: 15 cze 2007, 19:32
Jak wjedzie w Ciebie samochód i kierowca powie, że nowy i pierwszy raz hamował, to też mu wybaczysz?Jak pierwszy raz wyjechał tym sprzętem na trasę to można mu wybaczyć
Jak wjedzie w Ciebie samochód i kierowca powie, że nowy i pierwszy raz hamował, to też mu wybaczysz?Jak pierwszy raz wyjechał tym sprzętem na trasę to można mu wybaczyć
Tym razem tak, następnym przejedzie semafor i wrąbie się na rozjazdy...Piotrek pisze:Wiesz, skutki mimo wszystko są trochę inne...
Nigdy nie spotkałem się z czymś takimPiotrek pisze:No wiesz, tramwajowi też czasem zdarza się "wyjechać" za przystanek, a pewnie też to nie jego pierwszy
I dlatego dostał naganę.Premo pisze:O czym tu dyskutować. Nie wyrobił się w peronach i tyle. To się zdarza także doświadczonym maszynistom.
Ja się spotkałem - 116Na - 6, przystanek przed GocławkiemNazgul pisze:Nigdy nie spotkałem się z czymś takim
To też nie jego wina, jechałem. Problemy z przetwornicą prawdopodobnie, bo oświetlenie na awaryjne zeszło i wywalało nadmiarowy pierwszej jednostki.bruno pisze:Nagana dla maszynisty składu #1900+1903 do Żyrardowa za przyciemnienie swietlówek już na Srodmiesciu. Jechał tak az do zakonczenia tunelu.
UpomnienieMeWa pisze:I dlatego dostał naganę.Premo pisze:O czym tu dyskutować. Nie wyrobił się w peronach i tyle. To się zdarza także doświadczonym maszynistom.
Chyba rzeczywiście, gdyż w tunelu między Śródmieściem, a Ochotą jechał bardzo powoli (jakieś 15 km/h). Zresztą wyświetlacze były wyłączone w obu jednostkach. Zwracam honor maszyniście.przewoz pisze:To też nie jego wina, jechałem. Problemy z przetwornicą prawdopodobnie, bo oświetlenie na awaryjne zeszło i wywalało nadmiarowy pierwszej jednostki.bruno pisze:Nagana dla maszynisty składu #1900+1903 do Żyrardowa za przyciemnienie swietlówek już na Srodmiesciu. Jechał tak az do zakonczenia tunelu.
Wciskasz pedał, a tramwaj nie hamuje... to ci ciekawostka...Piotrek pisze:No wiesz, tramwajowi też czasem zdarza się "wyjechać" za przystanek, a pewnie też to nie jego pierwszy