Warszawska Karta Miejska

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 03 kwie 2015, 22:22

Sebastian pisze:W pierwszych dniach funkcjonowania M2 mobilny informator zauważył, że wchodzę na wejściówkę. Zapytał na jakiej podstawie wchodzę na wejściówce.
Powiedziałbym, że nie jego sprawa. :twisted:
Sebastian pisze:Kazał mi wyjąć bilet, sprawdził wejściówkę i kazał kolejny raz tworzyć bramkę (tym razem biletem).
Zamiast wyjąc bilet, to bym wyjął telefon i zadzwonił do ZTMu, żeby pouczyli ciecia od informacji, co on może, a czego nie.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Domas
(A408 i A451)
Posty: 7375
Rejestracja: 20 wrz 2009, 20:36

Post autor: Domas » 03 kwie 2015, 22:42

Wolfchen pisze:Zamiast wyjąc bilet, to bym wyjął telefon i zadzwonił do ZTMu, żeby pouczyli ciecia od informacji, co on może, a czego nie.
Sam jesteś cieć. :evil:

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 03 kwie 2015, 23:20

Pisałem o tym konkretnym przypadku - sorry, ale osoba od informowania, która z własnego nadania mianuje się kontrolerem nie zasługuje na inne określenie, jak stereotypowego ciecia, który tylko uprzykrza życie w imię swoich wyimaginowanych wyobrażeń o pełnionej wielkiej roli... :roll:
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Domas
(A408 i A451)
Posty: 7375
Rejestracja: 20 wrz 2009, 20:36

Post autor: Domas » 03 kwie 2015, 23:22

Bierzesz pod uwagę fakt, że pracodawca wymagał jednak patrzenia na takie rzeczy?

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 03 kwie 2015, 23:31

A bierzesz pod uwagę fakt, że zgodnie z przepisami, do kontroli biletów (a inaczej nie można tej sytuacji określić, jak nieudolna próba kontroli biletu) są uprawnione określone osoby, a informatorzy do nich zdecydowanie nie należą? :>
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Sebastian
Posty: 907
Rejestracja: 28 mar 2015, 21:56

Post autor: Sebastian » 03 kwie 2015, 23:43

Wolfchen pisze: Powiedziałbym, że nie jego sprawa. :twisted:
Dla mnie sytuacja była zaskoczeniem, tym bardziej, że w Warszawie jestem od niedawna w Warszawie. Mogłem po prostu zapytać czy jest kontrolerem i pójść dalej...
Tym bardziej, że na wejściówkach jest wyraźnie napisane o ważności z biletem okresowym i tak też jej używam.
Domas pisze: Bierzesz pod uwagę fakt, że pracodawca wymagał jednak patrzenia na takie rzeczy?
To byłby nonsens. Co w przypadku gdyby ktoś był upoważniony do bezpłatnego przejazdu i przy ludziach miałby się tłumaczyć jaki jest powód takiego faktu?

Domas
(A408 i A451)
Posty: 7375
Rejestracja: 20 wrz 2009, 20:36

Post autor: Domas » 03 kwie 2015, 23:44

A z ciekawości spytam - kiedy i na której stacji miała miejsce sytuacja?

Sebastian
Posty: 907
Rejestracja: 28 mar 2015, 21:56

Post autor: Sebastian » 03 kwie 2015, 23:52

Podałem to jako ciekawostkę, nie żeby stworzyć awanturę. To było dokładnie w piątek 13.03 na Nowy Świat-Uniwersytet.

Awatar użytkownika
Sindbad
Posty: 900
Rejestracja: 16 gru 2005, 15:58
Lokalizacja: Służew

Post autor: Sindbad » 03 kwie 2015, 23:53

Ze względu na zawartość portfela też używam wejściówek, jak nie było zbliżeniowych kart bankowych otwierałem biletem bez wyjmowania z portfela.
Nie daj się zepchnąć z twojej drogi nawet przez ludzi idących w tym samym kierunku.
S.J.Lec

ashir
Posty: 27743
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 04 kwie 2015, 9:33

Domas pisze:Bierzesz pod uwagę fakt, że pracodawca wymagał jednak patrzenia na takie rzeczy?
Patrzenia czy reagowania?

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 04 kwie 2015, 10:04

Domas pisze:Bierzesz pod uwagę fakt, że pracodawca wymagał jednak patrzenia na takie rzeczy?
To w tym celu postawiłby za bramką kontrolera

Domas
(A408 i A451)
Posty: 7375
Rejestracja: 20 wrz 2009, 20:36

Post autor: Domas » 04 kwie 2015, 10:09

Sindbad pisze:Ze względu na zawartość portfela też używam wejściówek, jak nie było zbliżeniowych kart bankowych otwierałem biletem bez wyjmowania z portfela.
Super, a potem przychodzi emeryt / rencista / inwalida i nie ma w podajniku wejściówek przez to, że komuś się nie chciało wyjąć karty miejskiej z portfela. :ok:
ashir pisze:Patrzenia czy reagowania?
Zwracania uwagi.
Premo pisze:To w tym celu postawiłby za bramką kontrolera
To dlaczego tego nie zrobił?

ashir
Posty: 27743
Rejestracja: 14 paź 2009, 16:36
Lokalizacja: Targówek

Post autor: ashir » 04 kwie 2015, 10:55

Domas pisze:
Sindbad pisze:Ze względu na zawartość portfela też używam wejściówek, jak nie było zbliżeniowych kart bankowych otwierałem biletem bez wyjmowania z portfela.
Super, a potem przychodzi emeryt / rencista / inwalida i nie ma w podajniku wejściówek przez to, że komuś się nie chciało wyjąć karty miejskiej z portfela. :ok:
Po pierwsze można korzystać przez dłuższy czas z tej samej wejściówki, po drugie takim osobom się bez problemu w POPie koduje darmowe bilety na kartę miejską na ileś lat, a po trzecie duża część osób i tak najczęściej preferuje skorzystanie z windy, czy to z obowiązku czy też dla własnej wygody. ;)

Domas
(A408 i A451)
Posty: 7375
Rejestracja: 20 wrz 2009, 20:36

Post autor: Domas » 04 kwie 2015, 10:58

ashir pisze:Po pierwsze można korzystać przez dłuższy czas z tej samej wejściówki, po drugie takim osobom się bez problemu koduje darmowe bilety na kartę miejską na ileś lat, a po trzecie duża część osób i tak najczęściej preferuje skorzystanie z windy, czy to z obowiązku czy też dla własnej wygody. ;)
No i? Nie zmienia to faktu, że wejściówki są przeznaczone dla osób, które aktualnie biletu nie posiadają, a są uprawnione do przejazdu, a nie są leniami, którym się nie chce sięgnąć do torby, plecaka czy kieszeni.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 04 kwie 2015, 11:38

Problem by nie istniał, gdyby nie było bramek. No jak w dowcipie o socjalizmie...

ODPOWIEDZ