MichalJ pisze:
Glonojad pisze:Biorąc pod uwagę, że Wawer ma jeden z najniższych wskaźników wykorzystania transportu zbiorowego, wychodzi chyba na to, że nie korzystają, dlatego bronią.
Ty wiesz, że to może być prawda? Nie korzystają, więc nie widzą wad obecnego układu komunikacji zbiorowej, a równocześnie mają okazję wystąpić przeciwko 'waadzy'.
Ja bym trochę uzupełnił: mogą nie korzystać na co dzień, więc nie widzą codziennych wad tego systemu.
Gdy już wsiadają do autobusu - to zapewne najczęściej dlatego, że jest bezpośrednio (np. na imprezę/do kina/teatru do centrum itp.), więc protestują, bo "przecież oni często i regularnie korzystają".
Jest różnica w argumentacji między kimś, kto tylko skarży się na dolegliwość przesiadek, a tym, który dorzuca do tego argumenty o "konieczności kasowania kolejnych biletów jednorazowych" + nadchodząca podwyżka. Ktoś z biletem okresowym, czyli regularny klient, chyba aż tak nie zaprząta sobie głowy dokasowywaniem?
Dorzućmy do tego wtórny analfabetyzm/niechlujstwo tych, którym zapala się lampka gdy słyszą/czytają tylko hasła, np: "zlikwidują 521", ale nie zgłębią całości propozycji.
W czasie czatu padło pytanie o to, co będzie łączyć Falenicę z Wiatraczną po likwidacji 521.
I na czacie, i na FB ZTMu pada argument, że 143 będzie jechać "dużo dłużej" od obecnego 515 (no dobra, tutaj występuje też magia czerwonego numeru).
itp. itd.