WAWKOM

linia 727 kończy swoją trasę przy szkole w Gloskowie. W kierunku do pętli przejeżdza przez Glosków Letnisko, zaś Glosków obsluguje po odstaniu nieraz 40 minut na pętli, bardzo często poprzednia brygada odjeżdza z tej pętli minutę, dwie przed przyjazdem następnej, dlaczego nie możnz tak skoordynować odjazdów z pętli Glosków Szkola, aby pasażerowie chcący dojechać do Gloskowa nie musieli czekać na odjazd autobusu z przystanku Szkola nieraz 40 minut,

Dlaczego nie można skoordynować linii 724 jadącej z Konstancina z linią 727 jadącą z Warszawy na przystankach w Piasecznie, zwykle linia 727 jadąca do Gloskowa odjeżdza kilka minut przed przyjazdem linii 724

Urząd Gminy Piaseczno

Odkąd funkcjonuje kraniec Grodzisk cechujący się jedną zatoką o długości ok. 80 metrów i zostało zakrańcowane tam 132, nie zostały wkomponowane w rozkłady jazdy postoje wyrównawcze większe niż minuta, co jest szkodliwe dla regularności i punktualności na powrocie.
Za krańcowy dla skróconych kursów 120 służy Grodzisk 01, przelotowy dla innych linii, a nie 06 w długiej zatoce, więc nie ma warunków do postoju.
Kraniec Internetowa służący wcześniej 120, 132, 214 był bezzatokowy, na przelot.
Niebawem na Grodzisku pojawią się 160 i 412. Kursy skrócone 120 przestaną istnieć.

Miejsca na postój w długiej zatoce, na zmniejszenie opóźnienia wystarczy w godzinach szczytu dla każdej linii w czasie równym częstotliwości kursowania.

132 12 metrów, częstotliwość co 10 minut
160 19+5 metrów, częstotliwość co 10 minut
412 19?+5 metrów, częstotliwość co 20 minut

5 metrów na wyjazd z zatoki. Pierwszy stojący nie potrzebuje, bo ma skos wyjazdowy (chyba, że się trafi zastawiacz).

12+2x(19+5)=60 60<80 więc miejsca wystarczy.

Jeżeli zatoka jest faktycznie nieco dłuższa, to pierwsza w kolejności linia do wydłużenia postoju tam (maksymalnie o 1 wóz, czyli 10 minut) to 160, bo na Dw. Centralnym jest niewiele miejsca.
Wyrównania są potrzebne, bo są opóźnienia na 120, 132, a będą też na 160 i 412.

412 to raczej będzie jednokierunkowe. A 160 pewnie z postojami <10 minut.

Pojawi się jeszcze 527. Jeżeli 412 będzie jednokierunkowe, to będzie miejsce dla 527. Duże znaczenie ma precyzyjna, faktyczna długość zatoki.
Bez postojów wyrównawczych rozkłady tracą sens, a będzie koordynacja 160 z 527.

Kazubów i Bemowo Ratusz dla 171 na tą samą minutę w kierunku Torwaru

Sytuacja z teraz. Brygada 9/504 jest na Ursynowie (Onkologia). 1/504 pojechał jako przejazd techniczny w kierunku Ursynowa. 2/504 ruszył z centralnego o 19:55. Nastąpiła luka ok. 35-40 minut. I teraz pytanie czemu 1/504 nie zabierał pasażerów... kto podejmuję taką decyzję...

1/504 podstawił się na Rzymowskiego w kierunku centrum i ruszył z pasażerami. A za nim (ok. 5 minut różnicy) jadą dwie brygady z Kabat. Gdzie tu logika?

Czekałem 7 minut na 165 przy Rondzie UE. W tym czasie przyjechały 4x317. Niezły bałagan musiał być na Alei Wilanowskiej i Dworcu Południowym. O 19.33 pojechał 504 na Ursynów.

Lukasz436 pisze: ↑

10 gru 2019, 20:03

Sytuacja z teraz. Brygada 9/504 jest na Ursynowie (Onkologia). 1/504 pojechał jako przejazd techniczny w kierunku Ursynowa. 2/504 ruszył z centralnego o 19:55. Nastąpiła luka ok. 35-40 minut. I teraz pytanie czemu 1/504 nie zabierał pasażerów... kto podejmuję taką decyzję...

1/504 podstawił się na Rzymowskiego w kierunku centrum i ruszył z pasażerami. A za nim (ok. 5 minut różnicy) jadą dwie brygady z Kabat. Gdzie tu logika?

504/8 był o 19:14 na Pl. Zawiszy Os. Kabaty na -65.
Tryb SB prowadzi ekspedycja Dw. Centralny.

Może wsadzenie jak najszybciej brygad w swój czas, póki jeszcze jeżdżą inne linie, to nie jest najgorsze rozwiązanie.

Jak inaczej to widzisz? Posymulujmy zatem: 1/504 rusza o np. 19:36 na -60 z ludźmi, nie ma dziury teraz ale ta sama brygada ma stąd odjechać o 20:38, czyli za 62 minuty, na pewno nie zdąży zrobić kółka na Kabaty. Rusza, dojeżdża na Kabaty -67 bo światła, bo długie wymiany pasażerskie, bo coś tam. 5 minut przerwy do kibla, wraca z powrotem. Przy Poleczki dogania go 2/504 (które ruszyło przecież 15 minut później), na Centralny wpadają ok. 21:20, pierwszy ma np. -55, drugi -40. Pasażer czekający od 20:40 pyta na forum gdzie jest logika i czemu ekspedytor do tej pory nie zrobił nic by chociaż część brygad była już w swoim czasie...

Wysłane z mojego SM-J320F przy użyciu Tapatalka

Myślę, że jak brakuje 6 odjazdów (-60 min co 10 min) to nie poradzisz, musi wyjść absurdalnie.

Dlaczego to, żeby kursy były realizowane przez swoje brygady, ma być nadrzędnym celem? Imo nadrzędnym celem powinna być możliwie najlepsza regularność z punktu widzenia pasażera, tj. minimalizacja maksymalnego albo średniej kwadratowej czasu oczekiwania na pojazd.

Czy ktoś mógłby rozpisać, jak jest planowo z odjazdami, a jaka była sytuacja? Chętnie bym się przyjrzał i sobie posymulował na sucho.

Musisz rozkład naprostować, bo potem zaczynają się zjazdy i będzie problem z ostatnimi kursami. Czas pracy kierowców podlega jednak pewnym limitom i nie każda brygada może jeździć do północy.

Zakładam, że zjazdy nie będą planowe, ale czas pracy obowiązuje. Zresztą pierwszy kurs zjazdowy jest 17:57w z Kabat (18:20 z ronda UE).

Na razie spróbowałem reverse engineering ułożyć rozkłady dla linii 504, na 12 brygadach (całki + dodatki), od 17:00 do końca dnia. Nawet nie wiem, ile jest brygad tak naprawdę. Postoje po 8-10 min są podejrzane.

Na 504 po południu masz 9 całek + 4 dodatki. Tu masz rozkład:
https://tgmr5j.webwavecms.com/lib/tgmr5 ... steogd.pdf