WAWKOM

inż. Glonojad pisze:Ale na czym ta nerwówka polega? Swoje do kasy trzeba odstać tak, czy siak, a w pociągu można kupić w obu przypadkach (przy czym w IC nie trzeba mieć gotówki).

Czasami nie trzeba mieć ani gotówki, ani karty, bo kierpociom się nie chce terminali obsługiwać. Dwa razy próbowałem kupić bilet w Chopinie płacąc kartą - raz zostałem do tego bardzo silnie zniechęcony, raz kierownik odstąpił od sprzedaży biletu w ogóle.

Fikander pisze:Wagonu nie możesz wybrać ZTCW...

Założysz sie?

Wagon ZTCW można, sam pytałem o to kiedyś kasjerkę, żeby mieć miejsce z kolegą w tym samym wagonie.

piotram pisze:Wagon ZTCW można, sam pytałem o to kiedyś kasjerkę, żeby mieć miejsce z kolegą w tym samym wagonie.

Można wagon, jak i miejsce. Nie raz już dokupowałem bilet dla kogoś, tak aby siedział obok/naprzeciwko mnie.

Frencher pisze:Zazwyczaj wyjazdy o charakterze służbowym (bądź to prywatnym) są planowane z odpowiednim wyprzedzeniem, i na określony czas. Nie ma takich sytuacji, że się powiadamia pracownika o godzinie 16:00, że następnego dnia na 12 musi być np. w Krakowie, w drugim biurze firmy.

Co ty pierniczysz, np w mojej pracy mam właśnie tak, że decyzja o wyjeździe służbowym jest podejmowana na około godzinę przed odjazdem pociągu. Wszystko zależy od charakteru pracy, jaką wykonujesz.

A właśnie na tym polega przewaga pociągu nad samolotem, że decyzję o wyjeździe możesz podjąć w ostatniej chwili tak, jak mówił to już Fikander zresztą.

Frencher pisze:

piotram pisze:Wagon ZTCW można, sam pytałem o to kiedyś kasjerkę, żeby mieć miejsce z kolegą w tym samym wagonie.

Można wagon, jak i miejsce. Nie raz już dokupowałem bilet dla kogoś, tak aby siedział obok/naprzeciwko mnie.

To zupełnie co innego, zawsze można dokupić miejsce obok już zarezerwowanego, ale - powtarzam, z tego co wiem - nie można wprost wymusić sprzedaży biletu w konkretnym wagonie.

No ale to miejsce jest przecież w konkretnym wagonie , więc jak można zarezerwować konkretne miejsce bez wymuszania podania wagonu?

Możesz zarezerwować miejsce w konkretnym wagonie, tylko jeśli wiesz, że miejsce obok tego miejsca jest już zarezerwowane. Jeśli w tym wagonie nie ma do tej pory zarezerwowanego żadnego miejsca, to nic nie da się zrobić.

To znaczy, że jest taka funkcja, jakby to nazwać "rezerwuj obok konkretnego miejsca"? Tego to nie wiedziałem.

piotram pisze:To znaczy, że jest taka funkcja, jakby to nazwać "rezerwuj obok konkretnego miejsca"?

Owszem, jeśli znasz numer miejsca i wagonu, możesz sobie obok zarezerwować miejsce. Natomiast nie ma możliwości, żeby sobie zażyczyć np. "miejsca zgodnego z kierunkiem jazdy przy oknie w wagonie 11".

Fikander pisze:

Frencher pisze:Można wagon, jak i miejsce. Nie raz już dokupowałem bilet dla kogoś, tak aby siedział obok/naprzeciwko mnie.

To zupełnie co innego, zawsze można dokupić miejsce obok już zarezerwowanego, ale - powtarzam, z tego co wiem - nie można wprost wymusić sprzedaży biletu w konkretnym wagonie.

A ja Ci powtarzam -załozysz sie? Jak nie wiesz na pewno to nie mów. Sam nie raz i nie dwa kupowałem miejscówke na IC z Opola na wag 4 - przedziałowy. I w kasie wyraźnie zaznaczałem , który chce wag. Nie było żadnych problemów. Wystarczy zmusić panią kasjerkę do wysiłku .
Jedyny problem jaki miałem z kupnem miejscówki na dany wagon był w zeszłym roku, jak kupowałem miejscówkę na ,,Chopina''- ja chciałem na wag do Pragi a system dawał na Wiedeń

A jesteś pewny, że kasjerka wbijała tam wagon nr 4? Czy "przedziałowy", bo to zdaje się można sobie wybrać. Ile wagonów przedziałowych jedzie w tym pociągu?

Jadą dwie jedynki, jedna przedziałowa, jedna bezprzedziałowa. Nic dziwnego, że prosząc o przedziałową, zawsze dostaje się miejsce w tym samym wagonie, ale to nadal nie jest możliwość wybrania wprost konkretnego wagonu.

[ Dodano: Wto 05 Sie, 2008 23:43 ]

rufio198 pisze:Jedyny problem jaki miałem z kupnem miejscówki na dany wagon był w zeszłym roku, jak kupowałem miejscówkę na ,,Chopina''- ja chciałem na wag do Pragi a system dawał na Wiedeń

No widzisz?

ZTCP, system rezerwacyjny wybiera miejsca na podstawie preferencji pasażera (I/II klasa, okno/korytarz/środek, palący/niepalący, przedział/bezprzedział, gór... wróć, to jeszcze nie) i sprzedaje miejsca od środkowego przedziału w środkowym wagonie do wypełnienia wagonu, następnie przez następne wagony ku końcom pociągu. W przypadku braku określonych preferencji najpierw idzie okno, potem korytarz, potem środek, wszystko dla niepalących. W pociągach z wagonami rowerowymi jest pula miejsc dla pasażerów podróżujących z rowerami w tych wagonach, sprzedawane tylko razem z biletem na przewóz roweru.

Fikander pisze:nie można wprost wymusić sprzedaży biletu w konkretnym wagonie.

klamiesz! wystarczy poprosic (a nie wymuszac ) ja np lubie miec wagon przy warsie i np zawsze w moim ukochanym ic 3500/5300 biore wagon numer 4 i zawsze go dostaje...

Fikander pisze:sprzedaje miejsca od środkowego przedziału w środkowym wagonie do wypełnienia wagonu, następnie przez następne wagony ku końcom pociągu.

I to jest nieźle wkurzające! Często jedzie jeden wagon napchany do końca, a dwa puste. Notorycznie tak ma Neptun poza sezonem. Powinno najpierw dawać wszystkie okna, następnie korytarze, dopiero wypełniac środki.