WAWKOM

Na południe się nie da torowo.

Solaris U10 pisze:

Na wlotach o trzech lub więcej pasach ruchu należy, w przypadku ruchu z kierunku przeciwnego, wydzielić dla pojazdów skręcających w lewo co najmniej jeden pas ruchu i obowiązkowo zastosować sygnalizator kierunkowy dla tego pasa (pasów) ruchu.

No i koniec, ten przepis jest złamany. Następne zdanie nie ogranicza działania tego przepisu, tylko podaje inne sytuacje, kiedy TEŻ ma być osobny sygnalizator kierunkowy.

Nawet są zwrotnice automatyczne..

Z przyszłej pętli Woronicza da się wyjechać albo w stronę Królikarni, albo na R3. W lewo na Służewiec nie da rady, bo nie pozwala na to układ torowy, w prawo niby tory są ale zabrakło sygnalizatora... Chyba że organizację ruchu podciągniemy pod słynne rozwiązanie na skrzyżowaniu Al. Niepodległości/Nowowiejska.

Bo dwóch dniach nie działania świateł, przy Telewizji jest nowy układ. Gdy dla samochodów pali się czerwone, a dla pieszych zielone przez jezdnie, tramwaje mają nadal zielone. Gdy zapala się zielone dla samochodów, gaśnie ono dla trama, po czym zapala się po ok. 15 sekundach. Ogólnie, zmiany na plus.

Autobus Czerwon pisze:Bo dwóch dniach nie działania świateł, przy Telewizji jest nowy układ. Gdy dla samochodów pali się czerwone, a dla pieszych zielone przez jezdnie, tramwaje mają nadal zielone. Gdy zapala się zielone dla samochodów, gaśnie ono dla trama, po czym zapala się po ok. 15 sekundach. Ogólnie, zmiany na plus.

Ciekawe rozwiązanie. Ile ofiar pochłonie ?

Tyle samo co np. między Kijowską a Ząbkowską czy na Towarowej przed samym Zawiszą czy w kilku innych miejscach, gdzie zielone dla pieszych na przejściach przez jezdnie nie jest tożsame z zielonym na przejściu przez tory.

A czerwone przez same tory to nie jest przez pieszych równo olewane?

Nie, dramatu nie ma. Nic powyżej średniego poziomu olewania czerwonego światła przez pieszych. Dużo gorzej niż na Targowej jest np. na Puławskiej przy Madalińskiego, gdzie ludzie pierdzielą w czapkę czerwone światło (zakazujące łażenia zarówno po torach jak i jezdni) czy przy Rakowieckiej. Bo wiesz, przez tory to można.

A propos - czy światła dla tramwajów przy Goworka świecą się krócej S->N niż N->S?

Zgadza się, w stronę Centrum faza jest krótsza.

Skrzyżowanie pod Centrum Onkologii - czemu przy okazji przebudowy Pileckiego rąbnięto lewoskręt ze środkowego pasa w relacji Pileckiego (centrum) Ciszewskiego?
Właśnie jechałem 192 które minęło trzy (!) brygady 504 prawym pasem (po czym skręciło w lewo ze środkowego pasa, podcierając się obecną organizacją ruchu). Przed przebudową stało się na Pileckiego max 1 zmianę świateł

Ja wiem, że w tym mieście i kraju się naprawdę nie znosi pieszych, ale serio tego nie rozumiem... Przy przystanku Gocławska są sobie światła przez Grochowską. Gdy zapala się strzałka do jazdy w lewo w Gocławską i zawracania, to piesi spokojnie mogliby mieć zielone przez tory i Grochowską. Ale nie mieli i nie mają. Teraz zielone przez jezdnię Grochowskiej (ale już nie przez tory) się zapala wcześniej. Może 3 sekundy, może 5. Skoro dało się cofnąć o tyle, to czemu nie można po prostu dać zielonego przez tory i jezdnię przeciwną "w cieniu" fazy skręcającej?

A faza Grochowską w stronę Wiatracznej nie pokrywa się częściowo z fazą do skrętu w lewo?

Pokrywa się. Ale chodzi mi o zielone na przejściu przez jezdnię północną, w stronę Zamoyskiego oraz przez tory.