Rozkłady epidemiczne

[Emyl]

Problem jest taki, że stopniowanie podaży następuje w większości przypadków dopiero na peryferjach (połówka linii jedzie dalej pod numerem o 50 większym), a powinno być jeszcze dostopniowanie w dzielnicach przylegających do Śródmieścia

[Autobus Czerwon]

Problem jest taki, że stopniowanie podaży następuje w większości przypadków dopiero na peryferjach (połówka linii jedzie dalej pod numerem o 50 większym), a powinno być jeszcze dostopniowanie w dzielnicach przylegających do Śródmieścia

W sensie w funkcjonalnym centrum nocki co 15 minut?

[Glonojad]

A czemu maszyniści muszą być w pracy jak metro nie jeździ? To dziwne...

A jak już oszczędzać i nie rezygnować z nocnego metra, to po dostawie Krecików możnaby parę rosyjskich składów skrócić do 3-4 wagonów i przeznaczyć wyłącznie na te nocne kursy.

Rosyjskie składy nie mogą jeździć po M2.

Na początek mogłyby jeździć chociaż na M1, a dostosowanei do M2 można by w ramach NG zrobić, zamiast kasacji.

[Emyl]

Problem jest taki, że stopniowanie podaży następuje w większości przypadków dopiero na peryferjach (połówka linii jedzie dalej pod numerem o 50 większym), a powinno być jeszcze dostopniowanie w dzielnicach przylegających do Śródmieścia

W sensie w funkcjonalnym centrum nocki co 15 minut?

Obawiam się, że to nie takie proste.

[Georg]

Ale już na Bielanach można N44 skierować wzdłuż metra. Na dotychczasowej trasie przez Żeromskiego zostaje i tak N02.

[person]

No dobra, zawiesili, ale 60-80 osób co 15 minut, to 120-160 osób dodatkowo dla np. takiego N37 co pół godziny. Chyba wypadałoby jakoś ten problem zaadresować.

Przecież to statystyczna wielkość na całej trasie, a nie tylko na Ursynów. W nocy ludzie jeżdżą też na Bielany. Ba! Jeżdżą też na Pragę i Wolę, a nawet przemieszczają się na krótszych odcinkach.
Ta liczba to suma M1 i M2, więc o jakim przeciążeniu linii nocnych piszemy?

[fik]

Z drugiej strony - średnio 60-80 osób to pewnie 200 osób o północy i 20 o 3 bardziej.

[bartoni722]

No właśnie, te pomiary zawierają też ilość osób w kursach "dziennych" w zakresie np. 0:00-0:30 z Centrum, które przecież zostają.

[person]

Nie pomiary, tylko statystyki.

[stołecznynocnik]

A jaki jest sens kierowania N44 po linii metra? Daleko to dojść do głównej ulicy od trasy N44? Paranoją jest ustawiczne próbowanie dopasowywania trasy w imię przejścia kilkuset metrów więcej.

[Emyl]

No dobra, zawiesili, ale 60-80 osób co 15 minut, to 120-160 osób dodatkowo dla np. takiego N37 co pół godziny. Chyba wypadałoby jakoś ten problem zaadresować.

Przecież to statystyczna wielkość na całej trasie, a nie tylko na Ursynów. W nocy ludzie jeżdżą też na Bielany. Ba! Jeżdżą też na Pragę i Wolę, a nawet przemieszczają się na krótszych odcinkach.
Ta liczba to suma M1 i M2, więc o jakim przeciążeniu linii nocnych piszemy?

Prawda, ale jako że głównym generatorem jest o tej porze Śródmieście, to jednak może to przy niektórych sabatach generować problemy z przekaczaniem limitów w autobusach - o ten problem mi chodziło.

[Gdynianin]

A jaki jest sens kierowania N44 po linii metra? Daleko to dojść do głównej ulicy od trasy N44? Paranoją jest ustawiczne próbowanie dopasowywania trasy w imię przejścia kilkuset metrów więcej.

Raczej w drugą stronę: po co było trzymać drogie M1, skoro N44 obejmuje całą północną część M1, a N36/N86 i N37 południową?

[person]

Pamiętajmy, że te 2,2k osób, to też wejścia do M2...

[fraktal]

A jaki jest sens kierowania N44 po linii metra? Daleko to dojść do głównej ulicy od trasy N44? Paranoją jest ustawiczne próbowanie dopasowywania trasy w imię przejścia kilkuset metrów więcej.

Raczej w drugą stronę: po co było trzymać drogie M1, skoro N44 obejmuje całą północną część M1, a N36/N86 i N37 południową?

Tak czy inaczej na N44 powinny być przeguby od tego weekendu. Ciekawe, czy będą faktycznie.

[person]

Przecież na N44 były przeguby przy braku metra. Nie szukaj sensacji tam, gdzie jej nie ma.
A metro to nie tylko M1, a M1 to nie tylko Ursynów. Wszyscy ekscytują się tym 2,2k, jakby wszyscy oni jechali/jeździli wyłącznie na Ursynów.