Węższe główne ulice Śródmieścia?
: 25 maja 2015, 23:19
O których autobusach mówisz? Tych jadących z Centrum wzdłuż metra i tramwajów?Poc Vocem pisze:I autobusy na TŁ, a to głównie o nie chodzi.
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
O których autobusach mówisz? Tych jadących z Centrum wzdłuż metra i tramwajów?Poc Vocem pisze:I autobusy na TŁ, a to głównie o nie chodzi.
Nie rozumiem. Dlaczego prostopadłe Jerozolimskie (tak samo prostopadłe względem Niepodległości-Chałubińskiego) i równoległa Czerniakowska (Niepodległości nie ma równoległych ciągów względem siebie?) powodują, że "Puławska położona jest lepiej"...Poc Vocem pisze:ponadto Puławska położona jest lepiej względem pozostałego układu drogowego, gdzie głownie mam na myśli położenie Al. Jerozolimskich i Czerniakowskiej.
Tak, tych. Bo niestety z tego, co mi wiadomo ZTM nie zamierza rozwiązać tego problemu budując pętlę w okolicach metra Politechnika, a zatem należy się spodziewać, że jeszcze długo puste autobusy będą śmigać na Centralny. bardzo niedobrze byłoby jednak, gdyby zwężenie Marszałkowskiej odbiło się na regularności odjazdów przy metrze.adner pisze:O których autobusach mówisz? Tych jadących z Centrum wzdłuż metra i tramwajów?
Nie moja wina, że Jerozolimskie są takie długie. Niemniej będą też lada moment warszawskimi wlotami S8 i DK7, a zatem jak najbardziej wlotami północnymi, choć fakt, według stanu dzisiejszego lepiej byłoby napisać "al. Krakowska".person pisze:Nie rozumiem. Dlaczego prostopadłe Jerozolimskie (tak samo prostopadłe względem Niepodległości-Chałubińskiego) i równoległa Czerniakowska (Niepodległości nie ma równoległych ciągów względem siebie?) powodują, że "Puławska położona jest lepiej"...
A nie dałoby się zrobić tam trambus pasa? Na Pl. Konstytucji autobusy by wjechały na tory i miały na środku razem z tramwajami przystanek (dzięki temu byłoby miejsce nawet na zakrańcowanie czegoś przy Pl. Konstytucji na dotychczasowych przystankach), a wyjechałyby z buspasa na Rondzie Dmowskiego, które ma być przebudowane.Tak, tych. Bo niestety z tego, co mi wiadomo ZTM nie zamierza rozwiązać tego problemu budując pętlę w okolicach metra Politechnika, a zatem należy się spodziewać, że jeszcze długo puste autobusy będą śmigać na Centralny. bardzo niedobrze byłoby jednak, gdyby zwężenie Marszałkowskiej odbiło się na regularności odjazdów przy metrze.
Gdzie w okolicy Politechniki jest na to miejsce?Poc Vocem pisze:Bo niestety z tego, co mi wiadomo ZTM nie zamierza rozwiązać tego problemu budując pętlę w okolicach metra Politechnika,
Przepraszam, ale wciąż nie rozumiem.Poc Vocem pisze:Nie moja wina, że Jerozolimskie są takie długie. Niemniej będą też lada moment warszawskimi wlotami S8 i DK7, a zatem jak najbardziej wlotami północnymi, choć fakt, według stanu dzisiejszego lepiej byłoby napisać "al. Krakowska".person pisze:Nie rozumiem. Dlaczego prostopadłe Jerozolimskie (tak samo prostopadłe względem Niepodległości-Chałubińskiego) i równoległa Czerniakowska (Niepodległości nie ma równoległych ciągów względem siebie?) powodują, że "Puławska położona jest lepiej"...
Wreszcie jednak Puławska jest bardziej naturalnym ciągiem do jazdy w prawo w TŁ jadąc od granicy miasta, bo al. Niepodległości odbija nieco w lewo. A to o skręt w prawo chodzi, bo relację z Puławskiej w lewo przejmie raczej S79 (przy wsparciu Rzymowskiego i Marynarskiej)...
Rozważałem kiedyś pętlę przy GUS-ie na fragmencie Pola Mokotowskiego w rogu Wawelskiej i al. Niepodległości. Taka pętla pozwoliłaby na odciążenie tej prowizorki przy Politechnice, Rakowieckiej-Sanktuarium oraz zdjęcie pięćsetek z Centralnego.Gdzie w okolicy Politechniki jest na to miejsce?
Ale odbijają na południowy zachód, a jeśli liczyć z trasą Salomea-Wolica to nawet na południe. Ty przedstawiłeś je jako prostopadłe do Marszałkowskiej i al. Jana Pawła, co też jest prawdą, ale w rozpatrywanym przypadku znaczenia nie ma.1. Jerozolimskie mają taką samą długość zarówno dla Puławskiej, jak i Niepodległości-Chałubińskiego, jak i Krakowskiej-Grójeckiej.
Pozwolę sobie zakładać, że z punktu widzenia ruchu docelowego do Warszawy owszem.2. Jerozolimskie będą jednymi z kilku wylotów/wlotów na S8 i DK7. Nie jestem pewien, czy będą najważniejsze w tej dziedzinie. Nie rozumiem skąd w ogóle w Twojej wypowiedzi część o S8/DK7, skoro chwilę później pisałeś o relacji południe-wschód.
Siekierkowska stoi, Wał stoi, po TŁ się zazwyczaj jakoś da jechać. Tak, mówię o sytuacji normalnej, z mostem Łazienkowskim w pełni otwartym, a to znaczy, że TS i Wał należy raczej oszczędzać.3. Jadąc "od granicy miasta" (z Piaseczna? Konstancina?) do TŁ raczej pojedzie się/powinno jechać się Siekierkowskim i Wałem, a nie pchać się Puławską.
Niepodległości odbija na zachód, więc jazda nią wydaje się nieco na około dla ludzi nieznających miasta. Ponadto jak wspominałem problematyczna jest przepustowość skrzyżowania przy GUS-ie w relacjach skrętnych. Na rondo Jazdy Polskiej ten ruch wyrzucić jest po prostu łatwiej.4. Nota bene nie wiem dlaczego, ale zawsze Niepodległości kojarzyła mi się z bardziej przepustową ulicą niż Puławska. Przy tej drugiej więcej przejść, skrzyżowań, przejazdów... Co z tego, że Niepodległości odbija nieco na zachód?
Właśnie, czy w zamian za to że stara baza MPO stanie się parkiem wielką trudnością byłoby wydzielenie w tamtych okolicach skrawka na pętlę?Rozważałem kiedyś pętlę przy GUS-ie na fragmencie Pola Mokotowskiego w rogu Wawelskiej i al. Niepodległości. Taka pętla pozwoliłaby na odciążenie tej prowizorki przy Politechnice, Rakowieckiej-Sanktuarium oraz zdjęcie pięćsetek z Centralnego.
Nową dzielnicę biznesu powinno się obsługiwać autami. To, że brakuje przystanków przy Wroniej, uporządkowania przystanków przy Mennicy czy porządnej linii na ciągu Grzybowska-Siedmiogrodzka i kilku innych rzeczy, to przecież nic nie znaczący fakt.Stołeczna pisze:Ile pasów z Woli do centrum? Nowy spór o szerokość ulicy Grzybowskiej
Miasto chce dwóch pasów na Grzybowskiej - z Woli do al. Jana Pawła II. - Poszerzanie ulicy spowoduje tylko większe korki - krytykują społecznicy. - Tam powstaje dużo nowych biurowców - odpowiada ratusz.
Więcej:
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... xLokWawImg
Najbardziej bije po oczach to udawanie głupa że skoro administracyjnie Śródmieście kończy się na Jana Pawła (a chyba powinno na Towarowej), to bawić się w ograniczenie ruchu można tylko do tej granicy.person pisze:Słabo mi się zrobiło... Miasto uważa, że Grzybowska zasługuje na poszerzenie do 2x2.Nową dzielnicę biznesu powinno się obsługiwać autami. To, że brakuje przystanków przy Wroniej, uporządkowania przystanków przy Mennicy czy porządnej linii na ciągu Grzybowska-Siedmiogrodzka i kilku innych rzeczy, to przecież nic nie znaczący fakt.Stołeczna pisze:Ile pasów z Woli do centrum? Nowy spór o szerokość ulicy Grzybowskiej
Miasto chce dwóch pasów na Grzybowskiej - z Woli do al. Jana Pawła II. - Poszerzanie ulicy spowoduje tylko większe korki - krytykują społecznicy. - Tam powstaje dużo nowych biurowców - odpowiada ratusz.
Więcej:
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... xLokWawImg
O tym, że jezdnie w wariancie 2x2 są najbardziej antypiesze i są dla pieszych najniebezpieczniejsze lepiej w ogóle nie wspominać.
Na tej zasadzie zatrzymałbyś jakikolwiek rozwój, bo zawsze "ktoś był pierwszy" w danym miejscu.Tyrystor pisze:Jeśli buduje się biurowce w centrum, to trzeba się liczyć z ilością miejsca taką, jaka jest. Szanować sąsiedztwo (a tam pierwsi byli mieszkańcy bloków, a nie kołnierzyki w kupionych na kredyt Fabiach), a nie rozpychać się.
Oznakowanie?Tyrystor pisze:Jeśli coś koniecznie trzeba zmienić, to oznakowanie Grzybowskiej. Nic więcej.