Moderatorzy: JacekM, Dantte
-
dzidek
- Posty: 7766
- Rejestracja: 15 gru 2005, 20:48
Post
autor: dzidek » 10 lut 2007, 10:53
michael112 pisze:Dałem 90%. Jak wiadomo, MZA ma wysokie ceny i kiepskie autobusy. Będzie potrzebna tylko do obsługi niewielkich nadwyżek w często zmieniającej się ogólnej ilości brygad (przynajmniej wg. mojej koncepcji). Z prywatnym przewoźnikiem nie da się szybko uzgodnić zwiększenia lub zmniejszenia obsługiwanych przez niego brygad. Procedury trwają zbyt długo.
Chyba, że MZA dokona dużych wymian taborowych. Myślę, że tu pomoże startowanie w przetargach na równi z innymi przewoźnikami, bo wtedy będzie MUSIAŁO kupić nowe autobusy i mieć dość niską stawkę za wozokm, bo inaczej zniknie z rynku i zbankrutuje.
żeby się któregoś dnia nie okazało, że takie prywatne firmy stwierdzą, że za mało dostają za kilometry

Wtedy przy 10% dla MZA to na piechotkę będziesz
po całym mieście się poruszać

-
Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27023
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Post
autor: Glonojad » 10 lut 2007, 10:57
Ta. Jasne. Bo MZA to przecież zastajkować nie może. Bzdury gadasz.
Doświadczenie uczy raczej, że im więcej podmiotów, tym lepiej, bo mniejszy monopol, a strajki są bolączką raczej firm państwowych i komunalnych. Vide socjalistyczne Włochy czy Francja.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
Jožin z bažin
- Posty: 1443
- Rejestracja: 31 mar 2008, 17:51
- Lokalizacja: z bažin
-
Kontakt:
Post
autor: Jožin z bažin » 10 lut 2007, 11:46
Moim zdaniem 100% wolnego rynku z włączeniem taboru w struktury Obrony Cywilnej (chyba coś takiego jeszcze istnieje) w razie sytuacji kryzysowych lub katastrof.
xxx
-
pawcio
- Posty: 25945
- Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
- Lokalizacja: Os. Wilga
Post
autor: pawcio » 10 lut 2007, 12:05
Strajk w MZA tudzież bankructwo prywaciarza pod to chyba się nie łapią.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
-
Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
-
Kontakt:
Post
autor: Kleszczu » 10 lut 2007, 12:34
Hieronim pisze: struktury Obrony Cywilnej (chyba coś takiego jeszcze istnieje) .
Istnieje.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
-
Maciek
- Posty: 3674
- Rejestracja: 15 gru 2005, 23:55
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Maciek » 12 lut 2007, 22:06
Ja myślę, że do 60% to max. Powinna być ciutka przewaga prywaciarzy. To co się dzieje z MZA to czasem przekracza granicę, natomiast prywatni przewoźnicy radzą sobie całkiem nieźle. Cóż tu ukrywać, są lepiej zorganizowani.
M1 6 33 112 171 181 184 523 E-2 701
-
Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27023
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Post
autor: Glonojad » 12 lut 2007, 22:07
To dlaczego nie więcej?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
Maciek
- Posty: 3674
- Rejestracja: 15 gru 2005, 23:55
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Maciek » 12 lut 2007, 22:14
Bo przy 40% myślę, że MZA ma szansę na poprawę świadczenia swoich usług. Akurat żeby 2 zajezdnie zostały. Do kasacji by poszły stare graty ewentualnie na sprzedaż, a reszta tych dobrych wozów by została. Wtedy obsługa by się z pewnością poprawiła.
M1 6 33 112 171 181 184 523 E-2 701
-
Jacek Pudło
- Posty: 62
- Rejestracja: 11 maja 2006, 21:26
- Lokalizacja: Lublin & Warszawa
-
Kontakt:
Post
autor: Jacek Pudło » 13 lut 2007, 14:40
Ale skoro i tak tramwaje i metro są miejske to po co jeszcze autobusy? Jaka jest różnica w tym, czy podmiot lokalny, czy prywatny wykonuje pracę przewozową? Jeśli jeden z prywaciarzy zastrajkuje, jego miejsce z chęcią zajmie konkurencja, dlatego taki krok byłby dla nich samobójstwem. Monopol, niezależnie od tego czy spółki prywatnej, czy państwowej, jest negatywnym zjawiskiem z punktu widzenia ZTM i pasażera. Dlatego podzielenie przewozów autobusowych między wielu przewoźników jest dobrym rozwiązaniem - są oni zmuszeni zachować stosunkowo niskie ceny, by wygrywać przetargi i utrzymać się na rynku, a wymagania odnośnie taboru można narzucić odgórnie. Do tego wozokilometry przewoźników prywatnych są tańsze niż MZA - więc dlaczego należy płacić więcej za usługi gorszej jakości (wykonywane starszym, nienajlepiej utrzymanym taborem)? Owszem, i MZA kupowałoby nowe autobusy do nowych zadań, ale ich stawki oferowane w przetargach są wyższe niż innych przewoźników.
-
Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27023
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Post
autor: Glonojad » 21 lut 2007, 7:34
Do wszystkich przeciwników prywatyzacji - na dniach w Bydgoszczy będzie strajk - samorządowego, a jakże - MZK...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
MZ
- Słońce Radomia
- Posty: 8638
- Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
- Lokalizacja: Radom
-
Kontakt:
Post
autor: MZ » 21 lut 2007, 8:37
inż. Glonojad pisze:Do wszystkich przeciwników prywatyzacji - na dniach w Bydgoszczy będzie strajk - samorządowego, a jakże - MZK.

A przeciw czemu konkretnie? Polityce miasta wobec firmy, zarządowi firmy, czy niskim płacom? Chociaż jak znam działania związkowców, to pewnie przeciw wszystkiemu razem.
-
Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27023
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Post
autor: Glonojad » 21 lut 2007, 8:58
To akurat chyba kwestia drugorzędna (a chodziło ZTCW o płace i swoje zresztą ugrali). Chodziło mi jedynie o udowodnienie, że to wcale nie tylko "źli prywaciarza" mogą nagle "wziąć i przestać jeździć"... bo chociaż w warszawskim MZK bywały strajki - jeden nawet mocno po 1989 roku - to jakoś niektórzy takiej możliwości w ogóle nie biorą pod uwagę.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
Piotrek
- Posty: 6108
- Rejestracja: 30 gru 2005, 10:27
- Lokalizacja: Radiowo/Bemowo
Post
autor: Piotrek » 21 lut 2007, 12:15
Ciekawe jak KM bedzie wygladac w Bydgoszczy w tych dniach...

Kasta pianistów
Pozdrawiam, Szafran.
-
Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27023
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Post
autor: Glonojad » 21 lut 2007, 12:25
Już sie dogadali. Groźba strajku wystarczyła.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
Proboszcz
- Posty: 2271
- Rejestracja: 15 gru 2005, 21:04
- Lokalizacja: WWA - TGK
Post
autor: Proboszcz » 21 lut 2007, 15:46
Wozy będą prywatne, a kierowcami i tak będą zwolnieni wcześniej z MZA ludzie. Bo nagle nie urodzi się 1500 kierowców, a ktoś musi jeździć