WAWKOM

Pawel_ pisze:Więc o czym my rozmawiamy? Z Ursynowa też ruszasz przed czasem? No i fakt, Mobilis. Jak wczoraj zobaczyłem 174 jadący przez... Plac Teatralny, to zwątpiłem. Wszak nie ominął przystanku, czy cuś, ale kilometry się nie będą zgadzały.

Nie ruszam z Ursynowa przed czasem. Nigdy nie ruszam z krańców przed czasem. A na 174 też jeździłem przez parking, sporo szybciej w ten sposób się jedzie jak jest tłok. Tylko zanim się tam wjedzie, to się patrzy czy się zmieści, bo czasem parking jest zastawiony.

Ciut się poprawił przejazd z Wałowickiej do Ciepłowni - było 6 minut w DS, teraz jest 5.

Pytałem kiedyś, powtórzę: czym się kierowali ludzie odpowiedzialni za tworzenie rozkładu rozrzucając minuty na 159 w porannym szczycie? Może szczegółowo:
Reduta Wolska - Ordona - PKP Kasprzaka - Szpital Wolski: 9 minut. No, kurwa żesz mać: Jak? Jak jechać, żeby nie być na plusie? Cztery sygnalizacje świetlne, które w komplecie przejeżdża się na pierwszym zielonym? A dodatkowo jak się ruszy na zielonym przy Bema, to się dostaje zielone przy Płockiej i Skierniewickiej. Ze szpitala do MPW cztery minuty, OK, niech będzie, da się na siłę złapać czerwone przy Grzybowskiej, olać zieloną strzałkę i jest git. MPW - Daszyński - dwie. Nikt nie wie po co, oprócz twórcy rozkładu. Daszyński - Zawisza: trzy. Zawisza - drugi Zawisza: cztery. A jak to wygląda w praktyce? Ano tak, że dziś mamy czwartek. I od poniedziałku, codziennie, jadąc jak najgorszego sortu woroniczańska wagina ląduję na drugim Zawiszy na przynajmniej +4. Bo nie ma korka. Nie rozumiem samej idei: co komu da to, że dołoży minut? Nic. Bo jak korek jest, to tych minut i tak jest za mało, jedzie się na minusie. I nie ma różnicy, czy to -10, czy -15. A jak korka nie ma, to jedzie się przed czasem. Rekordziści potrafili w dni bez deszczu wparować na Siekierki na +10, na dupie poprzedniej brygady. W sposób absolutnie przepisowy.
I jeszcze jedno: między drugim Zawiszą a Rozbratem nie ma gdzie odstać przyspieszenia. Nie ma ani jednego przystanku z zatoką. Jeśli stanę przy, powiedzmy, Lindleya na cztery do sześciu minut, to zmuszę kierujących osobówkami do omijania mnie z przekroczeniem podwójnej ciągłej, a to już zdecydowanie niebezpieczne. Przy Noakowskiego to samo. Przy Pl. Konstytucji blokuję prawy pas. Przy Kruczej zmuszam do wyjeżdżania na pas przeznaczony do jazdy w przeciwnym kierunku. Przy Pięknej to samo. Przy Wiejskiej w ogóle będzie zajebiście, bo Myśliwiecka i Piękna w przeciwnym kierunku stoją, więc jak ja stanę na kilka minut na przystanku, to spowoduję konkretny korek. A prowadzący 107 i 187 mnie pokochają. Naprawdę to 159, skoro już musi istnieć będąc jedną z durniejszych i bez sensu linii w mieście, musi mieć jeszcze spieprzony rozkład?

Sensu ten rozkład ma niewiele, ale historia z ręczniczkiem pokazuje, że jak się bardzo chce wytracić nadrobione minuty, to się udaje.

187. W krytycznym momencie odcinek Zapustna - Łopuszańska masz zrobić w dziewięć minut. Po nowemu jest w pięć. Chwała Ci, Organizatorze! Naprawdę!

Szeregowy_Równoległy pisze: Przy Wiejskiej w ogóle będzie zajebiście, bo Myśliwiecka i Piękna w przeciwnym kierunku stoją, więc jak ja stanę na kilka minut na przystanku, to spowoduję konkretny korek. A prowadzący 107 i 187 mnie pokochają.

Ale wtedy kolejne brygady 159 będą miały szanse nie być na plusie

Uwaga, Sierściuch będzie marudził... 125. Plac Hallera. Czy te trzy minuty do Wileńskiego to nie jest zbyt mało, czy ja miałem takiego pecha, że każdym półkursem odjeżdżałem z Wileńskiego na -2? No i, kurde, Grochowska... W obie strony. Troszkę mało czasu. Słowo - klucz: beznadziejne światła... Ale kto będzie układał rozkład pod ZSZR, co?

Pawel_ pisze:Uwaga, Sierściuch będzie marudził... 125. Plac Hallera. Czy te trzy minuty do Wileńskiego to nie jest zbyt mało, czy ja miałem takiego pecha, że każdym półkursem odjeżdżałem z Wileńskiego na -2?

Mogę pocieszyć ciebie, bo czasu jest ogólnie za mało, a i tak poprawiono trochę koordynację świateł, bo wcześniej było jeszcze gorzej. A rano masz na przejechanie tego odcinka 4 minuty, też trochę mało jak się źle światła ułożą.

Od momentu wyjazdu z pętli łapie wszystkie czerwone. A nie, sorry. Jedno zielone mam.

Paweł, na tym 125 od dawna tak jest że ruszasz z Hallera na 0 a na Wileniaku masz już -2-3.

205 ma za dużo czasu na objeździe bo na Wilsona można się zameldować na +4-5.

Walas pisze:Paweł, na tym 125 od dawna tak jest że ruszasz z Hallera na 0 a na Wileniaku masz już -2-3.

I to, co się nadrobi do Zielenieckiej, spieprzy się do Wiatracznej.

Linia 170. Rozkłady są "genialne". Z pkp zacisze-wilno jak ruszy 1 minutę przed czasem to zanim dojedzie do przystanku "BUKOWIECKA" narobi sobie już opóźnienia około 1-2 dokładniej chodzi, o skręt z klukowskiej w swojską ,a nawet jego brak bo bez zajęcia 2 pasów ruchu i ok. 2 metrów trawnika się niewyjedzie. Dalej markowska-dw.wileński-jagiellońska / dworzec wileński przy cerkwi dochodzi do 2 minut w plecy (narazie jest 3-4 minuty po czasie) . Dojazd do pętli na starzyńskim i oczywiście brak postoju. Rzeszotarska-dworzec wileński przy poczcie i gimnazjum dochodzi 1 minuta a po odjeździe z przystanku dw.wileński na jagiellońskiej zanim dojedzie do następnego łapi rekordowicz AŻ 21 MINUT!! Średnie opóźnienie na w/w odcinku wynosi jokoło 1-3 minut między szczycie i 5- 7 w szczycie. Po dojeździe na pkp opóźnienie z kółka wynosi od 6-8 poza szczytem do 9-12 w szczycie.

Linia 156 czy tu jest jakiś rozkład natej linii?! Godzina 7.34 zp rzeczna 03(?) <m> młociny , i albo jest przed czasem z 4 minuty albo po czasie 10. Godzina 14.37 zp trocka dworzec wschodni brak jakich kolwiek oznak źycia tego kursu dalej 17.38 z 20 minut w plecy to jest norma.

kp600 pisze:Linia 156 czy tu jest jakiś rozkład natej linii?! Godzina 7.34 zp rzeczna 03(?) <m> młociny , i albo jest przed czasem z 4 minuty albo po czasie 10. Godzina 14.37 zp trocka dworzec wschodni brak jakich kolwiek oznak źycia tego kursu dalej 17.38 z 20 minut w plecy to jest norma.

Mówisz o dzisiejszym dniu?

kp600 pisze:Linia 156 czy tu jest jakiś rozkład natej linii?! Godzina 7.34 zp rzeczna 03(?) <m> młociny , i albo jest przed czasem z 4 minuty albo po czasie 10. Godzina 14.37 zp trocka dworzec wschodni brak jakich kolwiek oznak źycia tego kursu dalej 17.38 z 20 minut w plecy to jest norma.

Autobusy nie latają.

Słowniki też nie, a dla widocznego osobnika by się przydał.