Elektrobusy

[MJ]

Zagazuj Aurisa. Serio.

Gdyby był mój to po gwarancji można by się pokusić. Taksiarze się w to zabawili i teraz mają problemy z naprawami gwarancyjnymi. Poza tym słyszałem, że Toyoty nie za dobrze znoszą gaz.

Żeby jeszcze ta elektrownia nie była węglowa...

Nawet ta węglowa oznacza spalanie węgla z optymalną sprawnością (pod kątem CO2, pod kątem NOx), z odpowiednimi układami filtrowania spalin, większość elektrowni ma też układ półmokrego lub mokrego odsiarczania spalin. Nawet węgiel jest dużo bardziej eko niż diesel kręcący się na jałowym biegu.

(...)

Przecież w autobusach/samochodach też spaliny nie lecą z silnika prosto w atmosferę. Nie pamiętam od której normy, ale chyba Euro 4 już jest wymagane posiadanie filtra DPF (wypalanie sadzy bez użycia paliwa) oraz FAP tzw. mokre filtry, które wypalają sadzę z użyciem paliwa. Przypomnę jeszcze o AdBlue, które rozkłada tlenki azotu przy użyciu siuśków. Także nie jest tak źle.

[KwZ]

Może wrócą czasy autobusów/diesli z silnikami benzynowymi. Wtedy emisja pyłów by się zmniejszyła.p

Raczej gaz (CNG), który ma jeszcze mniej pyłów.

[Sebastian]

Póki co, autobusy z niekonwencjonalnymi napędami to, wg mnie, zwykła gigantomania, która głównie podwyższa koszty. Obecnie w Warszawie problemem są wysokie ceny biletów, przez co KM nie jest atrakcyjna względem samochodów.
Gdy technika pójdzie do przodu, elektrobusy będą generować podobne koszty to przy okazji wymiany taboru będzie można o nich myśleć bo w chwili obecnej to takie trochę "Zastaw się a postaw się".

[Flash8222]

Zagazuj Aurisa. Serio.

Gdyby był mój to po gwarancji można by się pokusić. Taksiarze się w to zabawili i teraz mają problemy z naprawami gwarancyjnymi. Poza tym słyszałem, że Toyoty nie za dobrze znoszą gaz.

Moja Ave T27 1.8 (2014) wręcz ma stworzony silnik do zagazowania, ale nie po to kupowałem nowy by zmniejszać pojemność bagażnika

[Szeregowy_Równoległy]

Benzynowa część hybryd Toyoty to nie są silniki z wersji benzynowych Aurisów czy Avensis. To banalne, najprostsze jednostki i robią robotę.

[Matt Cubis]

Obecnie w Warszawie problemem są wysokie ceny biletów, [...]

Polemizowałbym.

[MJ]

Gdyby był mój to po gwarancji można by się pokusić. Taksiarze się w to zabawili i teraz mają problemy z naprawami gwarancyjnymi. Poza tym słyszałem, że Toyoty nie za dobrze znoszą gaz.

Moja Ave T27 1.8 (2014) wręcz ma stworzony silnik do zagazowania, ale nie po to kupowałem nowy by zmniejszać pojemność bagażnika

Czyli już się poprawili? Silniki Avensisa 2 uchodziły za bardzo delikatne do tego paliwa. No i zostaje kwestia tego czy ten Auris ma miejsce chociażby na koło w bagażniku. Muszę zajrzeć.

[grzegorz]

Przecież w autobusach/samochodach też spaliny nie lecą z silnika prosto w atmosferę. Nie pamiętam od której normy, ale chyba Euro 4 już jest wymagane posiadanie filtra DPF (wypalanie sadzy bez użycia paliwa) oraz FAP tzw. mokre filtry, które wypalają sadzę z użyciem paliwa. Przypomnę jeszcze o AdBlue, które rozkłada tlenki azotu przy użyciu siuśków. Także nie jest tak źle.

O ile wiem, to sporo samochodów ma „przypadkiem” powycinane filtry. Uwzględnijmy „polską specyfikę”. Inna rzecz to to, że elektrownia może być duża i ciężka, a w samochodach / autobusach dochodzi konieczność miniaturyzacji - nie wszystkie systemy da się założyć.

[KwZ]

Autobusy miejskie, które są kupowane fabrycznie nowe, te filtry będą miały. Natomiast używane osobówki z Niemiec podobno często są przerabiane w warsztatach.

[Nordyk110]

Tak przypadkiem mam auto z DPF i myślałem czy go nie wyciąć jak zapłaciłem za czyszczenie EGR 500 stówek, mechanik wyjaśnił że jak złapie mnie np. Bundespolizei to oprócz kary stracę homologację na to auto.
Wystarczy nie gasić auta jeśli pokazuje spalanie powyżej 1,1 l/h.
Jeżeli jest wyższe trzeba nim wtedy ruszyć dalej w krótką wycieczkę gazując go, co jest upierdliwe ale skuteczne.

[sajbeer]

Ja ma teraz Fabię II z DPF.Jak się jeździ dużo po mieście to trzeba czasami przegonić po autostradzie. Jak obrotomierz pokazuje na postoju 1000obr/min to znaczy, że DPF się wypala. Filtr jest przewidziany na około 300000 km. Jak się cofa licznik to potem nie dziwne, że DPF się zapycha po 150000 km. Poza tym był/jest problem w Fiatach, Oplach bo DPF był/jest za daleko od silnika i nie osiągał wymaganej temperatury.

[Dantte]

Proszę, idźcie z tymi blachosmrodami do innego wątku

[sajbeer]

Proszę, idźcie z tymi blachosmrodami do innego wątku

A można prosić o posprzątanie Sami się pewnie nie przeniesiemy

[kocur]

Z tego co widać w obserwacjach brygadowych, pomimo wcześniejszych obaw Ursusy wyjeżdżają w komplecie. Szkoda, że tylko na dodatki.

[Molo]

Na więcej nie starcza baterii. Poza tym w nocy pracuję przy nich sztab ludzi, którzy na bieżąco naprawiają usterki.