Solaris Urbino 18
W 111 wczoraj też było wszystko pozamykane, a drzwi były otwierane na guzik i było miło i sympatycznie w środku. Aż się nie chciało wychodzić.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Wreszcie i ja miałem okazję sprawdzić tę klimę - dziś w 116 (8201). Powiem, że było jakoś dziwnie... Pasażerowie nie łapali o co chodzi, wielu pojedynczych pasażerów chciało wysiąść koniecznie przednimi drzwiami i często prosili o ich otwarcie, gdy driver ich nie otwierał. Kierowca też był trochę zdezorientowany i brakowało mu konsekwencji w stosowaniu zimnego guzika, czy też jak nazwały go MZA - gorącego przycisku - i na jednym z przystanków, na którym akurat nikt nie chciał wsiąść, ani wysiąść, stał dłuższą chwilę z uruchomioną funkcją otwierania drzwi przez pasażera, po czym na wszelki wypadek otworzył i zamknął w tej samej chwili środkowe drzwi (wykonał czynność podobną do tej, którą stosują kierowcy, kiedy drzwi się nie domykają w tłoku).... a w ogóle to było duszno, choć dużo chłodniej niż w SU15, którym także dzisiaj jechałem... Tak więc mam mieszane uczucia, jeśli chodzi o klimatyzację, wśród innych pasażerów zdania podzielone - jedni chwalili, inni wręcz przeciwnie - narzekali na duchotę... Czy warto kupować kolejne autobusy z klimatyzacją? Wciąż nie do końca jestem o tym przekonany, choć niewątpliwie mają one swoje duże plusy...
(odnośnie ostatniego) Wreszcie jakieś zdroworozsądkowe podejście[img]http://miasta.gazeta.pl/i/30/warszawa/00.gif[/img] pisze: "Chłodny guzik" na upał - nowy zwyczaj w autobusach
W klimatyzowanych solarisach jest już nieco chłodniej. Byłoby jednak jeszcze przyjemniej, gdyby kierowcy nie otwierali bez potrzeby drzwi.
W większości autobusów panuje teraz skwar i zaduch nie do wytrzymania. Najgorzej jest w neoplanach i solarisach - tych bez przegubu. Mają one tylko niewielkie uchylane okna i w efekcie wnętrze strasznie się nagrzewa. Niektórzy pasażerowie, widząc taki autobus piekarnik podjeżdżający na przystanek, wolą poczekać na następny, chłodniejszy.
O wiele przyjemniejsza podczas upałów miała być jazda klimatyzowanymi solarisami, które za ponad 100 mln zł miasto kupiło w zeszłym roku. Jak pisaliśmy kilka dni temu, pasażerowie niewiele skorzystali z dobrodziejstw klimatyzacji, bo autobusy jeździły z otwartymi oknami i do środka wpadało gorące powietrze. W końcu szefowie Miejskich Zakładów Autobusowych zdecydowali, żeby zablokować okna. Wewnątrz pojawiły się naklejki informujące o tym, że autobus ma klimatyzację i żeby nie przesuwać szyb.
Kolejna nowość to "chłodny guzik" na wzór "ciepłego guzika", z którego korzystamy zimą. Przy wejściach do klimatyzowanych autobusów widać naklejki z zaleceniem dla pasażerów, by w gorące dni sami otwierali sobie drzwi przyciskiem. Chodzi o to, żeby niepotrzebnie nie nagrzewać wnętrza pojazdu.
Jak się wczoraj przekonaliśmy, "chłodny guzik" na razie nie działa. Drzwi nadal otwierają kierowcy. - Jeśli tego nie robię, ludzie od razu na mnie krzyczą i denerwują się, dlaczego nie mogą wejść - żalił się wczoraj jeden z kierujących solarisem na linii 131.
Janusz Ciepieńko z Miejskich Zakładów Autobusowych liczy jednak, że "chłodny guzik" się przyjmie. - Kierowcy powinni być elastyczni. Tam, gdzie na przystanku czeka dużo pasażerów, mają od razu otwierać drzwi. Pasażerowie powinni korzystać z przycisku raczej poza centrum - radzi.
![=D> =D>](./images/smilies/eusa_clap.gif)
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.
- Solaris U10
- Posty: 2706
- Rejestracja: 18 gru 2005, 13:26
Też sprawdziłem sobie wczoraj jak działa klima(519) i muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony, bo wszystkie okna zamknięte, nikt nie próbował szarpać ani ich otwierać, kierowca nie otwierał drzwi - tylko jak widział duże potoki pasażerów i chłodek był. Tak trzymać ![:!: :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
![:!: :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
Kasta pianistów
Pozdrawiam, Szafran.
Pozdrawiam, Szafran.
- R-9 Chełmska
- Posty: 7778
- Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
- Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec
Piotrek pisze:Też sprawdziłem sobie wczoraj jak działa klima(519) i muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony, bo wszystkie okna zamknięte, nikt nie próbował szarpać ani ich otwierać, kierowca nie otwierał drzwi - tylko jak widział duże potoki pasażerów i chłodek był. Tak trzymać
dokładnie tak było również w 8201 na 116, któy wziąłęm pod obserwację. Z pewnością, gdyby drzwi na pętli były na guzik, lub otwarte choćby maksymalnie jedne, w wozie byłoby przyjemniej, choć niewątpliwie klimę było czuć.
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32
Robi, ale tylko do momentu aż włączy się klimatyzacja. Po jej włączeniu luki dachowe automatycznie się zamykają i wyłączają się wyciągi dachowe.mobil one pisze:Jamnik pisze:zamykają się - po załączeniu klimatyzacji.![]()
![]()
Kierowca w każdym przypadku,robi to ze swojego stanowiska.
Przyciski pod lewym oknem.
![:idea: :idea:](./images/smilies/icon_idea.gif)
Luki dachowe zamykają się też automatycznie, gdy pada deszcz. Tylko nie wiem, czy jest tam jakiś czujnik, czy reagują na włączenie wycieraczek.
Podczas dzisiejszej ulewy jechałem akurat U18 w którym były pootwierane okna i luki dachowe. Jeżeli jest jakiś czujnik to chyba czas jego zadziałania liczony jest w godzinach.Jamnik pisze:Luki dachowe zamykają się też automatycznie, gdy pada deszcz. Tylko nie wiem, czy jest tam jakiś czujnik, czy reagują na włączenie wycieraczek.
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
A na Senatorskiej kupili sobie termometr i jak uznają, że jest ciepło to wysyłają do autobusu SMS-a: "włącz klimę", a póżniej jak już im chłodniej to "wyłącz klimę". Bez SMS-a kierowca nie może włączyć klimy.
W kartę drogową kierowca ma obowiązek wpisać, o której godzinie klimatyzacja była włączona, a o której wyłączona, bo jest inna norma na paliwo.
To, czy klimatyzacja pracuje czy nie, to nie jest jakieś widzimisię kierowcy.![:idea: :idea:](./images/smilies/icon_idea.gif)
![](*,) ](*,)](./images/smilies/eusa_wall.gif)
W kartę drogową kierowca ma obowiązek wpisać, o której godzinie klimatyzacja była włączona, a o której wyłączona, bo jest inna norma na paliwo.
To, czy klimatyzacja pracuje czy nie, to nie jest jakieś widzimisię kierowcy.
![:idea: :idea:](./images/smilies/icon_idea.gif)