Polska The Times pisze:
Wolą autobusy niż podziemną kolej
Polska, Grzegorz Bruszewski, 25-03-2009
Bielany chcą starych tras autobusowych. Mieszkańcy nie dojadą metrem m.in. do szpitala
Mieszkańcy Bielan skarżą się, że nie mogą dojechać autobusami bez przesiadek do szpitala, przychodni i urzędu skarbowego. Ich zdaniem takie skutki przyniosła rewolucja w komunikacji miejskiej, którą Zarząd Transportu Miejskiego przeprowadził po uruchomieniu ostatniego odcinka pierwszej linii metra. Wówczas część autobusów zlikwidowano, a niektóre trasy skrócono. Teraz mieszkańcy apelują - weźcie sobie to metro, oddajcie nam autobusy i zbierają podpisy podpismem, które w tej sprawie wyślą do ZTM. Popierają ich władze dzielnicy.
- Mieszkańcy mnie zaczepiają i pytają, kiedy wreszcie coś zrobię w sprawie komunikacji na Bielanach - mówi Grzegorz Pietruczuk, członek zarządu dzielnicy. - Cieszymy się z metra, ale biegnie ono wzdłuż Kasprowicza, a główną ulicą jest przecież Żeromskiego - dodaje. Władze dzielnicy zebrały już kilkaset podpisów mieszkańców, którzy żądają przywrócenia dawnych tras autobusów. Podpisy i wnioski można składać do końca miesiąca w urzędzie dzielnicy.
Mieszkańcy Bielan, popierani przez Żoliborzan, żądają przede wszystkim powrotu linii 520 na starą trasę, która tylko częściowo pokrywa się ze stacjami metra. Autobus ten od ponad dwóch dekad kursował przez Chomiczówkę, Piaski i Sady Żoliborskie. Po jego wycofaniu powołano nawet lokalne komitety obrony linii. - Jeździłam nią z Broniewskiego na plac Wilsona - wspomina Alicja Kasperczak, mieszkanka osiedla Piaski.
Największą bolączką Bielan są zmiany tras linii 103 i 121. Dzięki tej pierwszej można było bez przesiadek dojechać z cmentarza Północnego na plac Wilsona. Dodatkowo wycofanie autobusu 130 z ul. Podczaszyńskiego utrudnia dojazd do urzędu skarbowego i przychodni przy ulicy Kleczewskiej. Część osiedli nie ma już bezpośredniego połączenia ze Szpitalem Bielańskim. Tymczasem 103 stoi w korkach na Armii Kraj owej.
Z kolei zmiana trasy linii 121 i wycofanie jej z ul. Broniewskiego zmusza mieszkańców do kilkukrotnych przesiadek w drodze do szpitala i przychodni specjalistycznej dla Żoliborza i Bielan znajdującej się przy ul. Szajnochy.
Mieszkańcom wydaje się także nieracjonalne wydłużenie linii 114. Proponują, aby autobus ten jeździł przez plac Wilsona i dalej Słowackiego lub Mickiewicza, Marymoncką, Pułkową, Dzierżoniowską oraz Wóycickiego do bramy głównej cmentarza Północnego. Pozostałe wnioski dotyczą np. przedłużenia linii 185 z pętli na Gwiaździstej i poprowadzenia jej Wisłostradą oraz Wybrzeżem Gdyńskim do pętli przy UKSW Mieszkańcy chcą także wydłużenia trasy 701 do pętli przy stacji metra Marymont, do której dzięki temu można by było dojechać ulicą Żeromskiego. Ich zdaniem autobus 409 powinien mieć stały przystanek Wólka Węglowa, a linia Ł, która dowozi do Warszawy mieszkańców Łomianek, powinna zatrzymywać się na Młocinach.
- O te zmiany będziemy walczyć w Zarządzie Transportu Miejskiego - zapowiada Grzegorz Pietruczuk. Dzielnica poprosi też o stworzenie linii okrężnej, która kursowałaby od pętli na Chomiczówce ulicami: Conrada, Kochanowskiego, Anonima, Jarzębskiego, al. Zjednoczenia, Marymoncką, Pułkową, Dzierżoniowską, Żubrową, Wóycickiego, Wólczyńską, Estrady, Arkuszową, skąd wróciłaby na Conrada. Dzięki temu mieszkańcy kilku osiedli zyskaliby bezpośredni dojazd do metra.
Ostateczną uchwałę z proponowanymi zmianami radni i władze dzielnicy przekażą w połowie kwietnia do ZTM. - Wszystkie wnioski w sprawie zmian komunikacyjnych, które do nas wpłyną, zostaną rozpatrzone - zapewnia Igor Krajnow, rzecznik ZTM.
http://www.przegubowiec.com/prasa/?wpis=1635