WAWKOM

Glonojad pisze: ↑

28 gru 2020, 9:08

Budowa kolektora mokotowskiego etap fafnasty wraz z torami tramwajowymi. Realizacja 2022/23, może nawet w 21 się rozpocznie - akurat równolegle do wiaduktów Agrykoli.

Nie ma to jak wszystko pozamykać i narzekać na korki. Jerozolimskie & TŁ & Gagarina.

TŁ się wali, Gagarina to dwie inwestycje unijne, Aleje robi sobie kolej kiedy chce i jak chce - trudno, żeby miasto zrezygnowało z własnych inwestycji zwłaszcza, że PKP unika jednoznacznych deklaracji harmonogramowo-zamknięciowych. To jest zbyt duże miasto, żeby robić jedną inwestycję na raz. Trudno, trzeba auto w domu zostawic.

.....a tramy z Jerozolimskich w zajezdniach.
Tramy z Gagarina też.

I jak tam przystanek TORWAR? I nagle 2 autobusy dają radę się zatrzymać. Zatrzymuja sie wszytskie przyspieszone na ządanie. Czyli gadanie, że nie może być więcej zwykłych linii było tylko mydleniem oczu.

Taaaaaa, tylko że ten drugi czeka aż ten pierwszy obsłuży przystanek przez co blokowany jest pas ruchu. Zabawa zaczyna się, jak trzy wozy na raz staną w kolejce. Zanim wyskoczysz z tekstem, że niektórzy obsługują na drugiego przystanek to uważam, że tacy kierowcy powinni stracić pracę razem z prawkiem.

Praski odcinek jest robiony w najlepsze a przyczółek coraz bardziej się zapada. Żeby nie było zbyt dużego uskoku to coraz częściej i więcej jest tam wylewany asfalt. Jestem ciekaw czy zapadnie się to zanim powstanie nowy wiadukt.

Dzisiaj w szczycie B wyjazd w kierunku Pragi zwężony do jednego pasa, bo trwają prace przy montażu barierek na pasie rozdzielającym nad Agrykolą. Do tego już wylana nawierzchnia. Czyżby szykowano niespodziankę przed wyborami?

Bez przesady, w listopadzie planowane jest oddanie południowej estakady.

Raczej nie zdążą bo jeszcze malowanie (nie na świeżym asfalcie), próby obciążeniowe i papierologia odbiorcza. Ale albo świeczki, albo zaraz po.

pawcio pisze: ↑

10 paź 2023, 21:00

Raczej nie zdążą bo jeszcze malowanie (nie na świeżym asfalcie)

Co?

Malowanie pasów ruchu.

To rozumiem. Ale gdyby to była prawda to dziesiątki szybkich frezowanek by się nie odbyły.

Może kwestia pogody i temperatury powietrza? Jednak frezowania są w większości wiosną, latem i wczesną jesienią, gdy jest cieplej. Nie wiem jak teraz, ale kiedyś przy temperaturze powietrza mniejszej niż 5℃ dróg się nie remontowało, a teraz w nocy jest nawet 3-4℃. Może warto, żeby nas tutaj oświecił ktoś, kto jest bliżej w tematyce drogownictwa

Pytanie też o technologię malowanek, bo może to nie będzie tylko malowanie, tylko jakaś wersja premium z "tarkami", której się chyba potem nie odmalowuje (a przynajmniej nie co pół roku).

Frezowanki dostają na około dwa tygodnie malowanie tymczasowe i dopiero potem jest robione docelowe.