Strona 29 z 49

: 13 sty 2007, 21:09
autor: MeWa
no i? pociąg do Kabat odjeżdżałby przed czasem, potem jechałoby wahadło na Marymont i następny pociągdo Kabat odjeżdżałby po czasie. Choć pewnie pertubacje w ruchu pociągów byłyby jeszcze większe

: 13 sty 2007, 21:12
autor: Nazgul
MeWa pisze:no i? pociąg do Kabat odjeżdżałby przed czasem, potem jechałoby wahadło na Marymont i następny pociągdo Kabat odjeżdżałby po czasie. Choć pewnie pertubacje w ruchu pociągów byłyby jeszcze większe
a jak jest obecnie? Przecież teraz też odjeżdża pociąg na Kabaty, potem wahadło i potem znowu pociąg na Kabaty.

: 13 sty 2007, 21:20
autor: MeWa
Wahadło wbija się pomiędzy kursy do Kabat, które następują wedle określonej częstotliwości. U Ciebie następuje pomieszanie relacji - pociąg z Marymontu wjeżdża na stację zwykle 1:00 po odjeżdzie pociągu do Kabat. Gdyby miał jechać do Kabat, to musi odstać do tej częstotliwości zakłądanej w rozkładzie (min. 2:50), blokując pociągi na torach odstawczych i w kierunku Młocin.

[ Dodano: 2007-01-13, 21:22 ]
Zresztą obawiam się, że system LCD to by padł, niemogąc odróżnić, gdzie jaki pociąg odjedzie.

: 13 sty 2007, 21:38
autor: Nazgul
MeWa pisze:Wahadło wbija się pomiędzy kursy do Kabat, które następują wedle określonej częstotliwości. U Ciebie następuje pomieszanie relacji - pociąg z Marymontu wjeżdża na stację zwykle 1:00 po odjeżdzie pociągu do Kabat. Gdyby miał jechać do Kabat, to musi odstać do tej częstotliwości zakłądanej w rozkładzie (min. 2:50), blokując pociągi na torach odstawczych i w kierunku Młocin.
Co Ty opowiadasz.
Przedstawię Ci to punkt po punkcie z uwzględnieniem relacji czasowych.

:arrow: Odjeżdża pociąg (Marymont :arrow: Kabaty) z Wilsona na Kabaty. Mamy 2.50 do odjazdu następnego pociągu na Kabaty.
:arrow: Następnie od razu wjeżdża pociąg z torów odstawczych i odjeżdża z Wilsona na Marymont, a ta cała operacja potrwa powiedzmy 1,5 min (tak jak obecnie wjeżdża wahadło i odjeżdża z powrotem)
:arrow: Nastepnie od razu po tym pociągu z torów odstawczych wjeżdża pociąg Wilsona :arrow: Kabaty i odjeżdża 2,50 minuty po ostatnim pociągu w tej relacji.
:arrow: Następnie wraca pociąg z Marymontu i wjeżdża na stację Wilsona powiedzmy niecałe 2 minuty po odjeżdzie poprzedniego pociągu w relacji Wilsona :arrow: Kabaty i odjeżdża w takcie 2.50. W tym czasie na torach ostawczych już czeka na wjazd kolejny pociąg kierujący się na Marymont.

I gdzie tu jest dziura i czemu pociąg z Marymontu miałby odstać na peronie na Wilsona 2 minuty, jak odjechałby z Marymontu tak, aby na Wilsona być niecałe 2 minuty po odjeździe poprzedniego pociągu w relacji Wilsona :arrow: Marymont.

[ Dodano: 2007-01-13, 21:42 ]
MeWa pisze: Zresztą obawiam się, że system LCD to by padł, niemogąc odróżnić, gdzie jaki pociąg odjedzie.
A na podstawie czego tak twierdzisz, jak co trzeci pociąg wjeżdząjący na tor Marymont :arrow: Kabaty kierowałby się w stronę Marymontu a poza tym komunikaty głosowe są co 10 sek.

: 13 sty 2007, 21:51
autor: MeWa
Jasne, na pewno by to wyszło, skoro już teraz nie można tak skoordynować odjazdów pociągów, by pociąg wahadłowy z Marymontu nie stał w tunelu. Gra jest naprawdę niewarta świeczki. Na pewno nie udałoby się zejść do co drugiego pociągu. Nie zmeinia to też faktu, że podczas jazdy pociągu z Marymontu do Kabat blokujesz pozostałe, a w godz. szczytu na Placu Wilsona jest naprawdę ciasno. Nie rozwiązuje to też sprawy systemu LCD, który nie wiadomo na jakiej zasadzie miałby rozpoznawać czy pociąg jadący z torów odstawczych odjedzie na Marymont czy na Kabaty... Patrząc też po sytuacji na stacji Plac Wilsona, pasażerowie pociągu jadącego do Kabat potrzebują jednak nieco więcej niż 30 sekund na wejście do pociągu.

Może to wszystko ładnie wygląda u Ciebie na monitorze, jednak znając sytuację ruchową w godz. szczytu, takie rozwiązanie wydaje się niedopuszczalne. Można stosować relacje wydłużone i skrócone, ale tylko w sytuacji, gdy nie pociąga to za sobą zbędnych manewrów.

: 13 sty 2007, 22:00
autor: Siecool
MeWa pisze:Nie rozwiązuje to też sprawy systemu LCD, który nie wiadomo na jakiej zasadzie miałby rozpoznawać czy pociąg jadący z torów odstawczych odjedzie na Marymont czy na Kabaty..
A jak teraz rozpoznaje?

: 13 sty 2007, 22:01
autor: MeWa
Nazgul pisze: A na podstawie czego tak twierdzisz, jak co trzeci pociąg wjeżdząjący na tor Marymont :arrow: Kabaty kierowałby się w stronę Marymontu a poza tym komunikaty głosowe są co 10 sek.
:arrow: nieprawda, czasem co drugi. System rozpoznaje, że pociąg jadący po torze z kierunku Marymont jest pociągiem do Marymontu. Komunikaty są nadawane w momencie zatrzymania się pociągu na stacji.

[ Dodano: 2007-01-13, 22:01 ]
Siecool pisze:
MeWa pisze:Nie rozwiązuje to też sprawy systemu LCD, który nie wiadomo na jakiej zasadzie miałby rozpoznawać czy pociąg jadący z torów odstawczych odjedzie na Marymont czy na Kabaty..
A jak teraz rozpoznaje?
pociąg jadący po torze nr 2 - pociąg do Marymontu, pociąg wyjeżdżający z torów odstawczych - pociąg do Kabat.

: 13 sty 2007, 22:03
autor: Siecool
A jak pociąg z Marymontu zjeżdża na Kabaty to ręcznie przestawiają?

: 13 sty 2007, 22:05
autor: MeWa
Siecool pisze:A jak pociąg z Marymontu zjeżdża na Kabaty to ręcznie przestawiają?
wyłączają :D

: 13 sty 2007, 22:09
autor: Siecool
Dobra, było nie pytać :D - myślałem, że jednak jest jakaś możliwość ręcznej ingerencji w to, co tam pokazują :P

: 13 sty 2007, 22:10
autor: Nazgul
Zakłócenia by były, ale są i obecnie i co z tego? Jakoś metro funkcjonuje i to nienajgorzej. Lepiej żeby zakłócenia były w sytuacji korzystniejszej dla pasażerów, a układ, kiedy co drugi pociąg jadący na Kabaty jechałby bezpośrednio z Marymontu jest nieporównywalnie korzystniejszy od obecnego ze śmiesznym wahadłem, z którego śmieje się cała Polska.
To jak system LCD jest taki zawodny, to może lepiej będzie, jak będzie sterowany przez człowieka.. Ale nie rozumiem co tu może się pomylić jak pociągi odjeżdżałyby w takiej samej kolejności.

Poza tym, nie byłoby żadnego blokowania pociągów na Wilsona, bo raz dwa pociągi wjeżdżałyby po sobie z torów odstawczych w relacji czasowej krótszej niż 2,50 a raz nieco dłuższej, ale ogólnie wyszłoby na to samo.

: 13 sty 2007, 22:10
autor: jacek
MeWa pisze:Ale o tym, nie w tym temacie.
Tak tu masz racje, może kiedys będzie okazja to przytoczę ci kilka faktów ,dlaczego mam takie, a nie inne zdanie na temat tejże firmy ;-)

: 13 sty 2007, 22:11
autor: Piotrek
Siecool pisze:że jednak jest jakaś możliwość ręcznej ingerencji
A nie ma? Możliwość na pewno moim zdaniem jest, tylko po co to robić tak późno wieczorem i dla jednego razu ;)

: 13 sty 2007, 22:27
autor: MeWa
Siecool pisze:Dobra, było nie pytać :D - myślałem, że jednak jest jakaś możliwość ręcznej ingerencji w to, co tam pokazują :P
pewnie jest, ale praktyka pokazuje, że mimo wszystko w pewnych sytuacjach "dziwnych pociągów" system się zawiesza po prostu. A wtedy to po prostu bałagan totalny jest...
Nazgul pisze:Zakłócenia by były, ale są i obecnie i co z tego? Jakoś metro funkcjonuje i to nienajgorzej. Lepiej żeby zakłócenia były w sytuacji korzystniejszej dla pasażerów, a układ, kiedy co drugi pociąg jadący na Kabaty jechałby bezpośrednio z Marymontu jest nieporównywalnie korzystniejszy od obecnego ze śmiesznym wahadłem, z którego śmieje się cała Polska.
co drugi pociąg na pewno by nie wyszło. Zresztą wystarczy, że jeden pociąg z Kabat się opóźni i cały układ się sypie: opźóźnienia w ogóle potem nie nadrobisz. Można sobie tak planować, ale w sytuacji, gdyby nie było pasażerów i pociągi jeździłyby z dokładnością co do sekundy. Skoro przy mniej skomplikowanym układzie, gdzie jeden pociąg jest w sumie niezależny, są kłopoty, to z pewnością nie mniejsze byłyby przy przeplataniu relacji.
Nazgul pisze:To jak system LCD jest taki zawodny, to może lepiej będzie, jak będzie sterowany przez człowieka.. Ale nie rozumiem co tu może się pomylić jak pociągi odjeżdżałyby w takiej samej kolejności.
i zwłaszcza ręcznie wpisywać czas oczekiwania na wahadło :) Zresztą ciekawe, ile wtedy byłoby pomyłek, gdyby pociągi nie były oznakowane, skoro teraz ludzie, chcąc jechać na Kabaty, wsiadają do pociągu do Marymontu...
Nazgul pisze:Poza tym, nie byłoby żadnego blokowania pociągów na Wilsona, bo raz dwa pociągi wjeżdżałyby po sobie z torów odstawczych w relacji czasowej krótszej niż 2,50 a raz nieco dłuższej, ale ogólnie wyszłoby na to samo.
wjeżdża pociąg z Marymontu do Kabat, kiedy w tym czasie powinien wjechać na peron z torów odstawczych. I to dla Ciebie nie jest blokowanie ruchu?

Pytanie pomocnicze: byłeś chociaż raz w godzinach porannego szczytu na stacji Plac Wilsona?

: 15 sty 2007, 10:31
autor: MZ
dzidek pisze:2 ludzi a w zasadzie 2 emerytów z informacji ZTM kręci się bez celu po całej stacji przy pociągu, który jedzie na Marymont.
:arrow: Też mnie to wczoraj zdziwiło, gdy jechałem obejrzeć nową stację. Po co oni tam są, skoro wszystko i tak jest podawane na wyświetlaczach i w komunikatach głosowych? Żeby jeszcze ci panowie trochę bardziej reprezentacyjnie wyglądali...