Być kobietą....czyli feminizm, parytety, równouprawnienie

Moderator: Szeregowy_Równoległy

blinski
Posty: 1310
Rejestracja: 25 kwie 2007, 14:08
Lokalizacja: z domu, po kryjomu

Post autor: blinski » 25 lis 2012, 21:05

Poc Vocem pisze:A jeśli kobiety na danym stanowisku nie chcą zwyczajnie pracować, bo rozmija się z ich oczekiwaniami, tj. "może jednak w tej hucie nie jest tak źle, zawsze to lepiej niż być sprzątaczką" i dodanie do tego po kilku miesiącach "nie, jednak nie jest lepiej". Facet, aczkolwiek też nie każdy, zaciśnie zęby i da radę, co wynika z uwarunkowań biologicznych.
A czarni nie mogą być matematykami, bo to wynika z ich uwarunkować biologicznych. Nigga, please. Do lat 50. kobiety były górniczkami i radziły sobie dobrze. Jak będą chciały, tak zrobią, daj im wolną rękę, zamiast z góry decydować, do czego się nadają, bo masz na dowód tego jedynie swoje święte przekonanie.
Skala jest inna. I to wystarczy. Murzynów, pardon, Afroamerykan zmuszano do pracy na plantacjach bawełny, kobiet nikt do niczego nie zmusza. Mają swobodny dostęp do edukacji, itp. Gdybyś nawoływał do równouprawnienia w krajach muzułmańskich to co innego.
Zmuszano za czasów niewolnictwa. Po jego zniesieniu przez długi czas, mimo teoretycznie wolnej ręki, nikt ich nie chciał nigdzie indziej zatrudniać (na masową skalę), bo nie wierzył, że się do czegoś innego mogą nadawać. Nie można mieszać teorii z praktyką, a parytety odnoszą się właśnie do praktyki - bo teoria jest cool, a owszem.
Na to, że z tego powodu się nie zwalnia. Bo chociażby Konstytucja zabrania. Jest naprawdę milion innych sposobów na zwolnienie nielubianego pracownika.
Nie zwalnia, bo nie zatrudnia (tzn. nie awansuje). Konstytucja wielu rzeczy zabrania i nakazuje, np. lekarzom umożliwienie dokonania aborcji w przypadku ciąży wynikłej z czynu zabronionego, i co z tego? Ta urastająca już do tysięcy rocznie liczba skarg do trybunału strasburskiego to skąd się niby bierze? Praktyka kochany, nie teoria.
A jak zakładasz wprowadzenie go? Poprzez przymusowe szkolenie mężczyzn w tym zakresie czy poprzez rozstrzelanie większości kobiet? Po prostu są zawody, w których jedna płeć przoduje, a druga wycofuje się.
Nadal nie chce ci się sprawdzić, co to jest parytet, nadal nie czytasz tego, co piszę. Parytet wprowadza się tylko tam, gdzie znaczna liczba reprezentantów jakiejś grupy CHCE PRACOWAĆ, a NIE MOŻE, bo jest BLOKOWANA przez decyzje o zatrudnieniu osób O TAKICH SAMYCH KOMPETENCJACH, lecz o PREFEROWANYCH CECHACH POZAMERYTORYCZNYCH. Paniał w końcu? Bo to zaczyna być męczące. Wprowadza się go poprzez ustalenie kwot, które to nie są wyciągnięte z jakiejś dupy, tylko obliczane algorytmem.
Wolfchen pisze:Wątpię, żeby wpuszczano kobiety na okręty podwodne (no, USA i Anglia eksperymentują z tym, ale bodaj tylko na atomowych) z przyczyn czysto biologicznych.
Chciałbym się w końcu dowiedzieć, co to są te przyczyny czysto biologiczne. Ja wiem, mi także nikt nie wmówi, ze ciała (i mózgi także) kobiety i mężczyzny się nie różnią, ale skąd to święte przekonanie, że różnią się aż tak bardzo? Na pewno ma to podstawy merytoryczne, a nie wynika z czystego seksizmu utrwalanego latami i w zasadzie przezroczystego?

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 25 lis 2012, 21:26

blinski pisze:Do lat 50. kobiety były górniczkami i radziły sobie dobrze.
Zapytaj się tych kobiet. Moja ciotka też pracowała w cegielni. Bo musiała, nie bo chciała.
blinski pisze:Po jego zniesieniu przez długi czas, mimo teoretycznie wolnej ręki, nikt ich nie chciał nigdzie indziej zatrudniać (na masową skalę), bo nie wierzył, że się do czegoś innego mogą nadawać.
Oczywiście. To skrót myślowy był, myślę, że dla wszystkich czytelny.
blinski pisze:Parytet wprowadza się tylko tam, gdzie znaczna liczba reprezentantów jakiejś grupy CHCE PRACOWAĆ, a NIE MOŻE, bo jest BLOKOWANA przez decyzje o zatrudnieniu osób O TAKICH SAMYCH KOMPETENCJACH, lecz o PREFEROWANYCH CECHACH POZAMERYTORYCZNYCH.
Równie dobrze to zdanie może brzmieć tak: "Żądania parytetów wysuwają reprezentanci jakiejś grupy, którzy CHCĄ PRACOWAĆ, a NIE PRACUJE, bo jest BLOKOWANA przez decyzję o zatrudnieniu osób o ich zdaniem TAKICH SAMYCH KOMPETENCJACH, co uzasadniają PREFEROWANYMI CECHAMI POZAMERYTORYCZNYMI.
blinski pisze:Wprowadza się go poprzez ustalenie kwot, które to nie są wyciągnięte z jakiejś dupy, tylko obliczane algorytmem.
...który jest wyciągnięty z dupy.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14827
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 25 lis 2012, 21:30

KwZ pisze:Ale w czym problem?
Zakwaterowanie. Tylko na dużych jednostkach (na ogół atomowych) można załatwić oddzielną kabinę dla kobiet. praktycznie tylko kapitan ma swoją kajutę, oficerowie nie zawsze, zaś marynarzy się "upycha".
KwZ pisze:Wspólne toalety?
Ogólnie warunki sanitarne ;)
blinski pisze:Chciałbym się w końcu dowiedzieć, co to są te przyczyny czysto biologiczne.
Okres. W zamknietych pomieszczeniach, gdzie nie ma możliwości wietrzenia przez dość długi czas i do tego warunki do mycia są znacznie ograniczone (ścisła reglamentacja słodkiej wody), jest to uciążliwe "zapachowo".
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 414 | 523 | N43

blinski
Posty: 1310
Rejestracja: 25 kwie 2007, 14:08
Lokalizacja: z domu, po kryjomu

Post autor: blinski » 25 lis 2012, 22:04

Poc Vocem pisze:Zapytaj się tych kobiet. Moja ciotka też pracowała w cegielni. Bo musiała, nie bo chciała.
Najczęściej tak, takie to były czasy. Dziś na szczęście są inne. Tyle że to w ogóle nie odnosi się do faktu, że kobiety są w stanie wykonywać prace zwyczajowo określane jako męskie.
Równie dobrze to zdanie może brzmieć tak: "Żądania parytetów wysuwają reprezentanci jakiejś grupy, którzy CHCĄ PRACOWAĆ, a NIE PRACUJE, bo jest BLOKOWANA przez decyzję o zatrudnieniu osób o ich zdaniem TAKICH SAMYCH KOMPETENCJACH, co uzasadniają PREFEROWANYMI CECHAMI POZAMERYTORYCZNYMI.
Mogłoby tak brzmieć, ale będzie w każdym punkcie fałszywe. Po pierwsze, parytetów nie popierają wcale jedynie grupy zainteresowane - często są to mężczyźni albo i kobiety, które sukces już osiągnęły. Inicjatywa wychodzi na ogół od feministek, którym wcale nie marzy się posada w zarządzie, są aktywistkami. Kompetencje można zmierzyć doświadczeniem, praktycznymi umiejętnościami, wynikami testów. Cwani freeriderzy mogą sobie co najwyżej próbować działać na własną rękę.
...który jest wyciągnięty z dupy.
To, jak poważnie ustawodawca podejdzie do sprawy, to kwestia indywidualnego przypadku.
Wolfchen pisze:Okres. W zamknietych pomieszczeniach, gdzie nie ma możliwości wietrzenia przez dość długi czas i do tego warunki do mycia są znacznie ograniczone (ścisła reglamentacja słodkiej wody), jest to uciążliwe "zapachowo".
Chcesz powiedzieć, że kobieta podczas okresu śmierdzi bardziej niż facet kiedykolwiek, kiedy wietrzenie jest kiepskie? Czy ty kobietę widziałeś jedynie na obrazku? ;) Czy może naprawdę kiedyś ktoś popełnił takie uzasadnienie?

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14827
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 25 lis 2012, 22:09

blinski pisze:Chcesz powiedzieć, że kobieta podczas okresu śmierdzi bardziej niż facet kiedykolwiek, kiedy wietrzenie jest kiepskie?
Chcę powiedzieć, że wydzieliny mają specyficzny zapach, sporo gorszy od potu. No i gdzieś trzeba "gromadzić" zużyte, nieprawdaż?
blinski pisze:Czy ty kobietę widziałeś jedynie na obrazku? ;)
Wyobraź sobie, że nie. :P
blinski pisze:Czy może naprawdę kiedyś ktoś popełnił takie uzasadnienie?
Oficjalne jest takie, że nie można zapewnić warunków rozdziału płci w warunkach mieszkalnych.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 414 | 523 | N43

blinski
Posty: 1310
Rejestracja: 25 kwie 2007, 14:08
Lokalizacja: z domu, po kryjomu

Post autor: blinski » 25 lis 2012, 22:32

Wolfchen pisze:Chcę powiedzieć, że wydzieliny mają specyficzny zapach, sporo gorszy od potu. No i gdzieś trzeba "gromadzić" zużyte, nieprawdaż?
Trochę to naciągane, akurat ten specyficzny zapach uważać za przeszkodę nie do obejścia. Nie wiem dokładnie, jak utylizuje się śmieci na pokładzie łodzi podwodnej, ale nie mogę sobie wyobrazić, że podpaska czy tampon to problem większy niż np. zużyty papier toaletowy, jakieś bandaże czy cokolwiek tam się wytworzy.
Oficjalne jest takie, że nie można zapewnić warunków rozdziału płci w warunkach mieszkalnych.
Wytłumaczenie naprawdę z zamierzchłej epoki, bez sensu upierać się przy utrzymywaniu czegoś takiego. Kiedy kobieta już zdecyduje się na służbę w tak hermetycznym, totalnym środowisku, to wszyscy muszą chyba założyć, że wie, co robi (tak samo jak wie to mężczyzna) - to nie wczasy.

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14827
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 25 lis 2012, 22:39

blinski pisze:Trochę to naciągane, akurat ten specyficzny zapach uważać za przeszkodę nie do obejścia.
Wszystko jest do obejścia, kwestia opłacalności.
blinski pisze:Nie wiem dokładnie, jak utylizuje się śmieci na pokładzie łodzi podwodnej, ale nie mogę sobie wyobrazić, że podpaska czy tampon to problem większy niż np. zużyty papier toaletowy, jakieś bandaże czy cokolwiek tam się wytworzy.
Papier toaletowy jako rzecz, która się łątwo rozpuszcza ląduje w zbiorniku od kibla.
Odpady medyczne jak są gromadzone - nie mam pojęcia.
blinski pisze:Kiedy kobieta już zdecyduje się na służbę w tak hermetycznym, totalnym środowisku, to wszyscy muszą chyba założyć, że wie, co robi (tak samo jak wie to mężczyzna) - to nie wczasy.
Zdziwiłbyś się.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 414 | 523 | N43

blinski
Posty: 1310
Rejestracja: 25 kwie 2007, 14:08
Lokalizacja: z domu, po kryjomu

Post autor: blinski » 25 lis 2012, 23:18

Wolfchen pisze:Wszystko jest do obejścia, kwestia opłacalności.
Gdyby opłacalność nie była mitem, parytety byłyby niepotrzebne. Przełożeni niestety kierują się przede wszystkim stereotypami, a nie zyskiem.
Zdziwiłbyś się.
Wiedząc o tym, że kobieta była w stanie spędzić kilka tygodni w kosmosie chyba nikt nie powinien już więcej wyskakiwać z płciowym niedasizmem.

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14827
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 25 lis 2012, 23:51

blinski pisze:Gdyby opłacalność nie była mitem, parytety byłyby niepotrzebne.
W broni podwodnej chodzi o to, żeby maksymalnie wykorzystać miejsce w małej kapsułce, jaką jest okręt podwodny - liczy się każde miejsce, które zajmie choćby niewielka puszka.
blinski pisze:Wiedząc o tym, że kobieta była w stanie spędzić kilka tygodni w kosmosie chyba nikt nie powinien już więcej wyskakiwać z płciowym niedasizmem.
Zdziwiłbyś się. Płciowy niedasizm bardzo często wychodzi od kobiet - przy najmniejszej próbie zrównania wymogów kondycyjnych pierwsze wrzask robią.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
Os0
Posty: 1650
Rejestracja: 01 sie 2011, 18:11
Lokalizacja: Nowodwory

Post autor: Os0 » 25 lis 2012, 23:58

blinski pisze: To o czym piszesz ('minął się z prawdą', czy też np. 'moja osoba') to polityczno-medialny żargon, papka słowna mająca przykryć braki kompetencji.
Mam wrażenie, że użycie sformuowania "minął się z prawdą" to jest trochę zabezpieczenie przed ewentualnym pozwem sądowym. Wytykanie komuś kłamstwa wydaje się ostrzejszym zarzutem, mimo że oba wyrażenia to jedno i to samo.
:mewa: 2 17 186 211 233 509 516 518 N01 N03 N13

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10671
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 26 lis 2012, 0:35

Mnie trochę dziwi, że pokład okrętu podwodnego ma być trudniejszym miejscem do utrzymania kobiet niż stacja kosmiczna. Jakby nie było, stacji przewietrzyć się nie da* ;) Podobnie jeśli nawet to generuje jakieś problemy, to są one jak najbardziej do przezwyciężenia, skoro jakieś marynarki dopuszczają kobiety pod wodą.

* Co tam zapachy, ale na Mirze i ISS pleśnie się panoszą.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
Os0
Posty: 1650
Rejestracja: 01 sie 2011, 18:11
Lokalizacja: Nowodwory

Post autor: Os0 » 26 lis 2012, 0:36

A wypieprzyć w przestrzeń kosmiczną się tego czasem nie da? :D
:mewa: 2 17 186 211 233 509 516 518 N01 N03 N13

ODPOWIEDZ