Mam rodzinę w Gdańsku. Wszyscy zgodnie twierdzą że na czasówkach jest drożej. A Gdańsk jest mimo wszystko mniejszy od Warszawy , więc i czasy przejazdu krótsze.geograf pisze:Dlatego nareszcie chcą wprowadzić bilety czasowe. Może będą w rozsądnej cenie.TGM pisze:A do tego linie coraz krótsze (bo dublują). Przesiadki coraz częściej wymagane. Po prostu super
Bilety, kontrole, taryfa
Moderator: JacekM
Cóż, przy biletach jednorazowych jako jedynych w ofercie na pewno nie można się spodziewać, że przesiadki będą popularne.
Ja mam rodzinę w Łodzi i oni czasowe bilety uważają za wygodne (ja zresztą też, wszystko jest kwestią przyzwyczajenia). Co innego, że łódzkie MPK robi wszystko aby do siebie zniechęcić pasażerów
Bilety czasowe są też bardziej sprawiedliwe, bo obecnie płacisz tyle samo za podjechanie dwóch-trzech przystanków co za przejechanie całego miasta jednym autobusem...
Ja mam rodzinę w Łodzi i oni czasowe bilety uważają za wygodne (ja zresztą też, wszystko jest kwestią przyzwyczajenia). Co innego, że łódzkie MPK robi wszystko aby do siebie zniechęcić pasażerów
Bilety czasowe są też bardziej sprawiedliwe, bo obecnie płacisz tyle samo za podjechanie dwóch-trzech przystanków co za przejechanie całego miasta jednym autobusem...
- Colony
- Posty: 2932
- Rejestracja: 05 sty 2006, 17:43
- Lokalizacja: przychodzimy i dokąd zmierzamy?
- Kontakt:
Nie dociera, że w porównaniu do innych miast mamy relatywnie niskie ceny biletów. Kiedyś je musiano podnieść, bo Warszawa się powiększa i komunikacja droższa. Skąd miasto ma na to wziąć kasę i po co ta płytka demagogia. Tutaj i tak nikt się na nią nie nabierze.solaris8315 pisze:Zamiast miasto dopłacać, to wyciąga kasę z pasażerów
(podpis tymczasowy zanim nie znajdę czegoś niebanalnego co was zbije z pantałyku)
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Oczywiście, że są. Ale organizatorowi powinno zależeć na stałych pasażerach, więc podwyżka cen biletów okresowych powinna być procentowo mniejsza... I to co, mówi HGW, nie jest pozbawione sensu.TGM pisze:Bo oczywiście warszawiaków jeżdżących sporadycznie nie ma. A do tego linie coraz krótsze (bo dublują). Przesiadki coraz częściej wymagane. Po prostu super .I Hanna Gronkiewicz-Waltz po raz pierwszy oficjalnie potwierdziła, że szykowana jest zmiana cen biletów. - Nie chcę jednak mówić o podwyżce. Być może będzie ona dla tych, którzy przyjeżdżają do Warszawy i kupują bilety jednorazowe.
też tak uważam - w Gdańsku jak byłem, to kierowca nie wiedział nam jakie bilety sprzedać, innym, razem bardzo zawężyło nam to wybór, bo druga linia jechała na około, dłużej.Piotrek pisze:Czasówki w Warszawie to średni pomysł, nie mniej nie burzyłbym się tak tymi podwyżkami - mamy i tak jedną z najtańszych komunikacji w Polsce.
Poza tym przy sytuacji w Warszawie i tylu różnych czasach przejazdu nie wiem, czy można było wprowadzić czasowe wg przejazdu rozkładowego, a jak wprowadzimy wg faktycznego czasu przejazdu, to znowu będą poszkodowani z uwagi na korki...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
no właśnie,wygląda to trochę śmiechowo dziś jadąc ze znajomymi 16 na Starzyniaku wbiło 2 kanarów z 2 typami z security w wagonie byliśmy my,w postaci 5 osób + jakieś 2 babcie Chyba trochę przesadzają z tą ochroną w dzień...Choć w sumie większość kanarów to stare dziady(dziś przynajmniej takich spotkałem),którzy zapewne jakoś groźnie nie działają na pasażerówAdam G. pisze:Miesiąc przynajmniej. Śmiesznie wygląda ekipa 3 kanarów + 3 ochroniarzy, którzy wsiadają do tramwaju, którym jadą 3 osobySantos pisze:Od dawna kontrolerzy w dzień jeżdzą z ochroną
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26936
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Pytanie, czy ci młodzi nie wolą zarobić lepiej np. w knajpie
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
To chyba nie chodzi tylko o zarabianie. Wogóle chyba praca "kanara" nie jest ciekawa więc nie każdy młody człowiek będzie chciał się takim czymś zajmować. Praca nie jest ciekawa ani również bezpieczna więc zatrudniają się takie "dziadki" których już nigdzie indziej nie przyjmują. I ochrona jest potrzebna ale wydaje mi się że wystarczy jeden ochroniarz na jedną "grupę kanarów" a nie dwóch czy trzech. Niedługo antyterroryści będą bilety sprawdzać a kierowca będzie snajpereminż. Glonojad pisze:Pytanie, czy ci młodzi nie wolą zarobić lepiej np. w knajpie
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26936
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Przez "lepiej" miałem na myśli nie tylko gotówkę, ale i warunki czy ciekawość pracy.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.