WAWKOM

Jeździłem tam ostatnio i było dobrze, od Centrum do DwC bez zatrzymania a w drugą stronę tradycyjnie chwilę trzeba było poczekać.

Jeździłem ta wczoraj i było ok. Z centrum na raz, z centralnego moment oczekiwania o ile wymiana pasażerska nie była wydłużona. Hipolita miałem więc pasażerowie wymieniali się wolniej.
Za to zawrotka przy Białostockiej znowu zezwala samochodom na jazdę idealnie w takim momencie, że tramwaje jadące od Ząbkowskiej muszą się zatrzymać, a motorowi patrzą jak im światło na Wileniaku ucieka.

Na EP opracowano programy staloczasowe pogarszajace warunki tramwajow. Jeden plan sterowania do czegos sie nadawal i mial byc wdrozony. Prokektant akomodacji nie zrobil, spadlo to na Siemensa.
Za jakis czas wypadaloby napisac od zera wszystkoe algorytmy w Alejach. Sprobuje, poczawszy od pl. Zawiszy. Byc moze Aleje niebawem beda wzorcowe.

Glowna przyczyna strat czasu w Alejach jest to, ze System potrafi w ciagu dnia zalaczyc program nocny i ogolnie za czesto te programy przelacza.

Przystanki mogły by być szersze. A już ustawienie wiar na Centrum jest skandalem... wymieniono na nowe i ciągle tak samo głupio.

A aleje to nie był element jakiegoś megaprogramu z unii? To można dotykać w ogóle?

Już można. Stare Pesy też już jeżdżą nie tylko na 9.

Aleje były robione prawie 10 lat temu z programu modernizacji Banacha-Gocławek więc okres ochronny inwestycji się zakończył. To był chyba pierwszy unijny remont torowiska w Warszawie?

A ten zintegrowany system co i na Wisłostradzie jest to nie był z tym połączony?

Tak w ogóle w alejach w dzień to mogłaby być staloczasowka, byle dobrze zsynchronizowana.

W Alejach przy EP jeszcze w poniedziałek jechało się bez problemów. Ogólnie w dzień jest dobrze ale rano i wieczorem oraz w weekend trzeba światło odstać.

Sebastian pisze:Aleje były robione prawie 10 lat temu z programu modernizacji Banacha-Gocławek więc okres ochronny inwestycji się zakończył. To był chyba pierwszy unijny remont torowiska w Warszawie?

Projekt tramwajowy nie obejmował priorytetu - ten element miał w swoim projekcie ZDM.

Ten projekt tramwajowy to w ogóle świetny - nie obejmował priorytetu, wagony wpisane inne, niż się w mediach mówiło. Za moich czasów mówiło się na to "remont torowiska". Dobrze, że teraz taki przekręt już nie przechodzi i chociaż ścieżkę rowerową trzeba dobudować.

Jarek pisze:Sprobuje, poczawszy od pl. Zawiszy. Byc moze Aleje niebawem beda wzorcowe.

Trzymam kciuki, bo wieczorem światła są całkiem skopane na tym węźle Stałem na drugiego za 1 w kierunku Centrum i nawet nie dane było mi przestawić zwrotnicę i wzbudzić przez to światło gdy jeszcze kocie dla 1 nie zapaliły się a już samochody miały zielone do skrętu w lewo w Towarową. W ten sposób musiałem odstać cały cykl. Za to poprawiono chyba odcinek Gocławek - Czapelska bo praktycznie na raz przejechałem bez strat czasowych.

Nie tyle prasa, co TVN Warszawa zainteresował się zatorami na północnym wlocie Ronda Zgrupowania AK "Radosław". Już za dwa lata będzie tam wdrożony priorytet. A ja pamiętam, jak dwa składy przejeżdżały na raz , bez priorytetu. Może po prostu wrócić do poprzedniej długości światła zezwalającego dla tramwaju?

Jakiś czas temu zwrotnica na Babce rano mi zastrajkowała, więc to zgłosiłem, co skutkowało obecnością NR na Babce do momentu naprawy. A obecność NR skutkowała korkiem zaczynającym się jeszcze przed wiaduktem kolejowym. I mniej więcej tak wygląda priorytet: jest szybko, jak nikt nie patrzy. A jak ktoś patrzy i wozy jeżdżą zgodnie z narzuconymi zasadami, to już szybko nie jest.

Mnie cały czas zastanawia sytuacja z drugiej strony miasta, Woronicza/Wołoska. 31 ma światło zawsze, 17 z miasta też. A 17 do miasta jak podjedzie za późno pod sygnalizator, to kwitnie ponad 3 minuty w oczekiwaniu na zezwalające.