Bilety, kontrole, taryfa

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26936
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 09 maja 2010, 9:52

Automat wielofunkcyjny to wielka szafa. Na szczęście nikt nie wpadł na pomysł, by go montować w pojazdach. Wszędzie tam, gdzie widziałem automaty i tu, i tu, pojazdowe były dużo mniej skomplikowane - raczej jako "ostatnia deska ratunku" niż sposób na zakup biletu długookresowego. I nigdzie nie przyjmowały banknotów, a tym bardziej kart - w przeciwieństwie do przystankowych.

Co do liczby przystanków - zespołów jest w Warszawie około 250, peronów około 500.

Dlatego bez sensu jest moim zdaniem Twoje uogólnienie "wszędzie". Otóż nie wszędzie, w szynie nie ma sensu, w metrobusach - jeśli się dorobią własnej floty - też nie.

Natomiast w autobusach obsługujących peryferyjne trasy - to zupełnie inna rozmowa.

A w cywilizowanych krajach na przystankach są mapki zespołów z oznaczeniem lokalizacji automatu.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 09 maja 2010, 10:06

Glonojad pisze:Automat wielofunkcyjny to wielka szafa. Na szczęście nikt nie wpadł na pomysł, by go montować w pojazdach.
A te, które zamontowano w pojazdach Mobilisu czy MZA nie są wielofunkcyjne? Umożliwiają zakup dowolnego rodzaju biletu :)
Glonojad pisze:Wszędzie tam, gdzie widziałem automaty i tu, i tu, pojazdowe były dużo mniej skomplikowane - raczej jako "ostatnia deska ratunku" niż sposób na zakup biletu długookresowego.
No po kim jak po kim, ale po Tobie bym się takiej wypowiedzi nie spodziewał :] Oczywiście, ładowanie sobie karty w pojeździe to już przesada, ale w większości miast w których spotkałem się z automatami, można było bez problemu kupić w nich każdy dostępny rodzaj biletu poza miesięcznymi, kwartalnymi itp. (zazwyczaj do ~7-dniowych). Nie można tego więc nazwać "ostatnią deską ratunku" :)
Glonojad pisze:Co do liczby przystanków - zespołów jest w Warszawie około 250, peronów około 500.
Automat w pojeździe ma też jedną gigantyczną zaletę - nikt go nie zdemoluje. W naszym kraju jest to szczególnie ważne...
Glonojad pisze:Natomiast w autobusach obsługujących peryferyjne trasy - to zupełnie inna rozmowa.
Brak wozów na stałe obsługujących dane trasy i rotacja taboru powoduje, że wyposażenie autobusów które jeżdżą na peryferia w automaty biletowe jest praktycznie niemożliwe.
Glonojad pisze:A w cywilizowanych krajach na przystankach są mapki zespołów z oznaczeniem lokalizacji automatu.
Ale w wielu cywilizowanych krajach są też automaty w pojazdach ;) Szczególnie w naszych warunkach, skłaniam się ku temu rozwiązaniu.
noidea

Awatar użytkownika
elijah
Posty: 440
Rejestracja: 22 mar 2009, 23:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: elijah » 09 maja 2010, 10:16

Ja proponowałbym najprostsze rozwiązanie: automaty w pojazdach i na przystankach :)

Jak już mówiłem, ustawianie biletomatów nie wydaje mi się aż tak przerażająco trudne prawnie, o ile się pomyśli i ustawi je pod wiatą (w większości jest prąd, daszek i w ogóle miodzio). A jeśli boimy się 'demontażu' tych urządzeń, to zacznijmy stawiać je w miejscach, gdzie jest monitoring miejski.
--
Oko za oko, kwit za dowód.

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14826
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 09 maja 2010, 10:38

Adam G. pisze:A te, które zamontowano w pojazdach Mobilisu czy MZA nie są wielofunkcyjne?
Wielofunkcyjność biletomatu wyznacza elastyczność względem przyjmowanych środków płatniczych... ;)
Adam G. pisze:Automat w pojeździe ma też jedną gigantyczną zaletę - nikt go nie zdemoluje.
W godzinach szczytu zabiera cenne miejsce, nie wspominając o konieczności przytulania się do niego...
Adam G. pisze:Brak wozów na stałe obsługujących dane trasy i rotacja taboru powoduje, że wyposażenie autobusów które jeżdżą na peryferia w automaty biletowe jest praktycznie niemożliwe.
Wyznaczenie wozów na linie peryferyjne nie byłoby takie skomplikowane... :-k
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26936
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 09 maja 2010, 10:41

No właśnie, co mi po automacie, jak nie mam drobnych? A ja np. jestem "karciarz", gotówki często nie mam.

A Soliny jakoś w Centrum się nie pojawiają, Libero i Alpino też raczej sporadycznie.

To jedna grupa. Drugą powinny być autobusy z ciągłym układem siedzeń 2+2, stosowane na liniach podmiejskich, ale do tego to ZTM jeszcze nie dojrzał (w przeciwieństwie do prywaciarzy).
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14826
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 09 maja 2010, 10:45

Glonojad pisze:No właśnie, co mi po automacie, jak nie mam drobnych?
Mam dziwne wrażenie, że zaraz się pojawi wypowiedź typu "ale kierowca też nie obsługuje karty"...
Glonojad pisze:A Soliny jakoś w Centrum się nie pojawiają, Libero i Alpino też raczej sporadycznie.
Uważaj, bo wykraczesz i się jeszcze pojawią na potworku typu 118 :P
Glonojad pisze:Drugą powinny być autobusy z ciągłym układem siedzeń 2+2, stosowane na liniach podmiejskich, ale do tego to ZTM jeszcze nie dojrzał (w przeciwieństwie do prywaciarzy).
A to już zależy od linii. Przy takiej 719 miałoby to sens, ale przy 709 - nie jestem przekonany... :-k
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26936
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 09 maja 2010, 10:50

Przy 709 też by miało, liczba przystanków NŻ (zwłaszcza na bliźniaczej 739) zdaje się na to wskazywać. Chociaż z drugiej strony, przy rosnącym kontrpotoku na Zielony Ursynów, może i nie...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

wojtor
Posty: 672
Rejestracja: 01 cze 2008, 12:01

Post autor: wojtor » 09 maja 2010, 11:17

Glonojad pisze:No właśnie, co mi po automacie, jak nie mam drobnych? A ja np. jestem "karciarz", gotówki często nie mam.
Dlatego lepiej inwestować w rozwój wiedzy o możliwości płacenia komórką niż instalować szafki w autobusach.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26936
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 09 maja 2010, 11:18

Z punktu widzenia miasta najlepiej jest jednak inwestować w powszechność posiadania karty miejskiej. Już teraz jej cena jest bardzo atrakcyjna. Gdyby jeszcze można ją było ładować przelewem...

Ale z tymi komórkami też masz rację.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27608
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 09 maja 2010, 14:10

Mam wrażenie, że cała dyskusja wynikła z nieco błędnego założenia, jakoby dostęp do biletomatu był podstawowym, niezbywalnym prawem człowieka, a jego ograniczenie skutkowało interwencją helsinczyków albo innych oszołomów.

A tak wcale nie jest.

Biletomaty powinny znajdować się w miejscu, gdzie istnieje konieczność zapewnienia sprzedaży biletów 24h/dobę. Dworce kolejowe i autobusowe, lotniska, częściowo także parkingi P&R, wszystkie te miejsca, gdzie dość masowo przybywają ludzie spoza miasta, a zatem - nieobjęci stacjonarnym systemem dystrybucji.

Stawianie zaś biletomatów na blokowiskach i dublowanie nimi efektywnego systemu sprzedaży stacjonarnej jest jakimś kosmicznym poplątaniem i marnowaniem całkiem przydatnej rzeczy, jaką są miejskie pieniądze.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26936
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 09 maja 2010, 14:18

Nie chcę Cię bulwesować, ale na Tarchominie zaprojektowane są, zgodnie z życzeniem ZTM, na wszystkich peronach prócz peronów postojowych na pętlach. Tak, także na Placu Światowida kierunek Winnica...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27608
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 09 maja 2010, 14:19

Odkąd zobaczyłem biletomat na przystanku PIASKI 02, to już nic mnie nie zdziwi.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 09 maja 2010, 16:24

fik pisze:Odkąd zobaczyłem biletomat na przystanku PIASKI 02, to już nic mnie nie zdziwi.
A co jest nie tak z tym przystankiem?

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 09 maja 2010, 16:37

Tez nie rozumiem, bardzo dobre miejsce na biletomat, przystanek autobusowy, zaraz obok przejście na przystanek tramwajowy, kiosku obok brak.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27608
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 09 maja 2010, 16:45

Kiosk jest przy przystanku tramwajowym, a liczba pasażerów wsiadających do 114 na tym przystanku jest minimalna.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

Zablokowany