[Hydepark] Tramwaje Warszawskie

[ZielonyJamnik]

A tymczasem tramwajarze już niedługo dostaną bardzo duże podwyżki. A mza jak zwykle daleko...

Jak dobrze rozumiem punkt 2, to ten wskaźnik 1,2 świadczy o tym, że będą mieli 20% podwyżki od podstawy?

[person]

Premia dotychczas wynosiła 30%, a będzie 20%. Wg niektórych te zmiany są kosmetyczne i polegają na przesuwaniu tych samych pieniędzy do innych szufladek...

[pawcio]

Tak, styczeń w sumie podstawa+premiera nie zmienia nic poza zaokrągleniami. Ale przeniesienie części premii do stawki od dawna było postulatem ZZ, bo u motorniczych, gdzie złapać karę jest wielokrotnie łatwiej niż w biurze, to może mieć duże znaczenie dla kwoty przelewu. No i dzięki temu podstawa do podwyżki w kwietniu będzie trochę wyższa.

[Łukasz]

Rozjedzie się punktualność, jak obniżą premie.

[pawcio]

Brak przyspieszeń zostaje bez zmian, od opóźnień jest inna premia o sztywnej kwocie.

[fraktal]

Rozjedzie się punktualność, jak obniżą premie.

Punktualność to nie wszystko. Ostatnio musiałem podjechać 105tką, bo 1 utknęła w zatrzymaniu, no i nawet nie udało mi się wejść do końca na górę, a Pan już postanowił zamknąć drzwi i ruszyć. Widać priorytety niektórych motorniczych. Tylko żeby potem psycholog nie był im potrzebny.

[ZielonyJamnik]

To skoro wg was obniżenie premii o 10% jest równoważne co podniesienie pensji o wskaźnik 1,2razy to jak mniej, sorki ale nie kumam.

Jeżeli ktoś miał 5000 + 30% premii to miał 6500, a od stycznia będzie 5000x1,2 + 20% to wyjdzie mu 7200, bo podstawa do premii urosła?

Też to ktoś genialnie napisał językiem księgowym zamiast dla ludu...

[Flash8222]

Rozjedzie się punktualność, jak obniżą premie.

Punktualność to nie wszystko. Ostatnio musiałem podjechać 105tką, bo 1 utknęła w zatrzymaniu, no i nawet nie udało mi się wejść do końca na górę, a Pan już postanowił zamknąć drzwi i ruszyć. Widać priorytety niektórych motorniczych. Tylko żeby potem psycholog nie był im potrzebny.

Przyciął Ciebie? Nie? Więc w czym problem. Uwielbiam pasażerów którzy panikują jak im za plecami od razu zamykają się drzwi.

[pawcio]

To skoro wg was obniżenie premii o 10% jest równoważne co podniesienie pensji o wskaźnik 1,2razy to jak mniej, sorki ale nie kumam.

Jeżeli ktoś miał 5000 + 30% premii to miał 6500, a od stycznia będzie 5000x1,2 + 20% to wyjdzie mu 7200, bo podstawa do premii urosła?

Też to ktoś genialnie napisał językiem księgowym zamiast dla ludu...

Iloraz to co innego niż iloczyn. Będzie od stycznia (5000+1500)/1,2=5417=> 5500 plus 20%=1100 premii, czyli razem 6600. Czyli na zaokrągleniach od stycznia wyjdzie 100 zł do przodu.

[ZielonyJamnik]

Dzięki

[primoż]

Widać priorytety niektórych motorniczych. Tylko żeby potem psycholog nie był im potrzebny.

Na chwilę obecną jedyną osobą, która potrzebowały psychologa jesteś Ty sam za wykorzystywanie tragedii (która jeszcze nie została w pełni wyjaśniona) i sugerowanie z góry winy motorniczego

[Pablo-waw]

A tymczasem tramwajarze już niedługo dostaną bardzo duże podwyżki. A mza jak zwykle daleko...

Jak dobrze rozumiem punkt 2, to ten wskaźnik 1,2 świadczy o tym, że będą mieli 20% podwyżki od podstawy?

Coś nie widać tu podwyżki. Z resztą ta jałmużna która się od lat płaci już dawno powinna być przynajmniej podwojona. Na co raczej bym nie liczył… Ale…
Może jak wszyscy w końcu znajdą lepszą robotę coś się zmieni?

[pawcio]

Najlepiej byłoby ją od razu potroić, żeby motorniczy zarabiał więcej od dyrektora zakładu. Wtedy zostanie przywrócony właściwy porządek świata.

[primoż]

Cała władza w ręce rad? Te czasy już chyba minęły...

[Łukasz]

A tymczasem tramwajarze już niedługo dostaną bardzo duże podwyżki. A mza jak zwykle daleko...

Jak dobrze rozumiem punkt 2, to ten wskaźnik 1,2 świadczy o tym, że będą mieli 20% podwyżki od podstawy?

Coś nie widać tu podwyżki. Z resztą ta jałmużna która się od lat płaci już dawno powinna być przynajmniej podwojona. Na co raczej bym nie liczył… Ale…
Może jak wszyscy w końcu znajdą lepszą robotę coś się zmieni?

Na razie to nie znaleźli.