Komunikacja na Targówku
Moderator: Wiliam
Ale właśnie wydaje mi się, że lepiej do Stadionu niż cofać się do Wileniaka. 138 do Wileniaka nie jeździ ani nie jeździło. 338 - no cóż...
Z WZ/Bródna można się przesiąść na Targowej przy Ząbkowskiej.
Poza tym takie zmiany mają szansę tylko przy otwarciu metra, nie wcześniej.
Z WZ/Bródna można się przesiąść na Targowej przy Ząbkowskiej.
Poza tym takie zmiany mają szansę tylko przy otwarciu metra, nie wcześniej.
To w takim wypadku trzeba by wysłać 138 na plac Hallera i 238 tamże, żeby to jakoś skomunikować ze sobą i były wspólne przystanki.Bastian pisze:Metro to jedno, ale przecież ludzie i skądinąd dojeżdżają na ten Wileniak w drodze na Utratę. Z WZ-ki, z Tarchomina, Bródna... Wileniak to główny punkt komunikacyjny dzielnicy już teraz i odcinanie go od Utraty nie ma sensu.
Kręcenie po okolicach PKP Stadion jest dosyć odważnym pomysłem, tylko pytanie jak? Bo miejsca tam może nie być na postój zbyt wielu linii.MichalJ pisze:Ale właśnie wydaje mi się, że lepiej do Stadionu niż cofać się do Wileniaka. 138 do Wileniaka nie jeździ ani nie jeździło.
Ząbkowska - Targowa - Marcinkowskiego/Sprzeczna - Zamoyskiego - Sokola - stara Sokola (tu jest 300m martwej ulicy na postój) - Wybrzeże Szczecińskie - Sokola - Zamoyskiego - Jagiellońska - Okrzei - Ząbkowska.
No chyba że geniusze z ZDM/ZMID/MPRO (czy kto tam teraz drogi buduje) zlikwidują skręt w starą Sokolą.
No chyba że geniusze z ZDM/ZMID/MPRO (czy kto tam teraz drogi buduje) zlikwidują skręt w starą Sokolą.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26853
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
MPRO? Nie przedobrzyles? ![:D](./images/smilies/mg.gif)
![:D](./images/smilies/mg.gif)
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
A kto buduje ratusz w Wilanowie?Glonojad pisze:MPRO? Nie przedobrzyles?
A ja nie wiem. Wiem za to, że nie można pisać, że skoro 162 jeździ po południu co 12 minut to nie cieszy się popularnością, bo choć tego nie widać w rozkładzie to jeździ 2x częściej niż w teorii. Aczkolwiek bym to wszystko wpisał do rozkładu.Domas pisze:Jeśli mnie pamięć nie myli to nie tak dawno przekonywałeś wszystkich, że wtyczek nie ma co liczyć, bo mogą lada dzień zniknąć...
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
No jak skąd? Z 212 na 238 (+ można ściągnąć jeszcze z wtyczek), a z 517 na 138, bo rozumiem, że 517 w całości do kasacji?Domas pisze:Dobra, widzę, że muszę napisać coś bardzo prostego - a skąd brygady na to? Zacznijmy od 162 na Utratę - po co?
No to mówiłem, że 162 przez Pl. Halera na Targówek i pozbywamy się jeszcze jednego numerka i ciut poprawiamy komunikację. Co już dawno temu miało się tak stać.Domas pisze:Przez skierowanie tej linii bezpośrednio z Okrzei na Ząbkowską stracimy punkt przesiadkowy z dworcem Wileńskim.
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Nie, w pierwszej kolejności to trzeba się zająć tym cholerstwem w postaci 162, aby zaczęło być punktualne. Bo brygady podstawowe mają z tym duży problem.Domas pisze:517 jest do wywalenia w trybie natychmiastowym z Targówka.
![:twisted: :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
![:razz: :razz:](./images/smilies/icon_razz.gif)
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Jest to jakiś pomysł, ale niektórzy zaraz powiedzą, że za dużo kręcenia i kombinowania.MichalJ pisze:Ząbkowska - Targowa - Marcinkowskiego/Sprzeczna - Zamoyskiego - Sokola - stara Sokola (tu jest 300m martwej ulicy na postój) - Wybrzeże Szczecińskie - Sokola - Zamoyskiego - Jagiellońska - Okrzei - Ząbkowska.
To kto ma wiedzieć? Zacznijmy od tego, że 162 to generalnie inny potok od dworca Wileńskiego niż 160, co generalnie pokazuje, że ta pierwsza powinna zaczynać gdzieś wcześniej i do niej powinno dowozić z Targówka bardzo silne 160.ashir pisze:A ja nie wiem. Wiem za to, że nie można pisać, że skoro 162 jeździ po południu co 12 minut to nie cieszy się popularnością, bo choć tego nie widać w rozkładzie to jeździ 2x częściej niż w teorii. Aczkolwiek bym to wszystko wpisał do rozkładu.
Teraz sobie policz ile brygad by na to wszystko potrzeba. A, 517 nie jest w całości do kasacji - zakładamy skrócenie do Placu Trzech Krzyży od strony Ursusa.ashir pisze:No jak skąd? Z 212 na 238 (+ można ściągnąć jeszcze z wtyczek), a z 517 na 138, bo rozumiem, że 517 w całości do kasacji?
Plac Hallera. Gdyby tam znaleźć miejsce na tą linię to spokojnie tam mogłaby kończyć, a nie tworzymy kolejnego potworka pokroju 166, która ma załatwiać pierdylion relacji na raz i przy okazji zaliczać wszystkie korki.ashir pisze:No to mówiłem, że 162 przez Pl. Halera na Targówek i pozbywamy się jeszcze jednego numerka i ciut poprawiamy komunikację. Co już dawno temu miało się tak stać.
Powtórzę - linie załatwiające za dużo relacji są korkogenne, a 517 taką jest. Co do 162 to wypowiedziałem się kilka linijek wyżej.ashir pisze:Nie, w pierwszej kolejności to trzeba się zająć tym cholerstwem w postaci 162, aby zaczęło być punktualne. Bo brygady podstawowe mają z tym duży problem.Żeby nielubiane przez wielu 517 mogło być punktualne, a 162 nie to prawdziwa granda. Nawet w międzyszczycie ma z tym duży problem i potem w parze z 160 jedzie, czyli często bywa spóźniona nawet 7-8 minut.
A później znów przekonuję się, że nawet w szczycie przyjazd 517 co do minuty jest możliwy, bo ktoś ułożył bardzo dobry rozkład. W razie przyśpieszenia jest gdzie to wytracić, a w razie opóźnienia jest gdzie to nadrobić.
Nawiązując do kończącej się budowy metra i dyskusji na temat 138, 160, 162 itp.: Trzeba przede wszystkim brać pod uwagę fakt, że w tym roku ma zostać oddany do użytku plac Wileński* i być może uruchomiona zostanie część II linii metra. Wtedy Targówek można oprzeć na jednej, silnej linii w postaci 160 z częstotliwością co 3-4 minuty w szczycie, co 7-8 poza szczytem i w święto. Wtedy można spokojnie skrócić 517 do Placu Trzech Krzyży i 162 do placu Hallera, a także można wprowadzić wiele innych zmian, ale od tego już jest inny temat.
*sam w to nie wierze, ale założenia jakieś muszą być
No ale z Ursusa-Niedźwiadka to wielu by ją wycofało. To już nie wiele zostanie z tego 517. Być może do wchłonięcia przez inne linie, ale to Ursus, więc to już nie ten temat.Domas pisze:A, 517 nie jest w całości do kasacji - zakładamy skrócenie do Placu Trzech Krzyży od strony Ursusa.
Gdzie masz korki na trasie 212? A 166 jak się nie wydarzy jakiś armagedon to nie jest jakieś nieprzewidywalne, nawet z Grodziem, więc nie wiem co ty chcesz od tej linii.Domas pisze:Plac Hallera. Gdyby tam znaleźć miejsce na tą linię to spokojnie tam mogłaby kończyć, a nie tworzymy kolejnego potworka pokroju 166, która ma załatwiać pierdylion relacji na raz i przy okazji zaliczać wszystkie korki.
Mówisz to z teorii czy z doświadczenia? Bo ja ostatnio mam inne wrażenie, ale ja to praktykiem jestem, więc może dlatego się nie możemy dogadać.Domas pisze:Powtórzę - linie załatwiające za dużo relacji są korkogenne, a 517 taką jest.
![:lol: :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Właśnie. Z Targówka na pewno jest do wycofania po otwarciu M2C, Ursus to oddzielna kwestia.ashir pisze:No ale z Ursusa-Niedźwiadka to wielu by ją wycofało. To już nie wiele zostanie z tego 517. Być może do wchłonięcia przez inne linie, ale to Ursus, więc to już nie ten temat.
Mówię o załatwianiu wielu relacji na raz, a przy czym regularność idzie się tym bardziej paść.ashir pisze:Gdzie masz korki na trasie 212? A 166 jak się nie wydarzy jakiś armagedon to nie jest jakieś nieprzewidywalne, nawet z Grodziem, więc nie wiem co ty chcesz od tej linii.
Mówię o teorii i praktyce - czasami zdarza mi się korzystać z 517 i nierzadko potrafi mi przyjechać brygada, która miała być 15-20 minut wcześniej.ashir pisze:Mówisz to z teorii czy z doświadczenia? Bo ja ostatnio mam inne wrażenie, ale ja to praktykiem jestem, więc może dlatego się nie możemy dogadać.![]()
Albo wręcz przeciwnie, bo nie ma gdzie nadrobić opóźnienia.Domas pisze:Mówię o załatwianiu wielu relacji na raz, a przy czym regularność idzie się tym bardziej paść.
To więcej jazd polecam 517, bo ostatnio jest bardzo dobrze. Jak sobie przypominam opóźnienia do 90 minut jakie były jeszcze 3 lata temu to teraz nastąpiła nie porównywalna poprawa. Do czego przyczyniło się wiele inwestycji miejskich, m.in. węzeł Łopuszańska. A w tym tygodniu jedyny korek na jaki trafiłem to był trochę na własne życzenie przy Śmigłowca, bo kierowca wybrał jazdę dołem, a w tym kierunku to mógł akurat jechać przepisowo górą i z 5 minut się postało. A później oczywiście się to nadrobiło, z 0,5 minuty się jeszcze straciło na Moście Poniatowskiego, bo jakiś samochód się zepsuł i z 3 minuty na Targowej, bo komuś się zachciało robić przystanki dla 517 przy Kijowskiej i Ząbkowskiej. A wiadomo, że prawy pas zwykle najwolniej idzie i się potem trzeba przebijać na inne pasy po obsłużeniu przystanku. Akurat przez Śródmieście, dzięki częściowo dobrze ułożonymi światłami, jak i dobrej jeździe kierowcy akurat się jechało te 3 minuty przed czasem, to się potem wszystko ładnie wyrównało. W odwrotną stronę jechałem dzień później i zamiast po południu to rano i też było nieźle. Na Zachodnim -4, bo jazda nie była jakaś ekspresowa. Jeszcze tak udrożnić Jagiellońską i byłoby wspaniale.Domas pisze:Mówię o teorii i praktyce - czasami zdarza mi się korzystać z 517 i nierzadko potrafi mi przyjechać brygada, która miała być 15-20 minut wcześniej.
![:grin: :grin:](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
To chyba o tym napisałem...ashir pisze:Albo wręcz przeciwnie, bo nie ma gdzie nadrobić opóźnienia.
Ale nie chodzi też o to czy linia jeździ punktualnie, ale czy spełnia też swoje założenia, czyli chodzi o napełnienia i potoki - niejednokrotnie widziałem, że 517 wyładowywało się na dw. Wileńskim w kierunku Ursusa i ponownie w tym samym miejscu zostało zapełnione przez pasażerów jadących np. do Waszyngtona.ashir pisze:To więcej jazd polecam 517, bo ostatnio jest bardzo dobrze. Jak sobie przypominam opóźnienia do 90 minut jakie były jeszcze 3 lata temu to teraz nastąpiła nie porównywalna poprawa. Do czego przyczyniło się wiele inwestycji miejskich, m.in. węzeł Łopuszańska. A w tym tygodniu jedyny korek na jaki trafiłem to był trochę na własne życzenie przy Śmigłowca, bo kierowca wybrał jazdę dołem, a w tym kierunku to mógł akurat jechać przepisowo górą i z 5 minut się postało. A później oczywiście się to nadrobiło, z 0,5 minuty się jeszcze straciło na Moście Poniatowskiego, bo jakiś samochód się zepsuł i z 3 minuty na Targowej, bo komuś się zachciało robić przystanki dla 517 przy Kijowskiej i Ząbkowskiej. A wiadomo, że prawy pas zwykle najwolniej idzie i się potem trzeba przebijać na inne pasy po obsłużeniu przystanku. Akurat przez Śródmieście, dzięki częściowo dobrze ułożonymi światłami, jak i dobrej jeździe kierowcy akurat się jechało te 3 minuty przed czasem, to się potem wszystko ładnie wyrównało. W odwrotną stronę jechałem dzień później i zamiast po południu to rano i też było nieźle. Na Zachodnim -4, bo jazda nie była jakaś ekspresowa. Jeszcze tak udrożnić Jagiellońską i byłoby wspaniale.![]()
Nie, bo ja mówię o przeciwnej sytuacji. Wyjść na zero jest łatwiej na 517 niż na 212.Domas pisze:To chyba o tym napisałem...
Czyli najważniejsze, że autobus nie był pusty, a cały czas były duże potoki. Punktualność przy tego typu liniach jest bardzo ważna i tym bardziej trzeba się cieszyć, że z założenia linia korkogenna (bo długa) jednak jest punktualna. I chyba tyle w temacie. Nie ma co go dalej drążyć.Domas pisze:Ale nie chodzi też o to czy linia jeździ punktualnie, ale czy spełnia też swoje założenia, czyli chodzi o napełnienia i potoki - niejednokrotnie widziałem, że 517 wyładowywało się na dw. Wileńskim w kierunku Ursusa i ponownie w tym samym miejscu zostało zapełnione przez pasażerów jadących np. do Waszyngtona.
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Czyli niepunktualnie.Ashir pisze:Akurat przez Śródmieście (...) akurat się jechało te 3 minuty przed czasem
Zanim ruszał z przystanków to już było tylko +2, czyli według starych norm o czasie. Zresztą później to wytracił i już był zgodnie z rozkładem. Początek i koniec kursu zgodnie z planem, środek trasy początkowo opóźnienie, później delikatne przyśpieszenie. Bardzo dobry przejazd. ![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)