[Hydepark] Tramwaje Warszawskie
: 04 lip 2023, 9:48
Kilera też naprawiali drewnianymi klockami…
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
Będę trochę w kontrze. Nie widzę nic złego w tym, że na ten krakowski zabytek trzeba się zapisać, o ile możliwość zapisu będzie w miarę łatwo dostępna (nie tylko dla "znajomych królika") i kursów będzie więcej niż dwa dziennie. Myślę, że podróżowanie nawet najwspanialszym zabytkiem w mega tłoku nie jest zbyt przyjemne dla nikogo.ashir pisze: ↑04 lip 2023, 9:05I to jest przykre. Zawsze też mogli pójść śladem Białegostoku, Częstochowy, Kalisza i Lublina (Poznań celowo pomijam) i wprowadzić odpłatność przejazdów. Jak Lublin wprowadził opłatę 30 zł to od razu tłum chętnych zniknął. Tylko znając życie to jeszcze byłby problem kto i jakimi kanałami miałby sprzedawać te bilety...
Generalnie się z Tobą zgadzam, chociaż po jednym sezonie takich zapisów mailowych w Lublinie z tego zrezygnowano, bo później były z kolei pretensje o prowadzenie zapisów od razu na wszystkie terminy. Odpłatność spowodowała, że czy zaplanujesz wycieczkę miesiąc czy dzień wcześniej to i tak kupisz bilet.fraktal pisze: ↑04 lip 2023, 9:56Będę trochę w kontrze. Nie widzę nic złego w tym, że na ten krakowski zabytek trzeba się zapisać, o ile możliwość zapisu będzie w miarę łatwo dostępna (nie tylko dla "znajomych królika") i kursów będzie więcej niż dwa dziennie. Myślę, że podróżowanie nawet najwspanialszym zabytkiem w mega tłoku nie jest zbyt przyjemne dla nikogo.ashir pisze: ↑04 lip 2023, 9:05I to jest przykre. Zawsze też mogli pójść śladem Białegostoku, Częstochowy, Kalisza i Lublina (Poznań celowo pomijam) i wprowadzić odpłatność przejazdów. Jak Lublin wprowadził opłatę 30 zł to od razu tłum chętnych zniknął. Tylko znając życie to jeszcze byłby problem kto i jakimi kanałami miałby sprzedawać te bilety...
Dokładnie Tetką na ogół nie jeżdżą tłumy.Krzysztof_J pisze: ↑04 lip 2023, 10:56Jak dla mnie, to gadanie o rzekomo zbyt małej pojemności, to tylko próba usprawiedliwienia TW. Jakby im zależało, by ten wagon jeździł na T, to by jeździł. Na co dzień na linii T nie ma takich tłumów jak, np. w Noc Muzeów, kiedy to rzeczywiście z reguły jest tyle chętnych, że nawet jakby pojechał 3x13N, to byłby tłok. A jeśli jest dużo ludzi, to z reguły tylko na fragmentach trasy.
Miałem okazję jechać trójkolorowcem na wszystkich trzech trasach, o których zresztą wspomniałeś sam, i powiem tyle – krakowska obsługa nie jest przesadnie zadowolona z 607, twierdzi, że wagon jest dostosowany elektromechanicznie do jazdy solo i mimo wszystko z dwoma doczepami się w Krakowie męczy. Drużyny przedwczoraj pół żartem pół serio stwierdziły, że jak 11 czerwca wyjechał na 15tkę, to nadmiarowy wybiło jakieś 67 razy na całej służbie (2 kółka liniowe plus wyjazd/zjazd, razem 90 km z przecinkiem) – ale to jest po części też kwestia tras, które płaskie w Krakowie nie są, oraz wyczucia motorniczego, który czasami za szybko dodaje pozycje na nastawniku. Na 23 teraz też się męczył na wyjeździe z Rzemieślniczej w Wadowicką, gdzie jest wyjazd pod górkę, ale tutaj były dywagacje, czy szyny były przeczyszczone (obecne wszystkie wyjazdy z Podgórza są w Brożka, więc tor na trasie 23 nieużywany) i czy nie trzymał ktoś hamulca gdzieś z tyłu. Z drugiej strony krakowski trójskład eNek na 23 takich problemów z grubsza nie miał (poza podjazdem na łuku przy ZP Prokocim Szpital...) i rozkładu się nieźle trzymał.
Szlaki może są i luźniejsze, bo 0 kursuje w niedziele przy standardowej częstotliwości f-20 na całej sieci tramwajowej, ale rozkład jest rozpisany wg standardowych czasów przejazdu. Jedyny jego luz to tak naprawdę dłuższe postoje na pętlach, ale nawet i tam trzeba uważać i wpisać się w układ linii standardowych (np. na Cichym Kąciku 0 w rozkładzie wakacyjnym wpisuje się pomiędzy 6tki, bo współdzieli tam tor od kiedy ktoś wymyślił postoje 30' na 20tce).KM pisze: ↑04 lip 2023, 11:21(...) Wagon w krakowskich warunkach linii turystycznej (mniejsza częstotliwość innych linii na ciągach, luźny rozkład traktowany jako sugestia) może sobie pozwolić na wolną jazdę, dłuższą obsługę przystanków i zabieranie większej liczby pasażerów (tam kursuje z doczepą). (...)
How it ended:ashir pisze: ↑03 lip 2023, 23:33SN4 nie wyjedzie jednak na linię T, bo wagon ma... zbyt małą pojemność. Kompromitacja pracowników Tramwajów Warszawskich (działu marketingu?) na całej linii, absolutny brak profesjonalizmu, skoro dopiero po dostawie wagonu do Warszawy i naopowiadaniu głupot do mediów (nawet na swojej stronie do dnia dzisiejszego nie skorygowali artykułu https://tw.waw.pl/krakow_warszawa_wakacje/) zorientowali się jaką pojemność i wartość ma ten wagon.
(pogrubienie moje)ashir pisze: ↑04 lip 2023, 11:07Dokładnie Tetką na ogół nie jeżdżą tłumy.Krzysztof_J pisze: ↑04 lip 2023, 10:56Jak dla mnie, to gadanie o rzekomo zbyt małej pojemności, to tylko próba usprawiedliwienia TW. Jakby im zależało, by ten wagon jeździł na T, to by jeździł. Na co dzień na linii T nie ma takich tłumów jak, np. w Noc Muzeów, kiedy to rzeczywiście z reguły jest tyle chętnych, że nawet jakby pojechał 3x13N, to byłby tłok. A jeśli jest dużo ludzi, to z reguły tylko na fragmentach trasy.
Już tłumaczę, na początku przedstawiłem zdanie Tramwajów Warszawskich. W zasadzie spółka zamiast poinformować w stylu "Zmieniliśmy plany, jednak SN4 nie wyjedzie na linię turystyczną T, ale nie martwcie się. W zamian zorganizujemy bezpłatne wycieczki, a o mijanych miejscach opowie przewodnik. Poniżej podajemy terminy i godziny kursowania wagonu oraz zasady dystrybucji zaproszeń" to tylko odniosła się do komentarzy. Na stronie firmowej dalej informacja wprowadza w błąd. To jest absolutna amatorka, jeżeli nie potrafią nawet zatuszować swoich błędów. Uważam, że wina leży absolutnie po stronie TW. Nawet jak ZTM miałby coś przeciwko to za nim sprowadzono wagon należało zaopiniować to przez ZTM, KMKM oraz UM i ustalić jaki wagon najlepszy byłby do sprowadzenia. Przecież klubowicze mieli nawet służbę na tym wagonie w zeszłym roku. Czy TW zapytało KMKM o opinię na temat wagonu? W transporcie ten wagon się skurczył, że TW samo siebie zaskoczyło co za wagon wzięli? Może MPK w Krakowie powinno wcześniej wysłać folder ze zdjęciami i danymi technicznymi pojazdów historycznych ze swojej kolekcji z ewentualną adnotacją jakich wagonów absolutnie nie wypożyczą? Za takie akcje nie powinny brać się osoby, które nie mają pojęcia o tramwajach. W porównaniu do Warszawy, gdzie nie ma nawet namiastki Muzeum Komunikacji to ten (i inne) wagon(y) mógł każdy zobaczyć w Muzeum Inżynierii i Techniki. Widać nikt z TW nigdy nie był tam ani nie korzystał z KLM, a przynajmniej wtedy kiedy był dostępny/kursował SN4. Kraków i Poznań też mają swoich organizatorów, a jednak wypożyczone wagony jeżdżą bez problemu na linii muzealnej/turystycznej. Poznań również wymienia się autobusami z Wrocławiem, a także zaprasza "przyjaciół" na gościnne występy. W Warszawie nie do pomyślenia i tak gościnnie warszawski Neoplan N4020 kursuje po ulicach Poznania, a ani razu nie ściągnięto go do Warszawy. Już nie mówiąc o innych starszych i ciekawszych pojazdach. Na końcu wyraziłem własną opinię, że Tetka (w porównaniu do krakowskich linii, choćby 23, które kursowało w ostatnią niedzielę) raczej nie przewożą tłumów, więc nieuzasadniona jest aż taka troska o wagon. Krakusy mają luźniejsze podejście i później jedzie (a w zasadzie turla się) wypchany po brzegi San H01B na -30, ale jedzie. A jak padnie to się go zreanimuje. Nie jestem zwolennikiem przepełnionych pojazdów, czasem powinien być lepszy dobór pojazdów do zaplanowanej trasy, ale z drugiej strony robienie 2 kursów co 2 tygodnie po 20 osób mija się z celem.person pisze: ↑04 lip 2023, 15:10How it started:How it ended:ashir pisze: ↑03 lip 2023, 23:33SN4 nie wyjedzie jednak na linię T, bo wagon ma... zbyt małą pojemność. Kompromitacja pracowników Tramwajów Warszawskich (działu marketingu?) na całej linii, absolutny brak profesjonalizmu, skoro dopiero po dostawie wagonu do Warszawy i naopowiadaniu głupot do mediów (nawet na swojej stronie do dnia dzisiejszego nie skorygowali artykułu https://tw.waw.pl/krakow_warszawa_wakacje/) zorientowali się jaką pojemność i wartość ma ten wagon.(pogrubienie moje)
Zatem: ma za małą pojemność, czy nie ma za małej?
TW dało ciała, czy winny jest ZTM, który "czepia się różnych dziwnych rzeczy" - jak ktoś mi napisał gdzieś indziej w odpowiedzi na link do tej dyskusji?
BTW. Daję soczyście czerwoną gwiazdkę za określenie "TW to tramwajowy Mobilis". Bdb.