WAWKOM

Najlepiej w ogóle nie robić żadnych modernizacji linii kolejowych, wtedy wszystkim będzie dobrze. Przynajmniej do czasu aż tory same nie stwierdzą, że mają już dość.

Taki jeden miły akcent:

http://www.tvnwarszawa.pl/28415,1663725 ... omosc.html

Chciał zostać kolejarzem, w poniedziałek los się do niego uśmiechnął. 5-letni Stefan chory na mukowiscydozę dzięki Fundacji Mam Marzenie na jeden dzień został maszynistą Kolei Mazowieckich.

Jak to się stało, że nagle Mrozy są w odległości 41 km od Woli Grzybowskiej mimo, że odkąd pamiętam było na bilecie 40 km i korzystniejsza cena biletu. Prawdopodobnie chodzi o wyższy dochód z biletów , które w przypadku karty miejskiej wzrosną o ok 10 % ale czy to jest prawnie dozwolone ..

marian89mr pisze:Jak to się stało, że nagle Mrozy są w odległości 41 km od Woli Grzybowskiej mimo, że odkąd pamiętam było na bilecie 40 km i korzystniejsza cena biletu.

Przyjęto nowy WOT, to się zmieniły odległości.

marian89mr pisze:Prawdopodobnie chodzi o wyższy dochód z biletów (...)

Bzdura, to nie przewoźnik ustala odległości, tylko UTK/PLK.

Odległości zostały zmienione w całym kraju po interwencji UOKiK i UTK. W zdecydowanej większości przypadków uległy jednak skróceniu.

MeWa pisze:Odległości zostały zmienione w całym kraju po interwencji UOKiK i UTK. W zdecydowanej większości przypadków uległy jednak skróceniu.

Niech będzie i to wynik pomiaru UTK czy PLK ale zwykły pasażer dojeżdżający z Mrozów do Warszawy z użyciem "wspólnego biletu ZTM i KM" zapłaci miesięcznie extra 30 zł co da rocznie 360 zł i tak strasznie go nie interesuje sprawa, że odległość między Warszawą i Krakowem zmniejszyła się o 2 km co jest nagłaśniane przez media.

Zastanawia mnie też fakt, dlaczego przy poprzednim pomiarze zaniżono relacje na linii Siedleckiej (przy założeniu, że obecne odległości są faktyczne) ...

Z porównania nowej i starej tabelki KM nijak nie wynika żeby z Woli Grzybowskiej do Anieliny było dalej. A wg biletu jest... (w obu przypadkach są to kilometry 21 i 46)

W wypadku Mrozów powinno być nawet krócej! (był kilometr 62, jest 61)

Widać że poszczególne odcinki mają zupełnie nowe odległości. Jedne są krótsze, drugie dłuższe, tak przez całą trasę. Nigdzie jednak nie widać żeby z Woli Grzybowskiej na wschód było gdzieś dalej, a ogólnie do Łukowa jest kilometr bliżej.

Co KM bierze pod uwagę przy wyznaczaniu odległości na biletach?

Dlaczego KM zamiast podać klientom faktyczne dane wg których wyliczają ceny biletów podali dane wprost fałszywe? (klient teraz przy kasie dowiaduje się że jest drożej, choć z tabelki nic takiego nie wynika)

Przede wszystkim - obecny sposób liczenia km powoduje, że odległość AC nie musi być równa AB+BC.

Dawniej była tabela z odległościami co do km (czasami fałszywymi) i liczyło się jako różnice tych liczb.

A teraz liczy się co do metra i zaokrągla na końcu, więc i tabele dla pasażera powinny być co do metra.

Przykład:

Było:
A 10
B 20
C 30

AB=10, BC=10, AC=20

Jest:
A 9.800
B 20.400
C 30.200

W tabeli nadal drukują:
A 10
B 20
C 30

A tymczasem na biletach:
AB 11 (nie 10!!!)
BC 10
AC 20

A teraz liczy się co do metra i zaokrągla na końcu, więc i tabele dla pasażera powinny być co do metra.

Gdzieś czytałem, że w starym sposobie zaokrągląnie było co odcinek, a teraz zaokrąglanie nastęuje na końcu danej trasy - stąd wcześniej były zazwyczaj nieco dłuższe dystanse.

zofey pisze:Co KM bierze pod uwagę przy wyznaczaniu odległości na biletach?

Już było powiedziane, że to nie KM bierze, tylko odległości są odgórnie ustalane.

Bruksela pompuje pieniądze w Koleje Mazowieckie
Konrad Majszyk 26-07-2010, ostatnia aktualizacja 26-07-2010 22:52

UE dołoży 71 mln zł do zakupu 11 lokomotyw dla nowych piętrowych pociągów i kolejnych 70 mln zł do modernizacji starych składów Kolei Mazowieckich.

Pieniądze będą pochodziły z unijnej puli do podziału dla Mazowsza (tzw. Regionalnego Programu Operacyjnego), którą zarządza Urząd Marszałkowski. Prezes Kolei Mazowieckich Artur Radwan i marszałek województwa Adam Struzik podpisali dziś porozumienie w tej sprawie.

11 lokomotyw Traxx Koleje Mazowieckie zamówiły u kanadyjskiego Bombardiera za 204 mln zł w ubiegłym roku. Pojazdy mają dotrzeć na Mazowsze latem 2011 roku. Piętrowe pociągi typu push-pull (ang. ciągnij-pchaj) kupili już w 2007 roku. Z powodu braku specjalistycznych lokomotyw przez trzy lata nie mogli więc korzystać z opcji szybkiej zmiany kierunku jazdy, czyli największego atutu tej konstrukcji.

Trwa konkurs Kolei Mazowieckich na nazwę dla nowych lokomotyw. Internauci zaproponowali np. nazwę „skleroza” i „amnezja” (to nawiązanie do tego, że kolejarze zapomnieli dokupić lokomotyw). Koleje Mazowieckie tłumaczą się brakiem funduszy. Jak twierdzą, w podobny sposób pociągi push-pull kupowali kolejarze np. w Belgii.

To nie koniec prezentów z UE dla Kolei Mazowieckich. Bruksela dołoży też 70 mln zł do trwającej już modernizacji 150 starych pociągów elektrycznych. Prace mają skończyć się w 2011 roku.
http://www.zw.com.pl/artykul/498711_Bru ... eckie.html

Czyli nie żadna Bruksela pompuje, a Marszałek - miejmy nadzieję, że zgodnie z owej Brukseli wytycznymi, bo mazowiecka jednostka ds funduszy unijnych jest najbardziej nieudolną w kraju.

Wschodni i Zachodni zbliżyły się o 2 kilometry tabelkowe, co oznacza nie mniej niż 1000 metrów błędu w którymś pomiarze. To przy odległości 7-9 kilometrów zakrawa na kpinę z fizyki, kartografii, geodezji, Pana Henia z miarką i czego tam jeszcze... Właściwie to człowiek wyćwiczony w biegach na orientację by to lepiej zmierzył krokami.

Wg netowej wyszukiwarki, Radom - Warszawa Zachodnia nadal 99. Żyrardów - Warszawa Zachodnia nadal 40... Tu się nic nie zmieniło

zofey pisze:Wschodni i Zachodni zbliżyły się o 2 kilometry tabelkowe, co oznacza nie mniej niż 1000 metrów błędu w którymś pomiarze. To przy odległości 7-9 kilometrów zakrawa na kpinę z fizyki, kartografii, geodezji, Pana Henia z miarką i czego tam jeszcze... Właściwie to człowiek wyćwiczony w biegach na orientację by to lepiej zmierzył krokami.

było już napisane o metodologii poprzednich pomiarów... Zaokrąglanie było co stację.

Koleje Mazowieckie przygotowują się do nowego rozkładu jazdy

Z usług Kolei Mazowieckich korzysta znacznie więcej pasażerów niż wynika to ze statystyk przewoźnika, w godzinach szczytu przemieszczają się pociągami 10 razy częściej niż w tzw. międzyszczycie, a największym powodzeniem cieszą się pociągi przyspieszone kursujące od 2008 r. – to najważniejsze wnioski badania potoków pasażerskich w pociągach KM zleconych przez urząd marszałkowski Stowarzyszeniu Zielone Mazowsze.

Zlecenie badania potoków pasażerskich zostało zlecone przez Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego stowarzyszeniu Zielone Mazowsze na początku kwietnia. Ankieterzy stowarzyszenia przebadali potoki podróżnych we wszystkich pociągach Kolei Mazowieckich. W praktyce polegało to na dokładnym przeliczeniu pasażerów wsiadających i wysiadających na wszystkich przystankach obsługiwanych przez tego przewoźnika. Pociągi kursujące codziennie zostały przeanalizowane minimum czterokrotnie, dwa razy w dni nauki szkolnej, jeden raz w sobotę i jeden raz w niedzielę.

Dodatkowo w pociągach KM przeprowadzone zostały ankiety. Objęły one 30 losowo wytypowanych osób w danym pociągu. Łącznie pasażerowie wypełnili ponad 21 tys. ankiet.

- Spotykamy się tutaj, aby podsumować kilkumiesięczną pracę, zainicjowaną na początku kwietnia tego roku, w ramach której zleciliśmy Stowarzyszeniu Zielone Mazowsze przygotowanie na potrzebu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego jako organizatora pasażerskich przewozów kolejowych na Mazowszu analizy potoków pasażerskich, struktury biletów, a także opracowania rozkładu jazdy na lata 2010/11. – mówi Piotr Szprednałowicz, członek zarządu województwa mazowieckiego.

- Badania, które Zielone Mazowsze wykonało są już do naszej dyspozycji i zrobiliśmy już z nich pewien użytek w ramach minionej kolekty rozkładu jazdy. To co nam przyświeca docelowo i to co już zaczęliśmy robić, to optymalizacja rozkładu jazdy kolei Mazowieckich. Takie zmiany zostały wprowadzone przy okazji minionej korekty rozkładu jazdy. Myślę, że kolejne wejdą w życie przy okazji korekty wrześniowej. Mają one dać przede wszystkim pewnego rodzaju oszczędności uzyskiwane przy okazji optymalizacji połączeń weekendowych, a także wielkości składów – tłumaczy członek zarządu województwa mazowieckiego.

- Przez te działania, w oparciu o analizę wykonaną przez Zielone Mazowsze, będziemy chcieli opracować rozkład jazdy w kolejnej edycji przy pewnych założeniach, a więc przede wszystkim poziomu utrzymaniu dotacji dla spółki z roku bieżącego, a więc nie będzie musieli więcej płacić, a będziemy chcieli więcej uzyskać. Zdaniem Zielonego Mazowsza jest to możliwe. Dziś pokazujemy ogólne założenia do rozkładu jazdy, uszczegółowienie będzie mogło nastąpić po zakończeniu prac na przygotowywaniem nowego rozkładu jazdy, po konsultacjach z PKP PLK i innymi przewoźnikami – dodaje Piotr Szprendałowicz.

- Z tych założeń z naszego punktu widzenia wynika zdecydowana poprawa rozkładu jazdy pod kątem pasażerów. Tak jak państwu zapowiadaliśmy, że chcielibyśmy wdrożyć więcej pociągów przyspieszonych, z opracowania Zielonego Mazowsza wynika, że będzie to możliwe. W między czasie nim dojdziemy do wejścia w życie grudniowego rozkładu jazdy, jak myślimy spółka wzbogaci się o nowy tabor – zapowiada Piotr Szprendałowicz.

W wyniku przeprowadzonych badań stwierdzono, że z usług KM korzysta znacznie więcej pasażerów niż wynika to ze statystyk przewoźnika. Jest to bowiem aż 55 mln osób. Co bardzo ważne – przewozy pasażerskie na Mazowszu mają tendencję wzrostową, a już teraz liczba podróży koleją sięga poziomu prokolejowych krajów UE. Jak się okazuje, w godzinach szczytu (6:00-9:00 i 14:30-20:00) z usług KM korzysta nawet dziesięciokrotnie więcej osób niż w tzw. międzyszczycie i wieczorem. Największym powodzeniem pasażerów cieszą się pociągi przyspieszone kursujące od 2008 r.

W wyniku badań dowiedzieliśmy się także, kim jest pasażer KM. Przeanalizowana została bowiem struktura biletów. Co ciekawe, największa liczba pasażerów KM to osoby dojeżdżające koleją do pracy. Młodzież i studenci stanowią zdecydowaną mniejszość.

Ostatnim etapem prac jest opracowanie i co ważne – wdrożenie przez Zielone Mazowsze we współpracy ze spółką Koleje Mazowieckie nowego rozkładu jazdy pociągów edycji 2010/2011. Priorytetem przy jego konstruowaniu będą oczywiście oczekiwania i preferencje pasażerów, wynikające z przeprowadzonych badań oraz informacje dotyczące obciążenia poszczególnych linii. W tym momencie trwają właśnie te prace. Zielone Mazowsze i KM starają się tak skonstruować rozkład, aby móc spełnić maksimum założeń wynikających z analiz, czyli zwiększyć częstotliwość pociągów w godzinach szczytu, wprowadzić więcej pociągów przyspieszonych. Tam, gdzie obciążenie jest najmniejsze, wprowadzić szynobusy lub zmniejszyć częstotliwość pociągów.

Ze względu na dużą popularność pociągów przyspieszonych ważne jest również wprowadzenie nowych składów – do dawnych miast wojewódzkich: Radomia, Ciechanowa, Siedlec, ale i Żyrardowa oraz Sochaczewa. Pojawiła się też zainteresowanie nowymi bezpośrednimi pociągami z Warszawy do Wyszkowa i Sierpca.

Z badań wynikła również potrzeba ograniczenia wielkości składów w dni wolne i w dni robocze poza szczytami przewozowymi. Składy te lepiej wykorzystać na linie i pory dnia, w których liczba pasażerów jest wyjątkowo duża.

Trzeba jednak pamiętać, że przy konstruowaniu rozkładu jazdy musi być branych pod uwagę szereg czynników. Kwestią bardzo ważną jest dostęp do torów. Niestety decyzja ta leży po stronie PLK, a pierwszeństwo w wyborze godzin kursowania pociągów mają składy ekspresowe – InterCity, pociągi pospieszne InterREGIO, a dopiero w dalszej kolejności – Koleje Mazowieckie (mimo iż jeździ nimi więcej pasażerów niż np. pociągami InterREGIO).

Kolejnym istotnym czynnikiem są możliwości taborowe spółki oraz stan infrastruktury kolejowej, która jest własnością Polskich Linii Kolejowych. Koleje Mazowieckie nie mają również wpływu na remonty prowadzone w danym momencie na torowisku, które niejednokrotnie są powodem utrudnień dla pasażerów. Wyważenie i rzetelna analiza wszystkich tych kwestii pozwoli na opracowanie optymalnego rozkładu jazdy.

Podstawowe założenia:

* Pociągokilometry w rozkładzie jazdy 2009/10: 14 550 mln pockm
* Pociągokilometry w rozkładzie jazdy 2010/11: 15 150 mln pockm
* Dotacja Województwa Mazowieckiego w roku 2010: 183,825 mln zł
* Dotacja Województwa Mazowieckiego w roku 2011: 185 mln zł
* Planowana ilość przewiezionych pasażerów w roku 2010: 55 mln os.
* Planowana ilość przewiezionych pasażerów w roku 2011: 56 mln os.
* Średniodobowa liczba par pociągów na odcinkach w rozkładzie jazdy 2009/10: 670
* Średniodobowa liczba par pociągów na odcinkach w rozkładzie jazdy:735
* Ilość pociągów przyspieszonych w rozkładzie jazdy 2009/10: 14
* Ilość pociągów przyspieszonych w rozkładzie jazdy 2010/11: 35

http://www.rynek-kolejowy.pl/17329/Kole ... _jazdy.htm