Rozkłady epidemiczne
: 17 lis 2020, 8:15
To ciekawy pomysł. Czy uważasz że NM powinno stawać na każdym przystanku czy tylko tam, gdzie staje Metro?
To ciekawy pomysł. Czy uważasz że NM powinno stawać na każdym przystanku czy tylko tam, gdzie staje Metro?
Łatwiej posadzić 2 maszynistów na istniejąca infrastrukturę niż 4 kierowców (metro jednak jeździ szybciej), oznakować przystanki, wymieniać rozkłady, pilnować tego wszystkiego... Czytelność metra jest lepsza dla pasażera niż nm1 i ogólny obraz komunikacji jest fajniejszy. Ciężko ocenić ogólny bilans.Emyl pisze:Jasne, ale czasu na przygotowanie dobrego rozkładu bez nocnych kursów było dokładnie 7 miesięcy. O to mi chodziło. Nocne metro to już w ogóle jaja i śmiech na sali - puścić jakieś NM1 i NM2 przegubowcami po trasie metra i nara z tym.
Różnica pomiędzy ceną wzkm MW i MZA nie jest duża, ale czy przypadkiem w przypadku metra, nie dotyczy ona tylko jednego wagonu (czyli koszt dla składu trzeba pomnożyć razy 6)? Bo jeżeli tak, to myślę że wszystkie wymienione przez Ciebie koszty, zwróciłyby się po jednym weekendzie.Łukasz pisze: ↑17 lis 2020, 8:23Łatwiej posadzić 2 maszynistów na istniejąca infrastrukturę niż 4 kierowców (metro jednak jeździ szybciej), oznakować przystanki, wymieniać rozkłady, pilnować tego wszystkiego... Czytelność metra jest lepsza dla pasażera niż nm1 i ogólny obraz komunikacji jest fajniejszy. Ciężko ocenić ogólny bilans.Emyl pisze:
Jasne, ale czasu na przygotowanie dobrego rozkładu bez nocnych kursów było dokładnie 7 miesięcy. O to mi chodziło. Nocne metro to już w ogóle jaja i śmiech na sali - puścić jakieś NM1 i NM2 przegubowcami po trasie metra i nara z tym.
PS nie spodziewam się zrozumienia.
+345. Przy czym o ile ja jeszcze byłbym skłonny zawiesić je teraz, to obawiam się że potem byłby problem z odwieszeniem. Postawiłbym na to gdybym miał gwarancję, że natychmiast po rozluźnieniu restrykcji te kursy wrócą. A nie, że miesiąc będą jeździły przeguby z zapełnieniem 120 osób, potem miesiąc się to będzie sprawdzać, potem się miesiąc będzie się rozmawiało z prezesem...na początku października podczas mojej jednostkowej obserwacji po 1:30 z CNK i Świętokrzyskiej jechało naprawdę dużo ludzi i w przegubie bym ich nie widział.Łukasz pisze: ↑17 lis 2020, 8:23Łatwiej posadzić 2 maszynistów na istniejąca infrastrukturę niż 4 kierowców (metro jednak jeździ szybciej), oznakować przystanki, wymieniać rozkłady, pilnować tego wszystkiego... Czytelność metra jest lepsza dla pasażera niż nm1 i ogólny obraz komunikacji jest fajniejszy. Ciężko ocenić ogólny bilans.Emyl pisze:
Jasne, ale czasu na przygotowanie dobrego rozkładu bez nocnych kursów było dokładnie 7 miesięcy. O to mi chodziło. Nocne metro to już w ogóle jaja i śmiech na sali - puścić jakieś NM1 i NM2 przegubowcami po trasie metra i nara z tym.
PS nie spodziewam się zrozumienia.
Bo nocnemu metru należy ograniczyć godziny kursowania (nawet w normalnych czasach przez ostatnią godzinę funkcjonowania zionęło pustką, zwłaszcza poza okresem letnim), niekoniecznie całkowicie wywalać.bartoni722 pisze: ↑17 lis 2020, 9:20+345. Przy czym o ile ja jeszcze byłbym skłonny zawiesić je teraz, to obawiam się że potem byłby problem z odwieszeniem. Postawiłbym na to gdybym miał gwarancję, że natychmiast po rozluźnieniu restrykcji te kursy wrócą. A nie, że miesiąc będą jeździły przeguby z zapełnieniem 120 osób, potem miesiąc się to będzie sprawdzać, potem się miesiąc będzie się rozmawiało z prezesem...na początku października podczas mojej jednostkowej obserwacji po 1:30 z CNK i Świętokrzyskiej jechało naprawdę dużo ludzi i w przegubie bym ich nie widział.Łukasz pisze: ↑17 lis 2020, 8:23
Łatwiej posadzić 2 maszynistów na istniejąca infrastrukturę niż 4 kierowców (metro jednak jeździ szybciej), oznakować przystanki, wymieniać rozkłady, pilnować tego wszystkiego... Czytelność metra jest lepsza dla pasażera niż nm1 i ogólny obraz komunikacji jest fajniejszy. Ciężko ocenić ogólny bilans.
PS nie spodziewam się zrozumienia.
Z tego co pamiętam na każdej stacji jest dyspozytor, zakładam że oni w nocy też pracują, jak nie na każdej to na co drugiej stacji. To już nie 2 osoby a 20