Solaris U10 pisze:To jest kwestia jakiejś bariery psychologicznej. Trzeba sobie trochę pojeździć jezdniami, żeby zobaczyć, że nie ma się czego bać.
Raczej przyzwyczajenia. Każdy, kto jeździł poza miastem na rowerze, zwłaszcza po drodze krajowej wie, że nie jest to przyjemne doznanie. A znowu po Warszawie jeszcze 10 lat temu jeździło się fatalnie, bo prawie nie było infrastruktury, więc mało kto z roweru korzystał.
MichalJ pisze:A właściwie dlaczego ten pas na Spacerowej nie może być dwukierunkowy?
Bo łamie to elementarne zasady ruchu (kierunki ruchu). Z drugiej strony na Agrykoli jakoś to przeszło, ale to jest jezdnia lokalna w zasadzie, a także króciutki odcinek, więc tam można takie bajery stosować. No i obawiam się, że wtedy na Spacerową nie wlazłyby 2 pasy ruchu. Chociaż, jak się uprzeć,to zostaną dwa pasy ruchu po 3 m i 2,5 m pasa dla rowerów. Ale to się nie da, bo Spacerowa jest klasy G. Więc bez poszerzania drugi kierunek się nie mieści.