BrdzJkb pisze: ↑27 lip 2023, 16:38
A dlaczego nie?
Ten argument się nadaje co najwyżej do kupna kolejnej butelki piwa, a nie do budowy TTA zamiast zwykłego torwiska.
BrdzJkb pisze: ↑27 lip 2023, 16:38
Żadna linia autobusowa tamtędy nie pojedzie?
To może najpierw warto byłoby zrobić jakieś badania dotyczące tego, choćby wstępne, jakie linie autobusowe, dokąd oraz - przede wszystkim -
z jaką frekwencją miałby jeździć tamtędy? Dodatkowo też, jaką frekwencję przewiduje się w tramwajach, tak żeby nie dopuścić do sytuacji, w której bardziej zatłoczone pojazdy szynowe będą musiały ustąpić przepustowości autobusom. Żeby się nie okazało, że potem będzie tam jeździła jedna linia autobusowa co 30', aby tylko coś było lub nie powtarzając błędów z TTA na Trasie W-Z, na który to w 2010 roku wepchnięto nań 527 tym samym niepotrzebnie dopychając kolejną grupę pasazerów na przepełniony już frekwencją trambuspas.
Przypomniało mi się, jak kilka(naście?) lat temu bodajże
@Bastian(?) pisał, że TTA doskonale sprawdza się w miejscach, bodaj gdzie występuje średni ruch autobusów i średni autobusów i jako przykłady podawał pod takie zastosowanie w Warszawie podawał Prostą między rondami Daszyńskiego a ONZ w czasach, kiedy były tam 10 i 109, Stawki (35 i 157) i 11 Listopada, a jako przykład złego zastosowania właśnie Trasę W-Z, która w czasach sprzed M2C była przeładowana

Dobrze pamiętam? I czy Derby to ten przypadek, czy raczej bliżej byłoby tam do tarchodworskiej dwójki?
BrdzJkb pisze:Pseudoekologia polegająca na kładzeniu wszędzie rozchodnika(...)
No, bo przecież powszechnie wiadomo, że nie ma nic bardziej ekologicznego niż betonoza w postaci kolejnych wylanych hektolitrów asfaltu lub betonu zamiast zieleni
BrdzJkb pisze:(...)budowy sieci tramwajowej w oderwaniu od systemu transportowego(...)
Gdzie rzekomo zbudowano lub buduje się sieć tramwajową w rzekomym oderwaniu od systemu transportowego?
BrdzJkb pisze:(...)powoduje potem przesiadki polegające na przechodzeniu przez 3 przejścia dla pieszych(...)
Są w tym mieście przesiadki autobus

autobus (RZS pozdrawia!), gdzie trzeba ganiać nadmiarowe metry lub bawić się w kreta łażąc przejściami podziemnymi i nie ma to nic wspólnego z typem naziemnego środka transportu
BrdzJkb pisze:(...)gonienie podziemiami(...)
Akurat tak się dziwne składa, że popierdalanie przejściami podziemnymi i kładkami to jest spuścizna wieloletniego uprzywilejowywania komunikacji samochodowej przy prawie każdej inwestycji drogowej a nie rozwoju sieci tramwajowej.
BrdzJkb pisze:(...)co powoduje że frustracja związana z korzystaniem z systemu "przesiadkowego" rośnie i tym samym rośnie presja na potworki typu 160.
Frustracja z powodu korzystania z systemu jest związana ze złym rozplanowaniem węzłów przesiadkowych, jak już napisałem wcześniej, bez względu na rozbudowywaną sieć środka transportu, a nie tylko tramwajów. Ale nie jest to jeden z powodów presji na tworzenie patologicznego i niewydolnego układu relacyjnego. Drugą, równie kluczową jest wykorzystywanie tego przez ludzi o ujemnych pokładach moralności, przyzwoitości, normalności i zdrowego rozsądku w postaci radnych miejskich i dzielnicowych do własnych interesów partyjno-wyborczych, w efekcie czego prowadzi do konsekwentnej degradacji zbiorkomu tym mieście.