[Hydepark] Tramwaje Warszawskie

[MisiekK]

Bety ze skrawkiem niskiej podłogi

Ale mają i nie zostawią pasażera na wózku na przystanku jak seria 105N, czy 123N. Jeszcze chwila i kursy oznaczone jako wysokopodłogowe tam znikną tak jak jakiś czas temu w Gdańsku.

[SZARPAK1106]

Bety ze skrawkiem niskiej podłogi

Ale mają i nie zostawią pasażera na wózku na przystanku jak seria 105N, czy 123N. Jeszcze chwila i kursy oznaczone jako wysokopodłogowe tam znikną tak jak jakiś czas temu w Gdańsku.

No w Wawie od jakiś paru miesięcy nie ma oznaczenia wysokiej/niskiej podłogi w aplikacji. Przynajmniej Mobile MPK

[karmat]

Z nieznanego powodu zniknęły z Mobile MPK. W rozkładzie na stronie WTP i papierowym nadal są widoczne.

[Paweł D.]

mMPK tworzy swoją bazę danych ze swoimi opisan. Kraków też nie ma oznaczeń NP.

[gfedorynski]

W tym czasie TW wprowadziły do ruchu 123 wagony w pełni niskopodłogowe.

Poznań nie miał problemu i kupować nowe i wprowadzać używane podnosząc diametralnie komfort pasażerów.

W Poznaniu to był one-time deal, wagony praktycznie za darmo. Przedpiścy piszą o modernizacjach, które po pierwsze kosztują ciężkie miliony (a dotacji z UE na to nie będzie), a po drugie dają problematyczny efekt końcowy, coś w standardzie 112N, co po trzecie pojeździ dużo krócej niż nowy wagon.

Jeśli można krytykować politykę taborową TW to przede wszystkim za brak ciśnienia na zrealizowanie opcji na hultaje (tak byłoby znacznie drożej, wciąż miało sens).

[gfedorynski]

Wg wikipedii Hyundaie stanowią 20% warszawskich pociągów (których są 603). Poznań ma 228 pociągów, więc powinien kupić 45.

Trochę nie niedobre porównanie, bo Warszawa kupując hultaje znacznie zwiększyła ilostan, gdyby kasować składy stopiątek 1:1, współczynnik niskiej podłogi byłby dużo lepszy.

[TranslatorPS]

mMPK tworzy swoją bazę danych ze swoimi opisan. Kraków też nie ma oznaczeń NP.

Kraków akurat w ogóle nie stosuje oznaczeń niskopodłogowości W autobusach to już mało ważne, ale w tramwajach tego nie ma (swego czasu jedyne co robili w tym temacie to nadruk z symbolem wózka jako tło wydruków przystankowych). EOT.

[Glonojad]

W Poznaniu to był one-time deal, wagony praktycznie za darmo.

Warszawa takich one-time-dealów to już olała ze trzy. Brema, Frankfurt ... nawet wagon o "efekcie 112N" jest lepszy, niż NG składu 105N - a o takich cenach mówimy.

[gfedorynski]

No chyba jednak niedokładnie tak samo dobry deal, skoro np. Poznań też nie wziął tych wagonów.

[px33]

Bo Poznań od bardzo dawna (oficjalna wzmianka była OIDP w 2022 roku) był napalony na Bonn.

Brema, Frankfurt ... nawet wagon o "efekcie 112N" jest lepszy, niż NG składu 105N - a o takich cenach mówimy.

Warszawa tak tanio robi NG czy tamte wagony były tak drogie? Frankfurt zresztą chyba jeszcze nie jest wycofany, a dość dawno temu kiedy obwąchiwali się z Budapesztem to w eterze latały dość kosmiczne ceny rzędu 800k-1M euro. IMO niezbyt udany wagon dekadę po NG nie jest warty takiej kasy.

Ale mają i nie zostawią pasażera na wózku na przystanku jak seria 105N, czy 123N. Jeszcze chwila i kursy oznaczone jako wysokopodłogowe tam znikną tak jak jakiś czas temu w Gdańsku.

IMO po 2010-12 ustalił się jednak pewien standard nowego tramwaju, z minimum 50-60% niskiej podłogi. Modernizacja Niemców jak Gdańsk, Kraków czy Łódź jest o tyle lepsza że taki wagon o średnim standardzie będzie jeździć 15-20 lat, a tu wiążemy się z substandardem na 30-40. No chyba że Poznań albo Wrocław skasują - bo przecież nie sprzedadzą - je wcześniej, ale wtedy de facto szlag trafia całe oszczędności przy zakupie i trzeba było kupić coś normalnego.

Z tym że Poznań ma tu tę przewagę że dzięki tym zakupom zbudował sobie fabrykę tramwajów i nie dość że już odniósł z tego korzyść kupując normalne tramwaje po atrakcyjnej cenie, to jeszcze za chwilę dodatkowo zarobi na sprzedaży.

[MisiekK]

Przynajmniej Mobile MPK

Aplikacje zewnętrzne od kilku miesięcy odwalają jakieś krzywe numery. Brak oznaczeń LF to drobiazg, zamieniane są numery linii, mylone trasy etc.

W Poznaniu to był one-time deal, wagony praktycznie za darmo.

Wagon w 100% LF do eksploatacji na 15-20 lat za niecałe 2 mln gotowy do wyjazdu na miasto (po niezbędnej modernizacji - dołożenie HVAC, SIL, przebudowa rampy dla niepełnosprawnych i kilka innych drobiazgów) jest praktycznie za darmo.

Przedpiścy piszą o modernizacjach, które po pierwsze kosztują ciężkie miliony (a dotacji z UE na to nie będzie), a po drugie dają problematyczny efekt końcowy, coś w standardzie 112N, co po trzecie pojeździ dużo krócej niż nowy wagon.

Rząd wielkości NGIII. Normalny koszt, który i tak trzeba ponieść, żeby mieć pojazd na 10 lat do eksploatacji.

Modernizacja Niemców jak Gdańsk, Kraków czy Łódź jest o tyle lepsza że taki wagon o średnim standardzie będzie jeździć 15-20 lat,

Ale o takim horyzoncie czasowym mówimy jak chodzi o ewentualne niskie wstawki do 123N. W nowe nikt nie pójdzie.

[Bywalec]

Przynajmniej Mobile MPK

Aplikacje zewnętrzne od kilku miesięcy odwalają jakieś krzywe numery. Brak oznaczeń LF to drobiazg, zamieniane są numery linii, mylone trasy etc.

W przypadku Warszawy to problem kiepskiej jakości danych API UM.

[pawcio]

Jeżeli chodzi o prezentację danych rozkładowych, to raczej kwestia tego, że zewnętrzne aplikacje nie radzą sobie z trawieniem nowego formatu danych.

[Bywalec]

Kwestie prezentacji danych rozkładowych zostały już rozwiązane w większości aplikacji. Kwestia prawidłowego przypisania zadań przewozowych leży i kwiczy bezpośrednio w danych źródłowych. Jeśli dochodzi do zamiany wozu, API nie ma zaktualizowanych danych i stąd kwiatki, że wóz jadący na np. 17 wyświetla się jako 9. Dotyczy to wyłącznie tramwajów co pozwala domniemywać po czyjej stronie problem występuje a nikt nie raczy tego zweryfikować mimo wielu zgłoszeń. Łatwo jest zrzucić odpowiedzialność i pisać o słabym działaniu aplikacji kompletnie nie znając specyfiki problemu i tak, tu pije do wielu wypowiedzi jakie prezentuje jeden z przedstawicieli TW.

[px33]

Modernizacja Niemców jak Gdańsk, Kraków czy Łódź jest o tyle lepsza że taki wagon o średnim standardzie będzie jeździć 15-20 lat,

Ale o takim horyzoncie czasowym mówimy jak chodzi o ewentualne niskie wstawki do 123N. W nowe nikt nie pójdzie.

Tylko 15 lat od teraz to jest 2040 rok. A IMO już w tej chwili skraweczek niskiej podłogi w połowie składu (nawet nie w głównych 2. drzwiach) otoczony wysokimi schodami to jest bardzo słaby standard. Inne miasta robiły takie modernizacje w okolicy 2010-15, w momencie kiedy żadna niska podłoga nie była powszechnym standardem, i te wagony powoli zbliżają się do kresu eksploatacji. Chociaż decyzja Gdańska o powszechnym NG2 w całej flocie N8C jest moim zdaniem kontrowersyjna.
Biorąc pod uwagę że koszt takiej przebudowy będzie pewnie zbliżony lub wyższy od modernizacji czegoś porządniejszego od Niemca, to mając taki wybór lepiej modernizować coś niemieckiego.

Wagon w 100% LF do eksploatacji na 15-20 lat za niecałe 2 mln gotowy do wyjazdu na miasto (po niezbędnej modernizacji - dołożenie HVAC, SIL, przebudowa rampy dla niepełnosprawnych i kilka innych drobiazgów) jest praktycznie za darmo.

Boję się że ta cena jest albo dużo za wysoka albo sporo za niska. Nie chce mi się wierzyć w 15 czy 20 lat eksploatacji na oryginalnej niewspieranej aparaturze i bez RK mechanicznego, a z kolei pełna modernizacja w tej chwili raczej będzie droższa. Z drugiej strony, zakup i uruchomienie wraz z estetyzacją powinny się lekko zamknąć w milionie - Łódź kupująca za darmo ale wykonująca pełną estetyzację wnętrza wydaje na jeden GT6M około pół miliona.
Z klimatyzacją też byłbym ostrożny, póki co konsensus nie tylko polski ale i niemiecki jest taki, że w przedziale pasażerskim nie da się skutecznie dołożyć klimatyzacji przy oryginalnej aparaturze w żadnej z najpopularniejszych konstrukcji (GTxN/M i NF6D).