Komunikacja miejska na Gocławiu i Saskiej Kępie
Moderator: Wiliam
Uliczki Saskiej Kępy już teraz mają problem by przyjąć samochody wszystkich mieszkańców. Jak je projektowano, to nikt nie myślał o tym że każdy będzie miał samochód. W efekcie są ulice gdzie ciężko w ogóle być pieszym, bo samochody stoją wszędzie (na rogach, prawie pod płotami). Nie jest rozwiązaniem zachęcanie do parkowania samochodów w tych uliczkach. Mało tego, jako mieszkaniec Saskiej Kępy z tęsknotą upatruję strefy płatnego parkowania.
A co do komunikacji to w ogóle byłbym się w stanie zastanowić nad wywaleniem wszystkiego w cholerę i jedną linią co 10 minut choćby do <M> Stadion.
A co do komunikacji to w ogóle byłbym się w stanie zastanowić nad wywaleniem wszystkiego w cholerę i jedną linią co 10 minut choćby do <M> Stadion.
Dla tych spod Wału też?Wiliam pisze: A co do komunikacji to w ogóle byłbym się w stanie zastanowić nad wywaleniem wszystkiego w cholerę i jedną linią co 10 minut choćby do <M> Stadion.
To drugie to prawdziwa Praga, która ma swoje Ząbkowskie itd. Zresztą do pewnych rzeczy nie łatwo dożyć.KwZ pisze: Zdajesz sobie sprawę, że zaproponowałem dwie lokalizacje: pod trybunami Stadionu Narodowego i zrewitalizowane tereny Portu Praskiego
A Saską Kępa ma stać się tylko sypialnią, bo gdzieś, kiedyś, coś?
Z braku laku i kit dobry. Zresztą co takiego jest znów na Saskiej, że wszystko co ma jaką-taką częstotliwość musi nią śmigać?KwZ pisze: Myślę, że ludzie nie wyparowali, tylko nauczyli się chodzić do Saskiej/tramwajów i dalej tak robią.
Rozumiem, że nie można oczekiwać, że się dupsko do baru wwiezie autobusem. Jednak jeśli rewitalizuje się ulicę, ale nie wyłącza na niej ruchu, to żeby przyciągać ludzi (a taki był ponoć cel), to trzeba z czymś do nich wyjść. Jakoś „taksówka” BUW - UW nikomu nie przeszkadza, mimo że większość studentów ma zdrowe nogi, no i strefa dojścia itd.
Saska ma ZP Saska i przesiadki na TŁ.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Francuska ma 138 na Trasę Ł... Gdyby tak jeszcze 138 podbito zgodnie z obietnicą...
Chociaż i tak najgorzej na tej reformie wyszedł szpital na Madalińskiego, gdzie skasowano trzy linie z czterech, nie dając nic w zamian.
Chociaż i tak najgorzej na tej reformie wyszedł szpital na Madalińskiego, gdzie skasowano trzy linie z czterech, nie dając nic w zamian.
Nie rozumiem, ludzie z Gocławia czy Saskiej Kępy nie mogą jeździć na prawdziwą Pragę, bo to sąsiednia dzielnica? I dlaczego Saska Kępa ma się stać "tylko sypialnią"? Ktoś zakazuje inwestować? Problemem jest jak rozumiem brak klienteli - że można otworzyć tylko kebaba.grzegorz pisze:To drugie to prawdziwa Praga, która ma swoje Ząbkowskie itd. Zresztą do pewnych rzeczy nie łatwo dożyć.
A Saską Kępa ma stać się tylko sypialnią, bo gdzieś, kiedyś, coś?
No ale 117 i tak nie działa przyciągająco (co widać po frekwencji) i nie bardzo widać, co by się miało stać. Puszczenie jej Skalskiego-Jeziorańskiego jest pewnym rozwiązaniem tutaj.grzegorz pisze:Rozumiem, że nie można oczekiwać, że się dupsko do baru wwiezie autobusem. Jednak jeśli rewitalizuje się ulicę, ale nie wyłącza na niej ruchu, to żeby przyciągać ludzi (a taki był ponoć cel), to trzeba z czymś do nich wyjść. Jakoś „taksówka” BUW - UW nikomu nie przeszkadza, mimo że większość studentów ma zdrowe nogi, no i strefa dojścia itd.
A "taksówka" 105 na Tamce potrafi ocierać się o niezabieralność; zresztą rozumiem, że skierowanie jej na Browarną było decyzją głównie techniczną (gdzie indziej pętla? Torwar?).
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Będę się upierać, że 117 zabiło skrócenie w centrum.
A o życie na Francuskiej to bym się nie obawiał, z Mokotowa przyjeżdżam, lokale są pełne. Herbaciarnia to nie jest nocny pub, chyba nie musi do rana działać? Jaki w ogóle procent społeczeństwa chodzi do nocnych lokali? Nigdy chyba nie byłem...
(Może by do tematu dodać "i Saskiej Kępie", bo komunikacyjnie rozdzielić się nie daje.)
A o życie na Francuskiej to bym się nie obawiał, z Mokotowa przyjeżdżam, lokale są pełne. Herbaciarnia to nie jest nocny pub, chyba nie musi do rana działać? Jaki w ogóle procent społeczeństwa chodzi do nocnych lokali? Nigdy chyba nie byłem...
(Może by do tematu dodać "i Saskiej Kępie", bo komunikacyjnie rozdzielić się nie daje.)
Skrócenie 117 niewiele na Pradze zmieniło. Najwięcej zmieniło pompowanie 507 (znikł tranzyt z Gocławia) i objazd przez Paryską i Saską (się okazało, że może na Saską i jest nieco dalej, ale oferta zupełnie inna).
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Zmiana zwyczajów w sensie chodzenia na Saską może dotyczyć paska po wschodniej stronie Francuskiej. Cały rejon od Francuskiej w stronę Wisły do Saskiej ma daleko, już bardziej chyba na rondo, chociaż te tunele... Albo na Zwycięzców, ale tam też się pogorszyło, a teraz to tymczasowo nic nie ma. Czy 141 nie mogłoby się zatrzymywać na Wale przy Walecznych?
Wschodnia strona Francuskiej jest zabudowana nieco bardziej intensywnie niż zachodnia.
Na Wale się zatrzymywać? Nie za bardzo jest jak, gdzie i po co. To już bym prędzej przegiął to 141 przez Francuską, szczególnie że estakada zjazdowa z mostu Poniatowskiego na Wał lubi się korkować.
Na Wale się zatrzymywać? Nie za bardzo jest jak, gdzie i po co. To już bym prędzej przegiął to 141 przez Francuską, szczególnie że estakada zjazdowa z mostu Poniatowskiego na Wał lubi się korkować.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Takie 141 na Francuskiej to dopiero byłby potwór.
Nie znaczy to, że koniecznie trzeba jechać Saska - Waszyngtona, a nie można: Zwycięzców - Francuska. Dalej? Tak, trudny lewoskręt, który np. dla 111 nie występuje...pawcio pisze:Saska ma ZP Saska i przesiadki na TŁ.
„Za moich czasów jej nie było i ludzie jakoś wchodzili na górę” - proponuję wyłączyć z dyskusji tego typu argumenty.KwZ pisze: A "taksówka" 105 na Tamce potrafi ocierać się o niezabieralność; zresztą rozumiem, że skierowanie jej na Browarną było decyzją głównie techniczną (gdzie indziej pętla? Torwar?).
Ano. Zwyczaje ludzi nie są niezmienne. Jak się naciska, to są zmiany zachowań. Można nawet osiągnąć sytuację: „Panie bez samochodu, to z tej dziury nie wyjedzie”.pawcio pisze:Najwięcej zmieniło pompowanie 507 (znikł tranzyt z Gocławia) i objazd przez Paryską i Saską
A jeśli tramwaj pójdzie wreszcie wdłuż kanałku, to okaże się, że trzeba na gwałt Saską „wygaszać”. Fortuna kołem się toczy...
Jeśli chcemy marszrutyzować trasy, to mniej więcej to oznacza, że zasadniczo autobusy powinny jeździć przez Saską.grzegorz pisze:Nie znaczy to, że koniecznie trzeba jechać Saska - Waszyngtona, a nie można: Zwycięzców - Francuska. Dalej? Tak, trudny lewoskręt, który np. dla 111 nie występuje...
Ja podałem inne argumenty, więc możesz się odnieść do nich?grzegorz pisze:„Za moich czasów jej nie było i ludzie jakoś wchodzili na górę” - proponuję wyłączyć z dyskusji tego typu argumenty.
No hej, Francuska to w końcu salon czy dziura?grzegorz pisze:Ano. Zwyczaje ludzi nie są niezmienne. Jak się naciska, to są zmiany zachowań. Można nawet osiągnąć sytuację: „Panie bez samochodu, to z tej dziury nie wyjedzie”.
Albo wyjąć z Saskiej tranzyt, czyli całe 507. Może też 146+147, 123 i ew. 111. Będziemy się martwić, jak rzeczywiście do tej budowy dojdzie.grzegorz pisze:A jeśli tramwaj pójdzie wreszcie wdłuż kanałku, to okaże się, że trzeba na gwałt Saską „wygaszać”. Fortuna kołem się toczy...
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Łotewska 51pawcio pisze: Na Wale się zatrzymywać? Nie za bardzo jest jak, gdzie
http://goo.gl/maps/kxppJ
W czasie objazdu modernizacji Francuskiej był czynny.
A po co? Co proponujecie z Dolnego Mokotowa na, powiedzmy, róg Katowickiej i Walecznych, dostępne dla inwalidów? Normalnie jest 141+138, a teraz co? 131+138, z przesiadką przy Supersamie? No niby można...
O tym mówisz. A ktoś z tego korzystał?
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Nie wiem, czy ktoś korzystał. Kilka lat wcześniej, za życia mojej ciotki, ja bym korzystał.