Przy 101 przez Porajów, to 404 nawet co 3 minuty na pewno będzie przeciążone pasażerami.KwZ pisze:Tłumaczono mi, że jeśli chodzi o Świderską, to są to trzy przystanki: Pancera (jest i będzie 510), Tarchomin płd. oraz Picassa. Na wszystkich będzie 186, a Picassa dodatkowo będzie w strefie dojścia do TMP. Jeśli jednak chcemy zapewnić tym dwóm ostatnim bezpośrednią obsługę, to można (prościej i imo efektywniej) przekierować tam 101, na Myśliborskiej zostawiając 508. Ja w którymś momencie w tym celu proponowałem 511.tarantula01 pisze:508 zmiana trasy z propozycji ZTM na:
Kwestia trasy 510 po Tarchominie i to wszystko. A CH Arkadia w linii prostej może być dalej, ale w linii "drogowej, autobusem" już nie.Szeregowy_Równoległy pisze:Właśnie to mi w 510 przeszkadza, że to taka taksówka dla Tarchodworów w relacji dom - zakupy. I to nie do najbliższego centrum handlowego (Marki?), tylko do Arkadii. I to nie jeździ pełne. W porównaniu z takim 508 to jeździ wręcz puste.
Rolą 17-tki będzie konkurować z metrem na trasie (Winnica) Mehoffera - Marymontbartoni722 pisze:2. Nie wiem. Po cichu powiem, że ja nie lubię tramwajów, więc nie obchodzi mnie to. Ale na pewno rolą 17 nie jest dowóz Tarchomina do Arkadii...sprokett pisze: 2. no to wg Ciebie po co ta 17stka na Tarchomin?
Tu chodzi o to, że dziecko w Łazienkach można puścić na trawę bez obawy, że pobawi się na niej łajnem, chcąc np. je zjeść.KwZ pisze:Powiedziałbym coś, ale dostałbym punkty.sprokett pisze:w porownaniu z Łazienkami - owszem psiara. Co prawda nie tak wielka jak ta cala reszta, ktora wymieniles, ale wciaz psiara.
Stara się cały czas, ale musi złożyć dokumentację na którą sam ZTM wyznaczył sobie termin: 31 marca 2012 r.Os0 pisze:A jakieś przecieki może są kiedy o nową decyzję środowiskową będzie ZTM się starał?
Zaraz zaraz tam chyba pochylnie budują, więc się nie zepsuje.MichalJ pisze:Przesiadka przy zajezdni będzie łatwiejsza. Znacznie.
KwZ pisze:Tarantulo, przesiadki przy Ratuszu i tak powinny być wykonywane. Nawet nie przy podróży do metra, ale na Bielany i Bemowo. Więc ci ludzie i tak się muszą przesiąść i nie ma co im relacji zabierać. Jeżeli ktoś wbiega na czerwonym na przejście, to sam sobie winien.
Pasażer widzący swój autobus/tramwaj zapomina o rozumie. Punktu przesiadkowego nie likwiduję przecież. Zniechęcam tylko do przesiadki w stronę Młocin.KwZ pisze:Zaraz. Biegnie człowiek i się nieco spóźnia na zielone. Ale samochody na Światowida stoją i go puszczą (strąbiwszy najwyżej), a samochody z Kołacińskiej nie zdążą jeszcze dojechać. Co innego, jeśli ten człowiek nie spóźni "nieco", tylko dużo. Ale wtedy musi stać na czerwonym, jak prawo i rozum nakazuje.tarantula01 pisze:mają wszelkie szanse nie zdążyć na zielonym tylko wpaść pod jadące samochody (ze Światowida rano dosyć dużo samochodów skręca na północ, zaś z Kołacińskiej jedzie w stronę Tarchomina).
No przecież korekta trasy 508 + brak przystanku Tarchomin dla Starego/nowego E-8 zapewnia to samo przy większej dostępności miejsc dla przystanku Tarchomin (w dalszym ciągu utrzymuję, że na tym przystanku ludzie będą się zniechęcać wsiadaniem do zatłoczonego E-8 vel 404).KwZ pisze:Osobiście wolę, na podstawie wcześniejszej dyskusji, wzmacniać 404, niż dorzucać dodatki na 101 mające dłuższy obieg. Poza tym tworzy to dość spójny obraz - tam gdzie 101 nie jest wzmocnione 404, jest wzmocnione 508.tarantula01 pisze:Np. przystankiem Tarchomin. Mieszkańcy Nowodworów niemal całkowicie zapełniają teraz E-8 i na przystanku Mehoffera kolejni wsiadający stoją już przy drzwiach. Na przystanku Tarchomin mało kto wejdzie do tego autobusu.
Dla pętli drugi etap będzie już bez znaczenia (wiadukty nad Jagiellońską zrobili). Chyba, że ... musze sprawdzić usytuowanie podpór łącznicy most - Modlińska. A co do uzgodnień tramwaju przejeżdżającego przez węzeł, to się za kilka dni okaże:MichalJ pisze:Czy kolejny etap budowy S8 nie będzie już przeszkadzać w działaniu pętli? I przy okazji - czy uzgodniono w końcu przebieg tramwaju przez ten węzeł na północ?
http://radny.com.pl/dok2kadencja/pisma2 ... 6wezel.pdf jak mi GDDKiA odpowie. Miasto mydliłoby mi oczy.