Strona 258 z 296

Sygnalizacja świetlna

: 05 maja 2015, 14:09
autor: Szeregowy_Równoległy
Troszkę innym kalibrem skrzyżowania jest Bankowy czy Femina, a czym innym jest np. skrzyżowanie JP2 i Anielewicza.

Sygnalizacja świetlna

: 05 maja 2015, 15:04
autor: Bastian
Anielewicza/Żelazna to na pewno. Anielewicza/JP2 gorzej, na JP2 na szaleńca 100 km/h łatwo trafić - i przejedź w poprzek...

Sygnalizacja świetlna

: 05 maja 2015, 15:07
autor: Wiliam
Anielewicza/Smocza?

Sygnalizacja świetlna

: 05 maja 2015, 15:19
autor: Szeregowy_Równoległy
Przy Smoczej czasem jest wyłączana, czasem nie. A przez JP2 to tnę na czerwonym jak się bardzo, ale to bardzo spieszę na R-1 wcześnie rano i spokojnie się da, widoczność po widnokrąg. Przy Okopowej to samo, a złamanie zakazu skrętu w lewo pod bramą R-1 jest już tylko formalnością ;P

Sygnalizacja świetlna

: 05 maja 2015, 17:47
autor: Autobus Czerwon
Wczorajsze żółte migające to tylko przykrywka. Znowu się pobawiono i dzisiaj wszystko jest po staremu.

Sygnalizacja świetlna

: 05 maja 2015, 17:52
autor: Szeregowy_Równoległy
Tam jest jakoś losowo. Jak miałem popołudnia i kończyłem w okolicach północy przez kilka dni z rzędu, to wracając czasem trafiałem na wyłączone, a czasem działały. Nie mam pojęcia od czego to zależy. Podobnie jest na Andersa/Anielewicza i na przejściu dla pieszych przy afroknajpie (nie polecam) na Andersa. Czasem działa, czasem nie.

Sygnalizacja świetlna

: 05 maja 2015, 23:36
autor: Adam G.
Szeregowy_Równoległy pisze:Przy Smoczej czasem jest wyłączana, czasem nie. A przez JP2 to tnę na czerwonym jak się bardzo, ale to bardzo spieszę na R-1 wcześnie rano i spokojnie się da, widoczność po widnokrąg. Przy Okopowej to samo, a złamanie zakazu skrętu w lewo pod bramą R-1 jest już tylko formalnością ;P
Powinieneś naprawdę się wstydzić mówić o tym publicznie, nie wiem gdzie tu jest powód do dumy... #-o

Sygnalizacja świetlna

: 06 maja 2015, 6:36
autor: Glonojad
cns80 pisze:Który z kierowców będzie wiedział, że ten tramwaj skręca jak zasłania go wiata przystankowa ? W Krakowie jednak spora część przystanków to wysiadanie na jezdnię więc nic tramwaju nie zasłania.
A krowy mlleka dawać nie przestaną?

Sygnalizacja świetlna

: 06 maja 2015, 9:10
autor: Flash8222
Adam G. pisze:
Szeregowy_Równoległy pisze:Przy Smoczej czasem jest wyłączana, czasem nie. A przez JP2 to tnę na czerwonym jak się bardzo, ale to bardzo spieszę na R-1 wcześnie rano i spokojnie się da, widoczność po widnokrąg. Przy Okopowej to samo, a złamanie zakazu skrętu w lewo pod bramą R-1 jest już tylko formalnością ;P
Powinieneś naprawdę się wstydzić mówić o tym publicznie, nie wiem gdzie tu jest powód do dumy... #-o
Bartek lubi się przechwalać skrajnościami takimi jak skręt w lewo z Powstańców w Górczewską z pasa do skrętu w prawo czy przejechanie na drugiego na skręcie z Chałbińskiego w Nowowiejską, jeszcze nie przyzwyczaiłeś się do nadętego ego Bartka? ;)

Sygnalizacja świetlna

: 06 maja 2015, 12:10
autor: BJ
Adam G. pisze:
Szeregowy_Równoległy pisze:Przy Smoczej czasem jest wyłączana, czasem nie. A przez JP2 to tnę na czerwonym jak się bardzo, ale to bardzo spieszę na R-1 wcześnie rano i spokojnie się da, widoczność po widnokrąg. Przy Okopowej to samo, a złamanie zakazu skrętu w lewo pod bramą R-1 jest już tylko formalnością ;P
Powinieneś naprawdę się wstydzić mówić o tym publicznie, nie wiem gdzie tu jest powód do dumy... #-o
Wstydzić czy nie to osobna kwestia, ale zabawnie to brzmi spod klawiatury osoby w innych tematach kształtującej się na "świadomego" i raczej rozsądnego użytkownika dróg, który krytykuje "buraków w Audi" itp. ;)

Sygnalizacja świetlna

: 06 maja 2015, 12:44
autor: drapka
BJ pisze:Jest kilka, pewnie nawet kilkanaście miejsc, gdzie w nocy działanie sygnalizacji jest wskazane.
Wskazałbym kilkadziesiąt, i to pewnie na samym tylko lewym brzegu. A już na pewno na takich, gdzie pierwszeństwo nie jest oczywiste.

Sygnalizacja świetlna

: 06 maja 2015, 15:39
autor: Szeregowy_Równoległy
Adam G. pisze:
Szeregowy_Równoległy pisze:Przy Smoczej czasem jest wyłączana, czasem nie. A przez JP2 to tnę na czerwonym jak się bardzo, ale to bardzo spieszę na R-1 wcześnie rano i spokojnie się da, widoczność po widnokrąg. Przy Okopowej to samo, a złamanie zakazu skrętu w lewo pod bramą R-1 jest już tylko formalnością ;P
Powinieneś naprawdę się wstydzić mówić o tym publicznie, nie wiem gdzie tu jest powód do dumy... #-o
Nie jestem przekonany czy ktoś, kto ciśnie na czerwonym żeby oszczędzać paliwo zaraz po tym, jak nie zatrzymał się na stałym przystanku, na którym nie zatrzymał się również po to, żeby oszczędzać paliwo, a potem miauczy, żeby filmik z sieci usunąć, powinien mieć cokolwiek do powiedzenia.
Flash8222 pisze:na skręcie z Chałbińskiego w Nowowiejską
Chałubińskiego. Nadęty czy nie, przynajmniej umie poprawnie nazwę dość dużej ulicy napisać, a nie opowiada jaki to z niego mądrala, mokotowska elita, na słoi najeżdża, a sam nie lepszy.
BJ pisze:Wstydzić czy nie to osobna kwestia, ale zabawnie to brzmi spod klawiatury osoby w innych tematach kształtującej się na "świadomego" i raczej rozsądnego użytkownika dróg, który krytykuje "buraków w Audi" itp. ;)
Wstydzić się nie zamierzam, wiem, że łamię przepisy, jak ktoś mnie za to ścignie i kwitem obdarzy, to przyjmę. Niemniej rachunek ekonomiczny jest prosty: jak się spóźnię to mogę stracić niemalże dwukrotność najwyższego mandatu za czerwone światełko. Opłaca się zaryzykować.
drapka pisze:
BJ pisze:Jest kilka, pewnie nawet kilkanaście miejsc, gdzie w nocy działanie sygnalizacji jest wskazane.
Wskazałbym kilkadziesiąt, i to pewnie na samym tylko lewym brzegu. A już na pewno na takich, gdzie pierwszeństwo nie jest oczywiste.
Tam, gdzie pierwszeństwo nie jest oczywiste, gdzie łączą bądź krzyżują się poważne ulice, gdzie nie ma widoczności, gdzie nocą występuje duży ruch pieszych czy rowerzystów - OK. Działające w dziwnych cyklach światła wkurzają najbardziej tam, gdzie wszystko widać, nic nie jedzie, a ty stoisz powyżej 90 sekund bo tak.

Sygnalizacja świetlna

: 06 maja 2015, 19:43
autor: ashir
Szeregowy_Równoległy pisze:Nie jestem przekonany czy ktoś, kto ciśnie na czerwonym żeby oszczędzać paliwo zaraz po tym, jak nie zatrzymał się na stałym przystanku, na którym nie zatrzymał się również po to, żeby oszczędzać paliwo, a potem miauczy, żeby filmik z sieci usunąć, powinien mieć cokolwiek do powiedzenia.
Mówisz tak jakby motorniczowie nie odwalali lepszych numerów. Przejeżdżanie na poziomych pałkach, przekraczanie prędkości, również na łukach i krzyżakach i uwaga pomijanie przystanków! A zdarzają się takie sytuacje i co ciekawe również przez pracowników, a właściwie pracownice z zakładu R-1 "Wola", gdzie można nagrać film instruktażowy, ile wykroczeń w czasie półkursu można zrobić. A wszystko przez to, że półkursu nie można zacząć punktualnie, bo 20 minut postoju było za mało na ploteczki. I nie mają sobie nic do zarzucenia, w końcu niby nikt nie widzi całej sytuacji. No przynajmniej w przypadku autobusu to można wytłumaczyć jakoś niezatrzymanie się na stałym przystanku, chociaż i tak to jest karygodne rozwiązanie. :razz:

Sygnalizacja świetlna

: 06 maja 2015, 19:45
autor: Autobus Czerwon
Czy doznałeś przez to jakiś szkód moralnych albo fizycznych?

Sygnalizacja świetlna

: 06 maja 2015, 19:49
autor: Pawel_
ashir pisze:
Szeregowy_Równoległy pisze:Nie jestem przekonany czy ktoś, kto ciśnie na czerwonym żeby oszczędzać paliwo zaraz po tym, jak nie zatrzymał się na stałym przystanku, na którym nie zatrzymał się również po to, żeby oszczędzać paliwo, a potem miauczy, żeby filmik z sieci usunąć, powinien mieć cokolwiek do powiedzenia.
Mówisz tak jakby motorniczowie nie odwalali lepszych numerów. Przejeżdżanie na poziomych pałkach, przekraczanie prędkości, również na łukach i krzyżakach i uwaga pomijanie przystanków! A zdarzają się takie sytuacje i co ciekawe również przez pracowników, a właściwie pracownice z zakładu R-1 "Wola", gdzie można nagrać film instruktażowy, ile wykroczeń w czasie półkursu można zrobić. A wszystko przez to, że półkursu nie można zacząć punktualnie, bo 20 minut postoju było za mało na ploteczki. I nie mają sobie nic do zarzucenia, w końcu niby nikt nie widzi całej sytuacji. No przynajmniej w przypadku autobusu to można wytłumaczyć jakoś niezatrzymanie się na stałym przystanku, chociaż i tak to jest karygodne rozwiązanie. :razz:
Gdybyś znał realia pracy kierowcy czy motorniczego 'od kuchni'. :-"