: 29 maja 2011, 19:49
Był temat o naszych międzynarodowych podróżach... ![chtry :>](./images/smilies/chytry.gif)
![chtry :>](./images/smilies/chytry.gif)
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
Oficjalnie nie ma żadnej możliwości, byś pojechał na Białoruś turystycznie bez "zorganizowanej wycieczki". Takie wizy na wyjazd prywatny można załatwiać poprzez biuro pośredniczące, które pobiera prowizje, lub nieźle kombinować samemu.jasiu pisze:Mam parę pytań do bywających na Białorusi:
- jak załatwialiście zaproszenie, czy jest ono w ogóle konieczne?
Pobyt w hotelu nie jest podkładką do uzyskania wizy, co wyjaśniłem wyżej. Warto jednak w jakimś się zjawić, bo masz meldunek z głowy i pogranicznicy nie mogą się przyczepić. Nie wiem, czy komnaty otdycha takowy załatwiają. W większości miast (nawet w Mińsku) bez najmniejszego problemu dało się znaleźć hotel w cenie do 50zł/os/noc.jasiu pisze:- czy za pobyt w hotelu (który jak rozumiem jest konieczną podkładką do uzyskania wizy) można uznać pobyt w komnatach otdycha?
Coś mi właśnie nie pasowałoBastian pisze:Był temat o naszych międzynarodowych podróżach...
Jeśli jedzesz do kogoś, np. do znajomych, wysatrczy że wpiszesz w ankiecie wizowej w odpowiedniej rubryce ich dane (imię, nazwisko, adres, telefon), wówczas zaproszenie nie jest konieczne, jęsli ubiegasz się o wizę krótkoterminową. Ważne jednak, by osoba, której dane wpiszesz, była o tym uprzedzona (nawet jeśli faktycznie nie będziesz u niej nocował), zdarza się bowiem, że konsul dzwoni do takiej osoby, pytając, czy rzeczywiście oczekuje twojego przyjazdu. Z tego powodu zdecydowanie odradzam też wpisywanie fikcyjnych danychjasiu pisze:Mam parę pytań do bywających na Białorusi:
- jak załatwialiście zaproszenie, czy jest ono w ogóle konieczne?
Rozumiem, że w tym przypadku chodzi Ci o wizę turystyczną? Cóż, tutaj "podkładką" jest voucher, wystawiony przez białoruską organizację turystyczną, u pośredników wPolsce kosztuje ok. 100 zł. Ponoć nieraz zamiast niego wystarczyło wydrukowane potwierdzenie frezerwacji hotelu, problem w tym, że nie wiem, czy akurat nocleg w komnaci otdycha da się zabukować odpowiednio wcześniej, i to jeszcze via internetjasiu pisze:czy za pobyt w hotelu (który jak rozumiem jest konieczną podkładką do uzyskania wizy) można uznać pobyt w komnatach otdycha?
Jak będziesz załatwiał przez pośrednika, to o to się nie musisz martwić - pośrednik się wtedy o to troszczy.jasiu pisze:- jak załatwialiście zaproszenie, czy jest ono w ogóle konieczne?
Po pięciu dniach roboczych, przy czym za dzień roboczy uważana jest też sobota, bo biura służby migracyjnej w ten dzień pracują. W kążdym razie przy wyjeździe na 2 dni obowiązkiem meldunkowym się nie przejmujjasiu pisze: a meldunek ztcw jest konieczny dopiero po 3 dniach.
myślę, że wystarczą od Madame Tussaudjasiu pisze: kopie uczestników wyjazdu
Do kupienia polisy powinny wystarczyć kopie paszportów, z tym, że ambasada Białorusi honoruje polisy tylko jednego ubezpieczyciela, które najlepiej nabyć w takim domku na sąsiednej posesji. Tam też za całe 1 PLN sprzedają ankiety wizowe i nawet pomogą w ich wypełnieniujasiu pisze:czy wystarczą mi kopie [paszportów] uczestników wyjazdu, czy muszą być oryginały?
Nie, musisz się ubiegać o wizę tak samo, jak gdybyś jechał np. na 2 tygodnie. Jest wprawdzie podpisana umowa o MRG, przewidująca bezwizowy wjazd do 30-kilometrowej strefy przygranicznej na Białorusi (Brześć w to wchodzi), ale primo: nie została jaeszcze ratyfikowana przez Mińsk, więc tym samym nie weszła jeszcze w życie, a secundo: dotyczyć będzie tylko osób, mieszkających w analogicznym 30-km pasie po stronie polskiejWolfchen pisze:A da się ominąć vouchery i zaproszenia przy jednodniowym wypadzie do Brześcia?
Te polisy wydawane są od ręki, tzn. można załatwić obie sprawy w 1 dzień?pietia pisze:ambasada Białorusi honoruje polisy tylko jednego ubezpieczyciela, które najlepiej nabyć w takim domku na sąsiednej posesji.
Polisy dają od ręki, jej wystawienie zajmuje może 5 minut. Natomiast na samą wizę czekasz mniej więcej tydzień, chyba że chcesz w trybie ekspresowym, taką dostaniesz następnego dnia, ale kosztuje 2x więcej (50 EUR)jasiu pisze:Te polisy wydawane są od ręki, tzn. można załatwić obie sprawy w 1 dzień?pietia pisze:ambasada Białorusi honoruje polisy tylko jednego ubezpieczyciela, które najlepiej nabyć w takim domku na sąsiednej posesji.
W ile osób jedziesz?jasiu pisze:ja liczę na wizę grupową, bo 25 euro nie mam zamiaru wywalać żeby się przejechać na weekendowy wypad ;>
Teoretycznie można, jeśli jest się tam przynajmniej we 2 osoby. Jeśli dobrze pamiętam, domek z ubezpieczeniami otwiera się równo z ambasadą (9:00), lub nawet godzinę po niej. Pod ambasadą polecam być ok. 6-7 rano, inaczej postoisz sobie tylko w kolejce i nic z tego nie wyniknie (ja naiwnie za pierwszym razem przyszedłem o 8:30 i postałem sobie w upale do 12, niczego nie załatwiając).jasiu pisze:Te polisy wydawane są od ręki, tzn. można załatwić obie sprawy w 1 dzień?