prowadzono np. w nocy, a przez pozostałe godziny, gdy nie można nic robić, puścić po prostu ruch ulicą.
Tyle że tu mówimy o 10 dniach. Da się coś zaoszczędzić?robert-c pisze:Jedną estakadę w Jerozolimskich budowano 18 miesięcy. Drugą, bliźniaczą, dali radę w pół roku postawić.
Nie mam zielonego pojęcia. Biorać pod uwagę że sezon się kończy - byłoby to możliwerobert-c pisze:I tak na marginesie - to, co powiedział rzecznik Kunert jest nie prawdą, że nadgodziny wyrobione?
Zdecydowanie by się przydał lepszy marketing (wystarczy popatrzeć na stronę internetową).robert-c pisze:Jeśli tak, to TW potrzebują rzeczywiście lepszy dział marketingu. Witek od marketingu ma tylko Kunerta i sobie radzą.
Cytat:
"Tylko, że to nie o meritum tutaj chodzi, Sławku i obaj doskonale o tym wiemy, prawda? Chodzi o to, by ukarać Tramwaje. Z mojej strony EOT. "
Tak, oczywiście! Jestem bowiem taką wredną małpą, której płacą wyłącznie za karanie po kolei: Tramwajów Warszawskich, MZA, ZTM-u, Metra, które Młocin na czas nie zbudowało, drogowców, którzy 10-ty rok poszerzają ulicę Wołoską i Górczewską i skończyć nie mogą i paru jeszcze innych instytucji. Każda z nich – w swoim mniemaniu – pracuje doskonale. I tylko czasem taki wredny pismak ślubowski (celowo piszę z małej litery) usiłuje podskoczyć i psuje dobry humor.
Trudno, będę psuł dalej. Czerpię z tego niewyobrażalną wprost satysfakcję.
A serio: fajniej by się żyło w tym mieście, gdybym nigdy nie miał tematów do pisania.
"Tylko, że to nie o meritum tutaj chodzi, Sławku i obaj doskonale o tym wiemy, prawda? Chodzi o to, by ukarać Tramwaje. Z mojej strony EOT. "
Tak, oczywiście! Jestem bowiem taką wredną małpą, której płacą wyłącznie za karanie po kolei: Tramwajów Warszawskich, MZA, ZTM-u, Metra, które Młocin na czas nie zbudowało, drogowców, którzy 10-ty rok poszerzają ulicę Wołoską i Górczewską i skończyć nie mogą i paru jeszcze innych instytucji. Każda z nich – w swoim mniemaniu – pracuje doskonale. I tylko czasem taki wredny pismak ślubowski (celowo piszę z małej litery) usiłuje podskoczyć i psuje dobry humor.
Trudno, będę psuł dalej. Czerpię z tego niewyobrażalną wprost satysfakcję.
A serio: fajniej by się żyło w tym mieście, gdybym nigdy nie miał tematów do pisania.
Ja się tak zastanawiam - w mediach jest tylu mądrych ludzi, tylu ekspertów, niemalże od wszystkiego. To czemu jeszcze pan redaktor jeszcze nie pracuje w TW? Tyle dobrego można zrobić, a przy takim intelekcie to nie sztuka.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
Żałosny? To jest po prostu WIOCHA!!!!!!! Sandomierz!!!!!!!!!!!mkm101 pisze:ZTM jako instytucja jest coraz bardziej żałosny.inż. Glonojad pisze:Do meritum - wraca przystanek Cm. Prawosławny.
Słabi mnie jak takie rzeczy się dzieją.
K****
![:evil: :evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
Jaki był cel budowania pieprzonego przystanku Połczyńska p+r? Czy trasa W-Z zachęca do korzystania , zwłaszcza odcinek wolski?!!! Czy stare cioty wybłagały
![(-o<](./images/smilies/eusa_pray.gif)
dla paralityków?!!!! A może cały ten odcinek Elekcyjna -Reduta Wolska zrobić jednym wielkim przystankiem a w miejscu przejazdów ustawić światła (dla tramwaju) i znaki:
UWAGA!!! TRAKTuR, KOMBAJN i WUZ DRABINIASTY!!!! Uwaga na zwierzęta hodowlane!!! Ograniczenie do 5 kM/h
To ja pisałem o skrzyżowaniu przy Forcie Wola, wymianie szyn na łukach byle likwidować ograniczenia prędkości a tu
![:P :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Banda ---------
![głupek :głupek:](./images/smilies/glupek2.gif)
Ta cała instytucja jest już jak cmentarz.
Przystanki jak nagrobki....
...a tramwaje jak trumienki...
![:term:](./images/smilies/chrome.gif)
[ Komentarz dodany przez: Bastian: Wto 16 Wrz, 2008 16:17 ]
Korekta tagów.