WAWKOM

No przecież można na Gocławku...

Szop pisze:Może czas nad tym pomyśleć?

Owszem, należy ograniczyć liczbę linii autobusowych na Grochowskiej. Przy silnych 502 i 137 można zacząć od skierowania wszystkich 7xx z Zamiłośnia do PKP Wesoła.

Bastian pisze:No przecież można na Gocławku...

I przez takie przesiadki do tramwajów z Gocławka nie można się dostać a kursy skrócone 9 z Wiatracznej jeżdżą z dużą rezerwą miejsc...
No i na Gocławku jest ograniczona możliwość przesiadek. Do 26 czy 28 przesiąść się tam nie można...
Nie róbmy z Gocławka na siłę węzła, którym nie jest. Węzłem przesiadkowym w tej okolicy jest Wiatraczna i tam powinno się dostosowywać przesiadki aby były jak najwygodniejsze.

Nie bardzo widzę, co dojazd z Wiązowny na Grochów ma wspólnego z 502 lub ze 137


Przekierowywać Wiązowną do linii otwockiej - tak, to w tę stronę się powinno iść; do PKP Wesoła to jednak bez sensu.

[ Dodano: |23 Kwi 2011|, 2011 16:39 ]

Stockholmare pisze:Nie róbmy z Gocławka na siłę węzła, którym nie jest. Węzłem przesiadkowym w tej okolicy jest Wiatraczna i tam powinno się dostosowywać przesiadki aby były jak najwygodniejsze.

I zbudować węzeł przy Marsa...

fik pisze:Przy silnych 502 i 137 można zacząć od skierowania wszystkich 7xx z Zamiłośnia do PKP Wesoła.

Tylko że niedługo prawdopodobnie będą tam tylko dwie linie, reszta skończy w Gminie Wiązowna.

Bastian pisze:

Stockholmare pisze: Nie róbmy z Gocławka na siłę węzła, którym nie jest. Węzłem przesiadkowym w tej okolicy jest Wiatraczna i tam powinno się dostosowywać przesiadki aby były jak najwygodniejsze.

I zbudować węzeł przy Marsa...

Wtedy to co innego. Tam będzie pętla autobusowa, parking P+R i pewnie większa pętla tramwajowa.

Szop pisze:

KwZ pisze:Co do przesiadek na Wiatracznej. Nie można powiedzieć ludziom, że wygodne przesiadki są na pl. Szembeka.

Niezbyt - bo nie są. Trzeba czekać na światłach i krążyć. Do tego przystanki autobusowe na Grochowskiej się zatykają - mieszczą jednego przeguba przy tak dużej ilości linii. Może czas nad tym pomyśleć?

A z kolei w przeciwnym kierunku to samo dzieje się na przystankach tramwajowych

Bastian pisze:Przecież tak jeździło przez parę miesięcy

Przecież dawne 502 jechało przez Fieldorfa, w przeciwieństwie do 411.

fik pisze: Owszem, należy ograniczyć liczbę linii autobusowych na Grochowskiej. Przy silnych 502 i 137 można zacząć od skierowania wszystkich 7xx z Zamiłośnia do PKP Wesoła.

To już raczej do PKP Wawer.

XXXX pisze:

Bastian pisze:Przecież tak jeździło przez parę miesięcy

Przecież dawne 502 jechało przez Fieldorfa, w przeciwieństwie do 411.

Akurat to nie miało dla uwczesnych protestów większego znaczenia. Chodzilo wtedy o utratę połaczenia z Promenadą i szkołami przy Saskiej.

Bastian pisze:Nie bardzo widzę, co dojazd z Wiązowny na Grochów ma wspólnego z 502 lub ze 137

A Wiązowna to bardziej na Grochów dojeżdża, czy generalnie do miasta?

To już raczej do PKP Wawer.

Jak będzie miejsce do krańcowania, to proszę bardzo.

fik pisze:

To już raczej do PKP Wawer.

Jak będzie miejsce do krańcowania, to proszę bardzo.

Łatwiej chyba niż w Wesołej?

MichalJ pisze: Łatwiej chyba niż w Wesołej?

W Wesołej przystanek z możliwością postoju już jest, w Wawrze dopiero trzeba go wybudować - a Wydawnicza szeroka nie jest. Do tego nie ma jak zawrócić - żadna z Poprzecznych nie wydaje się nadawać do puszczenia nią autobusu.

Wolfchen pisze:

Stockholmare pisze:Obecnie jest tak, że ludzie w kursach z Gocławka się gniotą, a w kursach z wiatraka jest bardzo luźno.

To świadczy o tym, że trzeba wzmocnić Gocławek, a na trasie Wiatraczna - Banacha trzeba uruchomić linię 49.

Lepiej wrócić do trasy starego 44 od Gocławka do Pl. Narutowicza - numerek akurat nie jest istotny - z częstotliwością w szczycie większa niż co 10 minut.
W czasach kiedy na Waszyngtona były 4 linie ( 9,22,24 i 44 - to ostatnie to nawet co 3 minuty kursowało) każdy chcący jechać do Śródmieścia w godz. szczytu nie musiał patrzeć na rozkład. Szło się na przystanek i praktycznie co chwila tramwaj jechał.
To właśnie wtedy większość Grochowa przesiadała się z powrotem z własnych samochodów na KM.

ktoś tam parę stron wczesniej pisze:Do kolegi reserveda - myślę że ciocia z Miedzeszyna po dwóch podróżach minibusem z czekaniem szybko przeprosi się z pociągiem. Kolej na tej trasie to nie alternatywa ale podstawa. Jak ktoś chce się bawić w skanseny i dogmaty jak Ty to niech jeździ tym złomem co tam się jeszcze w szczątkowych ilościach ostał.

Moja ciocia to nie rozstaje się z samochodem.