WAWKOM

Tak, oczywiście, nikt nie słucha zapowiedzi, nikt nie próbuje stawać tam, gdzie zatrzymuje się jego wagon...

Oczywiście nie ma porównania do pandemonium, które kiedyś widziałem na WC, jak 16-wagonowy pociąg do Moskwy stanął odwrotnie do zapowiedzi, ale i tak absolutnie takie numery nie powinny mieć miejsca.

Jak stałem na informacji na Zachodnim, to pasażerów korzystających z tych plakatów była zdecydowanie garstka. Zapowiedzi są zdecydowanie bardziej poważane, i tu bym się skupił na przekazywaniu aktualnej i wiarygodnej informacji.

A najlepsze pandemonium widziałem w Niżnym Nowgorodzie, jak dzienny pociąg do Moskwy (20 wagonów siedzalnych) podstawiono 20 minut po czasie w odwrotnym zestawieniu w stosunku do zapowiedzi, po czym prowodnice po dłuższej chwili nerwowej narady miast otworzyć drzwi dla pasażerów, którzy zdążyli się już poprzemieszczać, zaczęły same biegać z tabliczkami i numerkami, żeby się zgadzało z kwitkami...

Tymczasem, jak donosi Rynek Kolejowy, Intercity notuje spore wzrosty dzięki nowym ezt. Czy te dane nie wyglądają aż za dobrze...?

http://www.rynek-kolejowy.pl/mobile/fli ... 75593.html

Pośrednio tak, bo są tanie połączenia, praktycznie najszybsze na rynku, w bardzo konkurencyjnych cenach. Przypadkowo nikt nie wpadł na to, zeby to były EIC - i jest dobrze.
Ogólnie tez coraz wiecej modernizacji linii juz nie powoduje utrudnień nawet jesli prędkość nie jest większa od 120.

Dodano po 3 minutach 24 sekundach:
A, Olsztyn to jeszcze jedna ważna rzecz: takt, wprawdzie 4-godzinny, ale aż do Krakowa - i to przez Kielce i czas przejazdu lepszy niż samochodem.

Prezes zarządu PKP Intercity, Jacek Leonkiewicz, oraz członkini zarządu ds. finansowych, Magdalena Zajączkowska-Ejsymont, złożyli dzisiaj dymisje.

Czy to może mieć jakiś związek z kontrolą NIK?

Nie mam żadnych informacji na ten temat, wiem tyle, co napisali na RK, a spekulować nie chcę.

To i ja widziałem. No ciekawe, zobaczymy...

Pendolino zezłomują.

Raczej wywalą pierwszą klasę i każą wysyłać na TLK.

A kiedys w prawie kazdym pospiesznym jeździły dwie jedynki...

Łukasz pisze:A kiedys w prawie kazdym pospiesznym jeździły dwie jedynki...

Nierealne ceny robią swoje.

Jedynka zawsze była droższa...

Być może, ale kto chce dopłacać 2x(albo nawet 4x jak w przypadku studentów) za czasem niewiele lepsze warunki? Poza jakimiś biznesmenami z wypchanymi portfelami raczej nikt.

Ale pierwsza klasa w TLK nie jest droższa 2x, tylko ok. 30% dla cen bazowych (ok. 45% dla studentów); nawet dla wcześniej-30% nie ma takiego rozrzutu cenowego.