WAWKOM

A jakie zużycie prądu mają te autobusy? Gdzieś mi mignęły takie dane.
W Polsce prąd kosztuje ok. 200 zł/MWh.

Jeśli naprawdę byłby tam rząd wielkości w różnicy kosztów, to faktycznie opłacałoby się wziąć silnik (~30% sprawności) i podłączyć generator (~90% sprawności). Tu podają 553 kWh / 200 km = 2,8 kWh/km, potrzeba 0,2 MWh na przejechanie 70 km, które powinny kosztować ~40 zł. Więc różnica jest raczej 3x (520 : 160 zł) niż 8x (520 : 65 zł), ale to nadal dużo.

Kolejna linia po 111 i 503 stanie się w 100% elektryczna. Będzie to 128 od poniedziałku. Obsługa przez Stalową i Woronicza. Dwa dodatkowe dodatki do planu[ zjazdy na Woro pewnie]. Elektryczne staną się też dodatki na 175. Póki co E-2 na które też puszczane są elektryki nie są planowo takowe.

Od jutra i już pisałem o tym na wcześniejszej stronie.

Ale te zjazdy na godzinkę to chyba nie co kółko? 128 jest dość krótkie, to chyba raz na zmianę powinno wystarczyć...

Łukasz pisze: ↑

24 lip 2020, 18:16

Ale te zjazdy na godzinkę to chyba nie co kółko? 128 jest dość krótkie, to chyba raz na zmianę powinno wystarczyć...

Jakaś kombinacja poprzez dodanie dwóch nowych dodatków.

Jaki w tym sens, żeby Stalowa wystawiała dieslową rezerwę za elektryka z Ostrobramskiej, aby włączyła się od Natolina? Jedzie przez całe miasto na pusto spalając ropę - czysty zysk Z Ostrej jest bliżej, z Woro o wiele bliżej - nie ma kierowców na rezerwie czy może muszą w kółko podmieniać elektryki bo te się rozładowują i psują?

A rezerwa czeka na zakładzie czy to czynna rezerwa na mieście?

Łukasz pisze: ↑

25 lip 2020, 18:53

A rezerwa czeka na zakładzie czy to czynna rezerwa na mieście?

Wydaje mi się, że to rezerwa z zakładu - jadąc na pusto Belwederską miał założoną brygadówkę 3. Swoją drogą Stalowa ma elektryki których ponad brygady planowe nie wystawia, a w tym przypadku skoro już wystawili rezerwę na 503 to dlaczego nie elektryk... No ale nie wiadomo czy kierowca przeszkolony.

lublin42 pisze: ↑

25 lip 2020, 18:41

Jaki w tym sens, żeby Stalowa wystawiała dieslową rezerwę za elektryka z Ostrobramskiej, aby włączyła się od Natolina? Jedzie przez całe miasto na pusto spalając ropę - czysty zysk Z Ostrej jest bliżej, z Woro o wiele bliżej - nie ma kierowców na rezerwie czy może muszą w kółko podmieniać elektryki bo te się rozładowują i psują?

Intensywność eksploatacji autobusów jest przyczyną przechodzenia przez nie "chorób wieku dziecięcego". Wolę, żeby mój elektryk teraz je przeszedł (ma przejechane trochę ponad 6.000 km i czeka na części zamienne), niż teraz miałby wykazywać 100% sprawność, a później stać co chwilę na warsztacie. Przerabiałem to już z gazówką. Jak inne przed upływem pierwszych 30.000 km były co i rusz naprawiane, mój jeździł jak złoto. Potem nastąpiła zamiana, tamte jeździły, a mój stał co chwilę na warsztacie i tak to się ciągnie do dziś.
Gdyby eksploatować w ten sposób samochód osobowy, to po miesiącu połowę części by trzeba w nim wymienić, o ile by przetrwał takie doświadczenie

lublin42 pisze: ↑

25 lip 2020, 19:00

Łukasz pisze: ↑

25 lip 2020, 18:53

A rezerwa czeka na zakładzie czy to czynna rezerwa na mieście?

Wydaje mi się, że to rezerwa z zakładu - jadąc na pusto Belwederską miał założoną brygadówkę 3. Swoją drogą Stalowa ma elektryki których ponad brygady planowe nie wystawia, a w tym przypadku skoro już wystawili rezerwę na 503 to dlaczego nie elektryk... No ale nie wiadomo czy kierowca przeszkolony.

Brak przeszkolonych kierowców na chwilę obecną jest normą. Nie ma zbyt wielu chętnych do jazdy nimi. Ale to się pewnie zmieni i będzie jak z gazówkami. Najpierw wszyscy zarzekali się, że nigdy nie będą jeździć nimi. A potem sypały się donosy do kierownictwa, a nawet na Włościańską. Jak przekonali się, jakie linie i jaki czas pracy mają ci, którzy jeździli gazówkami, to i oni nagle tak chcieli. Banda popapranych hipokrytów

A wystarczyłoby po prostu wpisać w grafik szkolenie z elektryka każdemu kierowcy (plus rezerwa) tak jak szkolenie BHP. Dobrze byłoby też postawić rezerwę czynną na pętlach, obsługiwanych przez elektryki.

Ja w ogóle nie rozumiem, co to jest "nie chcę jeździć elektrykami". Polecenia służbowe są już niemodne? Ludzie robotę rzucą, jak nie pojadą dieslem?

fraktal pisze: ↑

26 lip 2020, 12:33

A wystarczyłoby po prostu wpisać w grafik szkolenie z elektryka każdemu kierowcy (plus rezerwa) tak jak szkolenie BHP. Dobrze byłoby też postawić rezerwę czynną na pętlach, obsługiwanych przez elektryki.

Znajomy miał dodatek poranny i po nim dyżur i na tym dyżurze przeszedł szkolenie

Glonojad pisze: ↑

26 lip 2020, 13:20

Ja w ogóle nie rozumiem, co to jest "nie chcę jeździć elektrykami". Polecenia służbowe są już niemodne? Ludzie robotę rzucą, jak nie pojadą dieslem?

W MZA jest bardzo duże Januszostwo odnośnie oszczędzania na paliwie. W przypadku gazowców CNG oraz elektrów, nie na ma nich norm i jest dodatek 0,12zł/100km. Dlatego nikt nie chce jeździć jeśli nie musi elektrykami i gazowcami. Taki Janusz jest wstanie wyciągnąć najmarniej 300 złotych ekstra na oszczędzaniu paliwa, a ja dostanę raptem 50 złotych i to przy dobrych wiatrach,

Walas pisze: ↑

26 lip 2020, 16:18

fraktal pisze: ↑

26 lip 2020, 12:33

A wystarczyłoby po prostu wpisać w grafik szkolenie z elektryka każdemu kierowcy (plus rezerwa) tak jak szkolenie BHP. Dobrze byłoby też postawić rezerwę czynną na pętlach, obsługiwanych przez elektryki.

Znajomy miał dodatek poranny i po nim dyżur i na tym dyżurze przeszedł szkolenie

Natomiast z tego co ja wiem, póki co szkolenie na elektryki jest często "dla chętnych kierowców" i chętny kolega został po dodatku na szkolenie. Ale est grupa kierowców, którzy uważają, że szkolenie powinni mieć płatne w ramach czasu pracy i nie będą angażować swojego czasu po pracy żeby się wyszkolić.