Strona 26 z 375
: 12 wrz 2007, 6:18
autor: Premo
inż. Glonojad pisze:A smugi właśnie nie powstają od zmywania jakimś rozpuszczalnikiem czy czymś takim?
Ale KM reklamowało swoje malowanie jako wandaloodporne. Jak widać nie w pełni spełnia swoje założenia. Najgorzej jest z naklejanymi dekoracjami (typu słoneczka) które podczas zmywania są nadrywane i zamiast zedrzeć ich do końca i nakleić nowe zostawia się.
: 14 wrz 2007, 20:48
autor: piotram
Ale wandaloodporne to chyba tylko te po remontach są?
: 14 wrz 2007, 20:50
autor: bohunu
A propos wandaloodporności, to w VT podczas rewizji najbliższej mają zostać wymienione elementy miękkie siedzeń na wandaloodporne.
: 14 wrz 2007, 22:48
autor: przewoz
Malowanie jest po prostu anty-graffiti. To standard teraz. Łatwo się zmywa z niego ,ale tylko przez kilkanaście-kilkadziesią godzin po naniesieniu "malowidła". Więc jak nie zapanują nad tym ,to kupa.
Jak dodamy do tego fakt, że firma sprzatająca pociągi KM jakiś miesąc temu po prostu zwiała, to już wiemy, skąd ta ilość pomazanych składów.
: 15 wrz 2007, 8:14
autor: Premo
bohun pisze:A propos wandaloodporności, to w VT podczas rewizji najbliższej mają zostać wymienione elementy miękkie siedzeń na wandaloodporne.
Tego nie mogę zrozumieć. KM powinno zwiększać komfort podróży a nie go obniżać. Rozumiem wymianę plastików ale miękkich siedzeń? Chyba szynobusy nie były bardzo dewastowane i wystarczyłaby tylko zwykła zmiana tapicerki
: 16 wrz 2007, 20:38
autor: Wolfchen
Premo pisze:Z powodu braku wygodnych siedzeń?
Jak ktoś ma do wyboru tłuc się przez 2 godziny na twardym siedzeniu i za niewiele więcej jechać na wygodnym i miękkim siedzeniu, to co wybierze?
: 16 wrz 2007, 20:50
autor: bruno
Szkoda.
A tak lubiłem pojeździć sobie szynobusami, m. in. dlatego, że mają najwygodniejsze siedzenia w KM. A w takim plastiku to wolę sobie postać, niż narazić mój tyłek na ból
Cóz, Km jak zwykle musi wszystko spaprać
.
Ale cóż poradzić, taka Polska.
: 16 wrz 2007, 21:01
autor: Wolfchen
Premo pisze:Jacy wygodniccy.
Skoro jest wybór i płacąc po 300 PLN miesięcznie, to chyba patrzysz na komfort podróży, nie? Z wygodnictwem nie ma to wiele wspólnego...
Premo pisze:Przecież na co dzień szynobusami nie jeździcie
A w ilu jednostkach KM ma miękkie siedzenia?
: 16 wrz 2007, 21:09
autor: Premo
Wolfchen pisze:A w ilu jednostkach KM ma miękkie siedzenia?
58 NRów z tego roku. 12 NG z tamtego 11NR i NG z 2005. Do tego 1318, 1590 i 1910, de luxy, chorwat, leasingi z newagu i EW60
: 16 wrz 2007, 21:36
autor: bohunu
Nie wiem jak jest na Radomskiej, ale na Siedleckiej od czerwca nie zdarzył mi się skład w którym jedna z jednostek nie była by po modernie. Tylko na pojedynczych czasem człowiek jest skazany na FP.
Premo pisze:58 NRów z tego roku. 12 NG z tamtego 11NR i NG z 2005. Do tego 1318, 1590 i 1910, de luxy, chorwat, leasingi z newagu i EW60
czyli jakieś 60%, dobrze liczę?
: 16 wrz 2007, 22:04
autor: przewoz
Nie wiem jak jest na Radomskiej, ale na Siedleckiej od czerwca nie zdarzył mi się skład w którym jedna z jednostek nie była by po modernie. Tylko na pojedynczych czasem człowiek jest skazany na FP.
Zdarzają się wciąż. Na wszystkich liniach. I zdarzać się będą jeszcze w tym i pewnie przyszłym roku.
bohun pisze:Premo napisał/a:
58 NRów z tego roku. 12 NG z tamtego 11NR i NG z 2005. Do tego 1318, 1590 i 1910, de luxy, chorwat, leasingi z newagu i EW60
czyli jakieś 60%, dobrze liczę?
Póki co z owych 58-miu NRów jest jakaś połowa. Reszta się robi lub będzie się robić.
Około połowy na koniec roku będzie miała miękkie siedzenia.
W każdym razie nie plastiki.
: 18 wrz 2007, 16:55
autor: Premo
W jednej z NR z 2005r roku ktoś testował wandoloodporność zapalniczką. I rzeczywiście spełniają swoją funkcję
: 20 wrz 2007, 9:25
autor: 354
Wczoraj jechałem pociagiem relacji Wwa Wschodnia - Radom, odjeżdżającym z Wwa Śródmieście o 1628. Niestety nie potrafię podać nazwy jednostki, ale był to zmodernizwany pociąg podmiejski, z tych które kiedyś jeździły w żółto-niebieskich barwach. W środku nowe fotele, przeszklone ścianki oddzielające "przedziały", wyświetlana informacja pasażerska. Do tego komunikaty, tylko że podczas całej podróży (jechałem do Wwa Rakowiec brziały tak samo: "Kierunek Wwa Zachodnia"). Gdy pociąg wjechał na staję Rakowiec okazało się, że nie otwierają się żadne drzwi w drugiej jednostce. Pomimo wysiłków podróżnych, którzy próbowali otworzyć je za pomocą wajchy nad drzwiami, nie ustepowały. Przeszedłem przez całą długość jednostki (siedziałem z tyłu) i okazało się, że w pierwszych drzwiach udało się komuś otworzyć jedno skrzydło, więc w ostaniej chwili wysiadłem, ponieważ wszyscy wsiadający wsiedli do pierwszej jednostki. Po chwili pociąg pojechał w dalszą trasę. Skoro nikt nie zajął się usterką na Rakowcu, ciekawy jestem czy do Radomia wszyscy wsiadający zmuszeni byli wsiadać do pierwszej jednostki, a wysiadający z drugiej jednostki zmuszeni byli do wysiadania przez jedno skrzydło drzwi. Może ktoś z Was jechał dalej tym pociągiem i wie co się działo dalej?
: 20 wrz 2007, 9:31
autor: bohunu
354 pisze:Niestety nie potrafię podać nazwy jednostki, ale był to zmodernizwany pociąg podmiejski, z tych które kiedyś jeździły w żółto-niebieskich barwach
EN57 vel kibel vel tyk-tyk
: 20 wrz 2007, 14:24
autor: SławekM
Dziś na Gdańskim można było podziwiać 2xEN57 (jeszcze nie barwy KM), w barwach graffiti na całych jednostkach.