Trasa Łazienkowska i nie tylko
Moderator: Wiliam
Jeśli to niezbyt precyzyjnie opisane miejsce znajduje się przy Dworcu Zachodnim, to w ZTM zapowiadali zawrotkę dla autobusów zastępujących pociągi podczas remontu linii grodziskiej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26948
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Zdecydowanie nie w tę.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
To może w takim razie bardziej precyzyjnie: zawrotka powstaje pod wiaduktem - tak, aby pojazdy jadące od strony Dworca Zachodniego nie musiały wjeżdżać na rondo Zesłańców Syberyjskich, tylko bezpośrednio przed nim mogły zawrócić i pojechać w kierunku ulicy Grzymały-Sokołowskiego. Niby wydaje się trochę ciasna, ale autobusy linii 182 raczej dadzą sobie tam radę (tym bardziej, że często dawały sobie też radę na nieprzeznaczonym do tego skręcie w lewo na rondzie w jezdnię przecinającą centralną wyspę).osa pisze:Jeśli to niezbyt precyzyjnie opisane miejsce znajduje się przy Dworcu Zachodnim (...).
A czy autobusy zmieszczą się pod tym wiaduktem, który na dojeździe do ronda dopiero się wspina?
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
osa pisze:A czy autobusy zmieszczą się pod tym wiaduktem, który na dojeździe do ronda dopiero się wspina?
Przejazd jest nieco zagłębiony, pewnie dlatego żeby się zmieściły
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
I się mieszczą. Dziś nawet PolskiBus tam zawracał.Kleszczu pisze:osa pisze:A czy autobusy zmieszczą się pod tym wiaduktem, który na dojeździe do ronda dopiero się wspina?
Przejazd jest nieco zagłębiony, pewnie dlatego żeby się zmieściły
1069, 7722
Ulubione wozy: 5240, 5243, 6207
817, WKD, R1, S1
Ulubione wozy: 5240, 5243, 6207
817, WKD, R1, S1
Odświeżam wątek, bo po dyskusjach na wątkach o M2 (Wola; Co na Torwar?), o Włochach i o Ochocie zacząłem rozważać taką opcję
Generalnie pojawiające się uwagi:
- skręt w lewo Emilii w Aleje się blokuje
- 520 trzeba skrócić, ale wokół PKiNu robi się ciasno
- na Politechnice mamy dwa różne przystanki dla potoku w kierunku Pragi
- "wygaszane" jest 411 kosztem 502
Dodatkowo problemem jest blokowanie przez skręcające samochody słupka METRO POLITECHNIKA 01, przy Armii Ludowej.
To może zamiast:
137 - MARYSIN - TŁ - Wawelska - GUS/DW. CENTRALNY
151 - WITOLIN - Jana Nowaka - TŁ - Wawelska - (Ochota zgodnie z pomysłami z innego wątku, o skróceniu 143 lub przejęciu relacji po 188).
502/514 - zapłowiecze - TŁ - GUS
525 - MIĘDZYLESIE - TŁ - Chałbińskiego - DW. CENTRALNY
411 - jeśli zostaną tylko kursy gocławskie to może odjeżdżać z innego przystanku i może zostać na Waryńskiego. GOCŁAW - TŁ - Waryńskiego - METRO POLITECHNIKA
Tylko przy takiej ilości kursów przydałyby się:
1. Przebudowa ok. 100 metrów jezdni - łącznika TŁ z Rondem Jazdy Polskiej: peron wyspowy przed Rondem Jazdy Polskiej. Wtedy jezdnia zjazdowa z Wawelskiej wyglądały tak:
(prawo/prosto, prosto z przystankiem, peron wyspowy, pas do skrętu w prawo)
2. Przystanek tramwajowy w kierunku północnym nad TŁ na Marszałkowskiej
Generalnie pojawiające się uwagi:
- skręt w lewo Emilii w Aleje się blokuje
- 520 trzeba skrócić, ale wokół PKiNu robi się ciasno
- na Politechnice mamy dwa różne przystanki dla potoku w kierunku Pragi
- "wygaszane" jest 411 kosztem 502
Dodatkowo problemem jest blokowanie przez skręcające samochody słupka METRO POLITECHNIKA 01, przy Armii Ludowej.
To może zamiast:
Już nie jako 520, a jako 137. I najlepiej to przeorganizować cały ruch z Łazienkowskiej, bo po skróceniu 520 nie ma sensu dzielić potoków 182 z 5xx:
137 - MARYSIN - TŁ - Wawelska - GUS/DW. CENTRALNY
151 - WITOLIN - Jana Nowaka - TŁ - Wawelska - (Ochota zgodnie z pomysłami z innego wątku, o skróceniu 143 lub przejęciu relacji po 188).
502/514 - zapłowiecze - TŁ - GUS
525 - MIĘDZYLESIE - TŁ - Chałbińskiego - DW. CENTRALNY
411 - jeśli zostaną tylko kursy gocławskie to może odjeżdżać z innego przystanku i może zostać na Waryńskiego. GOCŁAW - TŁ - Waryńskiego - METRO POLITECHNIKA
Tylko przy takiej ilości kursów przydałyby się:
1. Przebudowa ok. 100 metrów jezdni - łącznika TŁ z Rondem Jazdy Polskiej: peron wyspowy przed Rondem Jazdy Polskiej. Wtedy jezdnia zjazdowa z Wawelskiej wyglądały tak:
(prawo/prosto, prosto z przystankiem, peron wyspowy, pas do skrętu w prawo)
2. Przystanek tramwajowy w kierunku północnym nad TŁ na Marszałkowskiej
Już kiedyś był projekt uzwyklenia 520, ale oprotestowany. Z tym że teraz, po ewentualnym skróceniu 520, ilość przystanków pomijanych stawałaby się już całkiem symboliczna (4 lub 5 przystanków w zależności od wariantu końcowego trasy).
Pawcio pisał, że 137 nie zmieściłoby się na Torwarze i Rozbracie.
Wale. Na Rozbracie już jest.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Cyferka to oddzielny temat. Jeśli trzeba to niech to nazywa się 5xx i omija całe dwa przystanki. Tak jako jak może być 1xx, omijające przystanek (są takie przykłady).
Kluczowe jest pytanie gdzie zakończyć 520(137) po otwarciu metra. I czy można przy okazji stworzyć wspólny przystanek dla linii jadących w kierunku Alei Stanów/Ostrobramskiej.
Kluczowe jest pytanie gdzie zakończyć 520(137) po otwarciu metra. I czy można przy okazji stworzyć wspólny przystanek dla linii jadących w kierunku Alei Stanów/Ostrobramskiej.
Naturalny wydaje się podział:
1) wszystko co jedzie Ostrobramską to z Waryńskiego
2) a wszystko co jedzie przez Al. Stanów/Wiatraczną to z Al. Armii Ludowej
1) wszystko co jedzie Ostrobramską to z Waryńskiego
2) a wszystko co jedzie przez Al. Stanów/Wiatraczną to z Al. Armii Ludowej
A na Grochowskiej, np. przy placu Szembeka też się nie mieszczą czasem wszystkie chętne autobusy, i najwyżej jakiś chwilę poczeka.
Dlaczego urzędnicy zamiast szukać rozwiązań problemów, to szukają powodów, by "nie dało się"?