Nie, zepsuł się ponoć kibel ok. 9-tej na mijance ale bohaterska załoga go uruchomiła. Tyle, że po 200 m zepsuł się już tym razem na dobre blokując szlak. Z Radomia ponoć wysłano skład do ściągnięcia ale bez ostrzeżeń i mechanik nie bardzo chciał bez tego jechać.przewoz pisze:Znowu lipa na radomskiej i znowu KM milczy.
Coś między Lesiowem a Radomiem, pewnie wypadek albo defekt TLK 31108, bo cala reszta stoi krócej (ot, raptem 140 minut).
Oczywiście o zdarzeniu na stronie KM cisza. Chyba do tej nowej są nowe hasła i teraz newsy nie dają się łatwo wrzucać
