Euro 2012 - przebieg turnieju
Moderatorzy: Tyrystor, Szeregowy_Równoległy
- 29 Ikarusów
- Posty: 182
- Rejestracja: 02 paź 2010, 12:18
- Lokalizacja: inąd
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Arbeloa i Pique zawsze są tak tragiczni, czy tylko dzisiaj?
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Nie wiem, czy formalnie nie powinien tej sekundy dograć skoro się pomylił. No i nie wiadomo jak dokładny jest zegar w TV, sędzia bazuje na swoim zegarku. Generalnie pan Turek nie jest w najwyższej formie.
Raz nawet taki ogarnięty był, że w plecy piłką dostałSzeregowy_Równoległy pisze:Generalnie pan Turek nie jest w najwyższej formie.
Tymczasem Hiszpania po karnych w finale. Kristiano pewnie teraz szlocha w szatni
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
A czemu Krystiano nie strzelał karnego? Zawsze myślałem, że to pierwszy i czwarty karny są najważniejsze, a tu największa gwiazda nie doczekała. Jeśli CR7 miał być tym, który przypieczętuje sukces, albo uchroni przed porażką, to nie powinien być wyznaczony na ostatniego.
No i czapki z głów przed Del Bosque. Widział, że jego drużynie nie idzie, że środkiem to nie za bardzo, że Portugalczycy wyłączyli mu Xaviego i Iniestę (szkoda, że Iniesta nie zszedł, to nie był jego najlepszy mecz, a wręcz było to jedno z gorszych spotkań, jakie w jego wykonaniu w ogóle widziałem), to zrobił zmiany. I Portugalia przestała radośnie hasać po boisku, natomiast Pedro i Navas robili dużo na skrzydłach, na co Portugalczycy już przygotowani nie byli. Franiu, patrz i ucz się. Zmianami naprawdę dużo można osiągnąć. No i szczerze mnie zdziwiło, że w dogrywce Hiszpanie, którzy po ćwierćfinale mieli dwa dni wolnego mniej, zasuwali po boisku, a Portugalczycy zaczęli grać na stojaka i oddychać rękawami.
No i czapki z głów przed Del Bosque. Widział, że jego drużynie nie idzie, że środkiem to nie za bardzo, że Portugalczycy wyłączyli mu Xaviego i Iniestę (szkoda, że Iniesta nie zszedł, to nie był jego najlepszy mecz, a wręcz było to jedno z gorszych spotkań, jakie w jego wykonaniu w ogóle widziałem), to zrobił zmiany. I Portugalia przestała radośnie hasać po boisku, natomiast Pedro i Navas robili dużo na skrzydłach, na co Portugalczycy już przygotowani nie byli. Franiu, patrz i ucz się. Zmianami naprawdę dużo można osiągnąć. No i szczerze mnie zdziwiło, że w dogrywce Hiszpanie, którzy po ćwierćfinale mieli dwa dni wolnego mniej, zasuwali po boisku, a Portugalczycy zaczęli grać na stojaka i oddychać rękawami.
- R-9 Chełmska
- Posty: 7767
- Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
- Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec
Spala się w kluczowych momentach,może nie chciał być tym "winnym"...Paweł_K pisze: Wiadomo, ale pytanie dlaczego nie strzelał jako pierwszy?
jak do karnego podchodził Pique to myślałem, że strzeli głową Jakoś trudno było mi sobie wyorbazić strzelającego go nogą...
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Nikt nie dostrzegł, że Sergio Ramos podszedł do jedenastki i nikomu krzywdy nie zrobił Pique to jakiś ewenement, koleżka jest chyba bardziej drewniany niż Tomek Hajto, a nie dość, że gra w pierwszym składzie zarówno w reprezentacji, jak i w Barcelonie, to jeszcze włącza się, często skutecznie, do akcji ofensywnych. Właśnie, czy Hiszpanie nie mają jakiegoś sensownego środkowego obrońcy, który mógłby wejść na boisko, żeby Ramos mógł zluzować niepełnosprawnego Arbeloę? Trochę średnio wygląda, jak prawy obrońca mistrzów świata i Europy dośrodkowuje w stylu Kuby Rzeźniczaka, znaczy wali w stronę bramki i patrzy co się wydarzy. W odbiorze też nie imponował.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Naprawdę? Nikogo nie ma? Lepszy od Arbeloi, to nie jest poważne wyzwanie