Bilety, kontrole, taryfa

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 17 gru 2010, 15:14

Bastian pisze:
MeWa pisze:Bo to w końcu normalne, że 20 kanarów kontroluje bilety na jednej stacji?
Czemu nie? We Francji widziałem 11 kontrolerów w jednym tramwaju. To metro organizuje pracę kanarów, czy co? :>
to i tak o połowę mniej (nie mówiąc o innym rozplanowaniu stacji i ruchu pasażerów) :P jesli ZTM uznał, że tak najefektywniejsze będzie wykorzystanie kontrolerów, to w porządku (ale wtedy nie byłoby podstaw dla interwencji).
Bastian pisze:To metro organizuje pracę kanarów, czy co?
Nie, ale odpowiada za funkcjonowanie stacji.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36651
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 17 gru 2010, 15:22

MeWa pisze:jesli ZTM uznał, że tak najefektywniejsze będzie wykorzystanie kontrolerów, to w porządku (ale wtedy nie byłoby podstaw dla interwencji)
A były, bo to nie ZTM uznał? A skąd to (było) wiadomo? :>
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 17 gru 2010, 15:27

Nie rozumiem?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
elijah
Posty: 440
Rejestracja: 22 mar 2009, 23:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: elijah » 17 gru 2010, 15:32

A może to ankieterzy a nie kontrolery :D
--
Oko za oko, kwit za dowód.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 17 gru 2010, 15:36

...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
JKTpl
Posty: 3493
Rejestracja: 12 lis 2008, 12:40
Kontakt:

Post autor: JKTpl » 17 gru 2010, 15:41

MeWa pisze:...
Czy było to legendarne "skrócenie postu o treści niezwiązane z tematem"? :>

wojtor
Posty: 665
Rejestracja: 01 cze 2008, 12:01

Post autor: wojtor » 17 gru 2010, 17:13

Bastian pisze:
MeWa pisze:Bo to w końcu normalne, że 20 kanarów kontroluje bilety na jednej stacji?
Czemu nie? We Francji widziałem 11 kontrolerów w jednym tramwaju. To metro organizuje pracę kanarów, czy co? :>
Kiedyś w Brukseli widziałem nalot wzmocniony dwoma policjantami z psami.

Awatar użytkownika
elijah
Posty: 440
Rejestracja: 22 mar 2009, 23:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: elijah » 17 gru 2010, 19:52

O właśnie, pytanie w tym temacie miałem zadać: czy ostatnio (i jak często) odbywały się działania z policją lub strażnikami oraz czy dotyczyły tylko zawodowych czy też pkb?
--
Oko za oko, kwit za dowód.

Awatar użytkownika
floyd
Posty: 531
Rejestracja: 08 sty 2006, 19:09
Lokalizacja: saska kępa (międzynarodowa)
Kontakt:

Post autor: floyd » 18 gru 2010, 3:06

Współdziałania z policją i SM są codziennie.

A co do historii z kabat, to już nawet nadzór ZTM olewa uwagi zgłaszanie przez tego człowieka na Kabatach. Jakoś sobie swoimi wcześniejszymi uwagami zasłużył :D
Hanoi, Pekin, Hong Kong, Polska: http://pl.youtube.com/65floyd65
Pamiętnik sprzed lat: http://blogsprzedlat.blogspot.com/
Życie na dalekim wschodzie: http://ssm2003.blogspot.com/

Zawodowo :)

Awatar użytkownika
elijah
Posty: 440
Rejestracja: 22 mar 2009, 23:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: elijah » 18 gru 2010, 15:11

floyd pisze:Współdziałania z policją i SM są codziennie.
Chodzi mi o planowane akcje, że kontrolerzy chodzą ze strażnikami i policjanatmi, którzy potwierdzają dane w razie potrzeby ale pilnują też bezpieczeństwa. Kiedyś chyba raz na kwartał coś takiego było.
--
Oko za oko, kwit za dowód.

Szymon
(Mr_Kolesław)
Posty: 7083
Rejestracja: 31 sie 2007, 19:03
Lokalizacja: Szamoty
Kontakt:

Post autor: Szymon » 22 gru 2010, 22:44

Mam takie nietypowe pytanko... Nasunęło mi się ono po ostatniej "zimowej apokalipsie".
Co powinien zrobić pasażer, który skasował bilet jednorazowy (ważny 120 minut), a pojazd z punktu A do punktu B w związku z trudnymi warunkami drogowymi (korki, opady itp.) jechać będzie dłużej niż 2 godziny? Lepiej w takiej sytuacji skasować drugi bilet czy nie przejmować się i jechać na tym jednym bilecie do punktu B? :-k

Rafalinho
Posty: 10
Rejestracja: 05 maja 2007, 18:23
Lokalizacja: Siemianowice Śl. / Marysin

Post autor: Rafalinho » 22 gru 2010, 23:08

Spodziewasz się, że jakikolwiek kontroler wszedłby po północy do 517 w Ursusie i zaczął wystawiać kwity ludziom, którzy weszli do wozu o 21 w centrum? #-o Przepisy przepisami, ale kontrolerzy są też ludźmi.

Nawet jeśli trafiłby się jakiś nawiedzony świr, to i tak zostałby zjedzony w mediach.

Szymon
(Mr_Kolesław)
Posty: 7083
Rejestracja: 31 sie 2007, 19:03
Lokalizacja: Szamoty
Kontakt:

Post autor: Szymon » 22 gru 2010, 23:24

Rafalinho pisze:Spodziewasz się, że jakikolwiek kontroler wszedłby po północy do 517 w Ursusie i zaczął wystawiać kwity ludziom, którzy weszli do wozu o 21 w centrum? #-o Przepisy przepisami, ale kontrolerzy są też ludźmi.

Nawet jeśli trafiłby się jakiś nawiedzony świr, to i tak zostałby zjedzony w mediach.
Nie mówię o porach po północy itd. Ostatnio można było z taką sytuacją spotkać się nawet w środku dnia ;] Nawet jeżeli będzie to jak to określiłeś "nawiedzony świr", to mandat i tak zostanie wystawiony... A to już jest problematyczne dla osoby, na którą mandat został wystawiony, a nie mediów i całego otoczenia =; One za tą osobę odwołacia nie napiszą... Kontroler przecież może nie wiedzieć, co działo się z brygadą, że przykładowo utknęła na 2 czy 3 godziny w korku.

Rafalinho
Posty: 10
Rejestracja: 05 maja 2007, 18:23
Lokalizacja: Siemianowice Śl. / Marysin

Post autor: Rafalinho » 22 gru 2010, 23:34

Ostatnio można było z taką sytuacją spotkać się nawet w środku dnia
Ciągle mówisz o "zimowej apokalipsie"? Północ była tylko przykładową godziną. Dalej uprę się, że przy takich korkach na mieście żaden kontroler nie zwracałby uwagi na czas skasowania biletu jednorazowego.

Awatar użytkownika
yavorius
Posty: 2355
Rejestracja: 13 cze 2007, 15:11
Lokalizacja: Prosto i w czwartek w prawo

Post autor: yavorius » 23 gru 2010, 8:41

Aha, a przy opóźnieniach rzędu, dajmy na to, -40? Gdzie jazda zamiast 38 minut trwa 70?

Zablokowany