Quo vadis, MZA?

Moderatorzy: JacekM, Dantte

Awatar użytkownika
ZielonyJamnik
Posty: 873
Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25

Post autor: ZielonyJamnik » 02 sie 2024, 14:57

Ale to, że plastiki są rozklekotane nie oznacza, że złomy. Prócz plastików jedyną ich wadą jest sprzężenie ciepłego guzika z automatem, reszta nie gorsza niż inne wozy.
Mkną po koleinach zielone jamniki... =D>

KR88
Posty: 224
Rejestracja: 28 mar 2020, 10:21

Post autor: KR88 » 02 sie 2024, 15:04

A jest tu ktoś kto jeździł zarówno 22 i 34 ?

Walas
Posty: 17170
Rejestracja: 17 cze 2008, 10:27
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Walas » 02 sie 2024, 16:08

ZielonyJamnik pisze:
02 sie 2024, 14:57
Ale to, że plastiki są rozklekotane nie oznacza, że złomy. Prócz plastików jedyną ich wadą jest sprzężenie ciepłego guzika z automatem, reszta nie gorsza niż inne wozy.
Zawieszenia też już są rozwalone
1069, 7722
Ulubione wozy: 6207, 8888
817, WKD, R1, S1

Maybach
Posty: 1554
Rejestracja: 15 gru 2005, 23:51
Lokalizacja: Praga

Post autor: Maybach » 02 sie 2024, 17:47

KR88 pisze:
02 sie 2024, 15:04
A jest tu ktoś kto jeździł zarówno 22 i 34 ?
Moim skromnym zdaniem nie ma sensu jakichkolwiek wozów porównywać do 34, jeden z lepszych zakupów MZA w historii. One jeszcze długo pojeżdżą, na Stalowej coraz więcej sztuk ma robioną estetyzacje.
6, 20, 23, 26, 160, 509, N03

Autobus Czerwon
Posty: 4216
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 02 sie 2024, 18:43

Przy obecnych zakupach miejskiego przewoźnika to można być pewnym że wszystkie stare wozy jeszcze długo pojeżdżą :)

Flash8222
Posty: 7722
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:37
Lokalizacja: Pies wam mordy lizał

Post autor: Flash8222 » 02 sie 2024, 21:49

Walas pisze:
02 sie 2024, 16:08
ZielonyJamnik pisze:
02 sie 2024, 14:57
Ale to, że plastiki są rozklekotane nie oznacza, że złomy. Prócz plastików jedyną ich wadą jest sprzężenie ciepłego guzika z automatem, reszta nie gorsza niż inne wozy.
Zawieszenia też już są rozwalone
Taaaaa? Jesteś mechanikiem by to stwierdzić?

Walas
Posty: 17170
Rejestracja: 17 cze 2008, 10:27
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Walas » 02 sie 2024, 22:23

Flash8222 pisze:
02 sie 2024, 21:49
Walas pisze:
02 sie 2024, 16:08

Zawieszenia też już są rozwalone
Taaaaa? Jesteś mechanikiem by to stwierdzić?
Jadąc to słychać to.
1069, 7722
Ulubione wozy: 6207, 8888
817, WKD, R1, S1

Flash8222
Posty: 7722
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:37
Lokalizacja: Pies wam mordy lizał

Post autor: Flash8222 » 03 sie 2024, 1:19

Na słuch jesteś wywnioskować co jest nie tak w wozie, no mistrz.

reserved
Posty: 14699
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 03 sie 2024, 1:51

Ja sobie bardzo chwalę jazdę 22xx jako kierowca. A jeżdżę nimi najczęściej ze wszystkich wozów na Kleszczowej. Owszem, są to już staruszki i mają różne choroby wieku starszego. Nie zmienia to jednak faktu że są dość proste w obsłudze i nienaszpikowane elektroniką czego ZTM wymaga już w nowych wozach. I dość dynamiczne, zwłaszcza jeśli chodzi o otwieranie drzwi. Myślę też że wielu kierowców i mechaników powie, że w starszych wozach jak już się coś zepsuje to wiadomo co. A te nowsze... często komputer będzie miał zły dzień i wyświetli usterkę - i zastanawiaj się o co tu chodzi.

Awatar użytkownika
konri
Posty: 2077
Rejestracja: 21 paź 2011, 18:41
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: konri » 03 sie 2024, 2:28

Flash8222 pisze:
03 sie 2024, 1:19
Na słuch jesteś wywnioskować co jest nie tak w wozie, no mistrz.
Sorry, ale nie trzeba być diagnostą, żeby zauważyć, że 22xx wiek daje się we znaki. Skorodowane dolne progi, zniszczone i luźne elementy wnętrza i stuki zawieszenia może zauważyć każdy. Chociaż Solbusy sprawiają jeszcze gorsze wrażenia z jazdy.

Awatar użytkownika
ZielonyJamnik
Posty: 873
Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25

Post autor: ZielonyJamnik » 03 sie 2024, 7:04

konri, ale stuki z okolic zawieszenia nie zawsze oznaczają, że ono faktycznie jest niesprawne.

To co najczęściej wali w wozach z tamtych okolic to mogą być luźne zaciski hamulcowe, które dają bardzo podobny efekt dźwiękowy do walących drągów. Da to się na szczęście łatwo sprawdzić, wystarczy podczas hamowania wjechać w nierówność, wtedy zazwyczaj dźwięki te ustają i oznacza to właśnie luźne zaciski.

W MZA raczej nie ma szans jazdy z niesprawnym zawieszeniem dłużej niż do przeglądu. A jak jest kumaty właściciel to i szybciej się gania wtedy mechaników.
Mkną po koleinach zielone jamniki... =D>

fraktal
Posty: 5552
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 03 sie 2024, 9:59

konri pisze:
03 sie 2024, 2:28
Flash8222 pisze:
03 sie 2024, 1:19
Na słuch jesteś wywnioskować co jest nie tak w wozie, no mistrz.
(...) luźne elementy wnętrza i stuki zawieszenia może zauważyć każdy.
Luźne elementy wnętrza to akurat były w tych wozach od nowości podobnie jak w Waszych 44xx. ;) Nie wymagajmy od 12- letnich wozów, zeby były jak nówki sztuki. Mimo to na mój słuch nie są jeszcze tak wytłuczone jak chociażby neoplany pod koniec eksploatacji czy warszawskie MANy od Michalczewskiego.

Flash8222
Posty: 7722
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:37
Lokalizacja: Pies wam mordy lizał

Post autor: Flash8222 » 03 sie 2024, 11:51

5869 już pomalowany stoi na Woronicza.

Awatar użytkownika
MJ
(Jachim)
Posty: 2253
Rejestracja: 24 lut 2012, 14:57

Post autor: MJ » 05 sie 2024, 9:53

konri pisze:
03 sie 2024, 2:28
Flash8222 pisze:
03 sie 2024, 1:19
Na słuch jesteś wywnioskować co jest nie tak w wozie, no mistrz.
Sorry, ale nie trzeba być diagnostą, żeby zauważyć, że 22xx wiek daje się we znaki. Skorodowane dolne progi, zniszczone i luźne elementy wnętrza i stuki zawieszenia może zauważyć każdy. Chociaż Solbusy sprawiają jeszcze gorsze wrażenia z jazdy.
Jakby kierowcy nie mieli w nie wywalone to może by się lepiej prezentowały. Obecnie to głównie takie rzeczy robią na przeglądach, bo przy zjeździe na kanale OC nie da rady wychwycić takich rzeczy. Pod kątem wytłuczonego wnętrza czy zawieszenia faktycznie słabo się prezentują, ale nadrabiają niską awaryjnością (są to wozy które najrzadziej zjeżdżają awaryjnie).

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7739
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 05 sie 2024, 13:32

MJ pisze:
05 sie 2024, 9:53
Jakby kierowcy nie mieli w nie wywalone to może by się lepiej prezentowały. Obecnie to głównie takie rzeczy robią na przeglądach, bo przy zjeździe na kanale OC nie da rady wychwycić takich rzeczy. Pod kątem wytłuczonego wnętrza czy zawieszenia faktycznie słabo się prezentują, ale nadrabiają niską awaryjnością (są to wozy które najrzadziej zjeżdżają awaryjnie).
Od czegoś są bieżące przeglądy, gdzie powinno to być wychwytywane. Ale jak ma się to w poważaniu szanownym to tyle nam ile na Wawkomie napiszemy. I żeby nie było - problem nie dotyczy stricte jednej firmy komunikacyjnej.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

ODPOWIEDZ