Strona 25 z 581

: 30 lis 2008, 20:48
autor: gucio
Dziś dla odmiany ok. 15-16 coś sie działo na Centralnym. Wszytskie pociągi opóźnione 10 - 40 minut. Na peronach 3 i 4 tłumy. Pociągi do Łodzi i Radomia odjechały z peronu 2. Z głośników podawano komunikat, że odjazdy pociagów z peronu 3 i 4 będą opóźnione.

: 30 lis 2008, 20:59
autor: JotPeCet
No to międzynarodowi goście jadący do Poznania mieli więcej czasu na zwiedzanie Warszawy :D

[ Dodano: Nie 30 Lis, 2008 21:06 ]
"Pasażerowie oczekujący na pociąg InterCity LECH do Poznania Głównego proszeni są o przejście na peron drugi."

Ciekawe czy ten komunikat był standardowo jedynie w języku polskim ](*,)

: 30 lis 2008, 21:09
autor: rufio198
gucio pisze:Dziś dla odmiany ok. 15-16 coś sie działo na Centralnym. Wszytskie pociągi opóźnione 10 - 40 minut. Na peronach 3 i 4 tłumy. Pociągi do Łodzi i Radomia odjechały z peronu 2. Z głośników podawano komunikat, że odjazdy pociagów z peronu 3 i 4 będą opóźnione.
Zaraz coś się działo - normalka. Lok przy poc 12233 był uprzejmy w tunelu się popsuć . Ot i cała filozofia. Zanim przyjechała SM do ściagniecia i potem zastępcza lokomotywę to i godzinka mineła.
A poza tym nic się nie działo

: 30 lis 2008, 22:49
autor: MeWa
JotPeCet pisze: Ciekawe czy ten komunikat był standardowo jedynie w języku polskim ](*,)
zależy od tego, czy megafonistka umie zapowiadać po angielsku i czy widzi taką potrzebę :D nie mniej jednak raz słyszałem komunikat po angielsku "na żywo".

: 01 gru 2008, 23:12
autor: Gacek
rufio198 pisze:
gucio pisze:Dziś dla odmiany ok. 15-16 coś sie działo na Centralnym. Wszytskie pociągi opóźnione 10 - 40 minut. Na peronach 3 i 4 tłumy. Pociągi do Łodzi i Radomia odjechały z peronu 2. Z głośników podawano komunikat, że odjazdy pociagów z peronu 3 i 4 będą opóźnione.
Zaraz coś się działo - normalka. Lok przy poc 12233 był uprzejmy w tunelu się popsuć . Ot i cała filozofia. Zanim przyjechała SM do ściagniecia i potem zastępcza lokomotywę to i godzinka mineła.
A poza tym nic się nie działo
Niby nic, ale jaki burdel...

W związku z defektu lok. EU07-489 CARGO przy poc. 12232 Kolei Maz od godz. 14.50 do 16.05 zamknęty tor nr. 2 na szlaku Warszawa Wsch- Warszawa Centralna. Opóźnień doznały pociągi IC: 5310 +73 min. 1815 +69 min. 1414 +23 min. 6113 +20 min. 1303 +25 min. 1401 +23 min. 1603 +20 min. 18006 +8 min.

: 02 gru 2008, 8:32
autor: przewoz
Gacek pisze:od godz. 14.50 do 16.05 zamknęty tor nr. 2 na szlaku Warszawa Wsch- Warszawa Centralna.
Tak na marginesie - dość długo jak na miasto pełne różnych lokomotyw... i paru pociągów jadących za tym pechowcem.
Podejrzewam, że żartem nr 1 w tym pociągu mogło by być, że piętrus się zaklinował czy coś ;)

: 02 gru 2008, 9:03
autor: fidzio
Ale teraz to jest patologia na tej kolei. Za komuny odczepiliby pierwszą lokomotywe od jadacego za tym pociagiem skladu, zaczepili na szlaku jako popychacz i 20 na godzinę wepchnęli na jakiś peron cmentarnej, zawsze lepiej blokować jeden tor na stacji niż tor na szlaku. No ale jedno to jest PKP Cargo a drugie to jest PKP Intercity niedasię :) Nie mówiąc o tym, że na samym cmentarnym stało pewnie kilka elektrowozów i sprawna akcja sciągnięcia trupa za ich pomocą trwała by w porywach 20 minut ](*,)

: 03 gru 2008, 21:37
autor: gburek
Dziś, pociąg 3108 z EP09-004 na czele, przeniósł ludzia do krainy wiecznych łowów, między Strzałkami a Białą Rawską.

: 03 gru 2008, 21:41
autor: rufio198
fidzio pisze:Ale teraz to jest patologia na tej kolei. Za komuny odczepiliby pierwszą lokomotywe od jadacego za tym pociagiem skladu, zaczepili na szlaku jako popychacz i 20 na godzinę wepchnęli na jakiś peron cmentarnej, zawsze lepiej blokować jeden tor na stacji niż tor na szlaku. No ale jedno to jest PKP Cargo a drugie to jest PKP Intercity niedasię :) Nie mówiąc o tym, że na samym cmentarnym stało pewnie kilka elektrowozów i sprawna akcja sciągnięcia trupa za ich pomocą trwała by w porywach 20 minut ](*,)
Dalej robisz na Grochowie? To idź do instruktora i spytaj się jak wygląda od strony przepisów Twój pomysł. Zdziwisz się

: 03 gru 2008, 23:15
autor: fidzio
Domyślam się co by powiedział. Ale Rafał, sam wiesz że od strony przepisów robiąc wszystko ściśle to by kolej stała. Nie mówie tu o nagminnym łamanu przepisów związanych z bezpieczeństwem bo to jest wielkie zło, ale w takich wypadkach potrzeba po prostu pomyślec tak aby zminmalzować skutki awarii, nawet kosztem drobnych obejść przepisów - czy nie tak powinno być myśląc logicznie?

: 03 gru 2008, 23:28
autor: gburek
fidzio pisze:zminmalzować skutki awarii, nawet kosztem drobnych obejść przepisów - czy nie tak powinno być myśląc logicznie?
NIE

Najcześciej wielki tragedie biorą się z "drobnych obejść przepisów"

: 04 gru 2008, 10:46
autor: fidzio
gburek pisze:NIE
Najcześciej wielki tragedie biorą się z "drobnych obejść przepisów"
W takim razie uzasadnij jaka to wielka tragedia by się wydarzyła podczas sciągania pociągu ze szlaku drugą lokomotywą, albo podczas popychania w momencie gdy zostały np ominięte procedury związane z udostępnieniem pojazdu trakcyjnego drugiej spółce bez załatwiania formalności przez 2 tygodnie?

: 04 gru 2008, 11:05
autor: gburek
fidzio pisze:W takim razie uzasadnij jaka to wielka tragedia by się wydarzyła podczas sciągania pociągu ze szlaku drugą lokomotywą, albo podczas popychania w momencie gdy zostały np ominięte procedury związane z udostępnieniem pojazdu trakcyjnego drugiej spółce bez załatwiania formalności przez 2 tygodnie?
Żadna, tylko niestety ktoś podzielił kolej i za wszystko trzeba płacić, i nawet dyspozytor z PLK nie jest władny samodzielnie podjąć takiej decyzji... Zresztą kiedyś na WWO była rezerwa taborowa i nie było problemu, jak jest teraz - nie wiem.

: 04 gru 2008, 11:21
autor: fidzio
Żadna, tylko niestety ktoś podzielił kolej i za wszystko trzeba płacić, i nawet dyspozytor z PLK nie jest władny samodzielnie podjąć takiej decyzji... Zresztą kiedyś na WWO była rezerwa taborowa i nie było problemu, jak jest teraz - nie wiem.
Właśnie o to chodzi, w tej chwili PLK-owski dyspozytor wogole nie interesuje się taborowymi sprawami co jest zresztą zrozmiałe, jednak dokładnie chodziło mi o dogadanie się dyspozytorów IC z Cargo celem udrożnienia szlaku ale są spółeczki więc NIEDASIĘ :)

: 04 gru 2008, 20:04
autor: rufio198
fidzio pisze:
gburek pisze:NIE
Najcześciej wielki tragedie biorą się z "drobnych obejść przepisów"
W takim razie uzasadnij jaka to wielka tragedia by się wydarzyła podczas sciągania pociągu ze szlaku drugą lokomotywą, albo podczas popychania w momencie gdy zostały np ominięte procedury związane z udostępnieniem pojazdu trakcyjnego drugiej spółce bez załatwiania formalności przez 2 tygodnie?
Guzik prawda - cała formalnośc trwa 5 minut, albo i krócej. Dajesz nr wystapienia i cała filozofia. Zreszta w momencie awarii nikt sie nie bawi w formalności - nie ma na to czasu. Najważniejsze jest udrożnić szlak. Papiórki nie zając - nie uciekna :D
fidzio pisze:..Właśnie o to chodzi, w tej chwili PLK-owski dyspozytor wogole nie interesuje się taborowymi sprawami co jest zresztą zrozmiałe, jednak dokładnie chodziło mi o dogadanie się dyspozytorów IC z Cargo celem udrożnienia szlaku ale są spółeczki więc NIEDASIĘ
Pracowałeś kiedyś w dyspozyturze? Nie - to nie mów czym sie interesuje IDDE a czym nie. W momencie awarii i stagnacji na szlaku najczęsciej własnie IDDE podpowiada czym można zepchnąc/ sciągnac uszkodzony skład. Sam miałem wielokrotnie takie przypadki.
Pretensje można miec tylko do Dysp Cargo, że tak późno wysłał loka do ściągnięcia. Ale w sumie też nie wiadomo kiedy został poinformowany o takiej potrzebie.
fidzio pisze:Domyślam się co by powiedział. Ale Rafał, sam wiesz że od strony przepisów robiąc wszystko ściśle to by kolej stała. Nie mówie tu o nagminnym łamanu przepisów związanych z bezpieczeństwem bo to jest wielkie zło, ale w takich wypadkach potrzeba po prostu pomyślec tak aby zminmalzować skutki awarii, nawet kosztem drobnych obejść przepisów - czy nie tak powinno być myśląc logicznie?
Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo jestem niepoprawnym ,,betonem'' . Osobiście nie wydałbym takiego polecenia, na wykonanie takiego manewru jak ześ zaproponował. Nie mam ochoty iśc siedzieć , jakby skład wagonów został źle zahamowany i stoczył się na pociag stojący za nim.