Papierosy są do dupy

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27726
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 21 gru 2010, 16:07

rufio198 pisze:Było takie ustrojstwo w SA134 w woj Opolskim. Znam wypadek ze pociąg godzinę stał - bo zadziałał - komputer po odłączał wszystko co mógł i przez godzinę nie dał się przekonać że to nie pożar tylko palacze kopcili w kiblu.
Obciążyć palacza kosztami opóźnienia.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 21 gru 2010, 16:14

Obciążyć palacza kosztami opóźnienia.
Złap go najpierw

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27726
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 21 gru 2010, 16:21

Premo pisze: Złap go najpierw
W czym problem?
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 21 gru 2010, 16:22

fik pisze:W czym problem?
Może w SA134 jeszcze da radę. A znajdź takiego delikwenta w 10 wagonowym PICu

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27726
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 21 gru 2010, 16:24

Premo pisze:A znajdź takiego delikwenta w 10 wagonowym PICu
Połączyć czujnik z kamerą.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 21 gru 2010, 16:27

Najpierw trzeba przejrzeć nagranie a później szukać. A jak oskarży się niewinną osobę?

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3607
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 21 gru 2010, 16:32

Premo pisze:
fik pisze:W czym problem?
Może w SA134 jeszcze da radę. A znajdź takiego delikwenta w 10 wagonowym PICu
Przypadek który opisałem nie wymagał umiejętności Holmesa. Kierownik doskonale wiedział kto to zrobił i pasażerowie też ( podziękowali jak trzeba). To byli pracownicy kolei którzy nie mogli wytrzymać bez papieroska 1h.
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 21 gru 2010, 16:37

Dyskusja dotyczy pociągów dalekobieżnych. Bo te 1-2h można wytrzymać. Ale podczas kilkugodzinnej podróży osoba nałogowo paląca prędzej czy później wyjdzie zapalić.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27726
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 21 gru 2010, 16:38

Premo pisze:Najpierw trzeba przejrzeć nagranie a później szukać. A jak oskarży się niewinną osobę?
Gratuluję, właśnie obaliłeś sens istnienia jakiegokolwiek monitoringu.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

kajo
Posty: 2846
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 21 gru 2010, 16:47

Premo pisze:
W pojazdach z klimatyzacją czujniki dymu powinny być obowiązkowo montowane zarówno w toaletach, jak i w kabinie maszynistów
Przeczytaj sobie post Rufia. Z resztą znając życie po pierwszym alarmie kierownik zamknąłby toaletę dla wszystkich
Wystarczył by nieznośnie głośny alarm przeciw pożarowy, wszyscy by dbali aby nikt nie palił.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 21 gru 2010, 16:49

fik pisze: Gratuluję, właśnie obaliłeś sens istnienia jakiegokolwiek monitoringu.
Nic takiego nie powiedziałem. Sytuacja wyglądałaby tak:
1. Ktoś pali w kiblu więc włącza się czujka
2. Kierownik idzie zobaczyć co się dzieje. W tym czasie palacz wyrzuca kiepa do toalety i idzie do swojego miejsca.
3. Kierownik wyłącza alarm

4. Idzie sprawdzić na monitoringu kto palił
5. Dzięki inteligentnemu systemowi rozpoznawania twarzy kierownik ma wszystkie dane delikwenta, zgłasza to odpowiednim służbom. Podlatuje helikopter a przez okna pociągu wpadają antyterroryści i aresztują groźnego bandytę

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3607
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 21 gru 2010, 17:48

Premo pisze:Dyskusja dotyczy pociągów dalekobieżnych. Bo te 1-2h można wytrzymać. Ale podczas kilkugodzinnej podróży osoba nałogowo paląca prędzej czy później wyjdzie zapalić.
Palę nałogowo ok 1,5 paczki dziennie- mimo wszystko potrafię wytrzymać bez fajka te 5-6 h w pociągu.
Rekord to 14 h bez fajka - w drodze z Amstka do Wiednia.
Kolejna teoria obalona - jak się chce to można.
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10677
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 21 gru 2010, 19:05

To zależy od silnej woli palącego. Wielu takiej nie ma. Nie można by zrobić palarń - np. powiedzieć, że w ostatnim przedsionku ostatniego wagonu można palić? Nie na całym korytarzu czy w toaletach - tylko w jednym przedsionku.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 21 gru 2010, 19:08

Głód nikotyny można też zaspokoić bezdymnie. Ale rzadko kiedy palaczowi o to chodzi...

TLG
Posty: 5895
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:20

Post autor: TLG » 21 gru 2010, 19:46

rufio198 pisze:Było takie ustrojstwo w SA134 w woj Opolskim. Znam wypadek ze pociąg godzinę stał - bo zadziałał - komputer po odłączał wszystko co mógł i przez godzinę nie dał się przekonać że to nie pożar tylko palacze kopcili w kiblu. Na ED74 na początku też taki bajer był, i jak mnie pamięć nie myli na 14WE tez był.
Byłem świadkiem takiej sytuacji w ED59. Jednostka zaczęła hamować, a przez pokładowe nagłośnienie poszedł opieprz od mechanika.
15/12/2005-12/7/2019

ODPOWIEDZ