Czasy przejazdu

[Georg]

Ostatnio w czasach przejazdu zauważyłem dwie ciekawe zmiany.
122 od czasu skrócenia do Barszczewskiej na Pl. Wilsona zaczęło pojawiać się punktualnie. Czy to znaczy, że czasu na 122 było za mało na Gwiaździstej, czy postoje są dłuższe na Barszczewskiej?
186 od czasu wytyczenia objazdu przez <M> Marymont zaczęły się spóźniać na Maczka w kierunku Szczęśliwic. Dotyczy to zarówno międzyszczytu, jak i DS. Czyżby na objeździe czasu było gdzieś za mało? Oczywiście o szczycie popołudniowym na 186 nie mówię, bo przez korki autobusy zawsze przyjeżdżają losowo.

[JacekM]

Na 122 brakowało minuty na dojazd do pętli, poza tym do zdążenia na planowy odjazd zwykle brakuje właśnie tych 5-10 minut, które zaoszczędza się na niejechaniu do samej Gwiaździstej.

[misiak2101]

Postulowane odcinki do korekty czasu in plus:
- Muzeum Narodowe-Most Poniatowskiego w obydwu kierunkach powinny być 3 minuty na przejazd
- Kielecka-Rakowiecka Sanktuarium w obydwu kierunkach powinny być 2 minuty na przejazd
- Metro Marymont-Park Kaskada powinny być 2 minuty na przejazd tak jak było kiedyś

[Szeregowy_Równoległy]

Nie, kurde... I co, wpadnę pod Palmę na zero, zbiorę się na jednych światłach i będę się toczyć 20km/h zanim minę słupek z ograniczeniem? Złapię minutę opóźnienia to trudno, do Gocławka nadrobię, o ile mnie nie zajedzie ktoś, komu się nie spieszy. A jak nie nadrobię, to trudno. Jeżdżę sobie, zapierdzielam, nie ma problemu przyspieszeń (sprawdzić czy nie 27 lub 28), a ten chce wszystko psuć.

[Georg]

A czasy przejazdu uwzględniają światła od Pl. Zawiszy? Na pl. Starynkiewicza zwykle problemów nie ma. Przed Centralnym i za Centralnym często się stoi. Obowiązkowy postój w Centrum. Kruczą da się przejechać bez czekania.

[Stary Pingwin]

Pod palmą zielone dla trama potrafi się zaciąć i świecić, świecić, świecić.

[Glonojad]

Postulowane odcinki do korekty czasu in plus:
- Muzeum Narodowe-Most Poniatowskiego w obydwu kierunkach powinny być 3 minuty na przejazd

A skąd. Jedzie się co prawda nieco ponad 2 minuty średnio, ale czas należy bilansować na kilku odcinkach, a nie na każdym w górę.

- Kielecka-Rakowiecka Sanktuarium w obydwu kierunkach powinny być 2 minuty na przejazd

Krótki przystanek, słabe wymiany, podwójne zielone na światłach - postulat nie tyle niezasadny, ile szkodliwy. Jeśli na tym odcinku powinno być Twoim zdaniem 2, to niemal każda "1" w tym mieście powinna wylecieć.

[Stary Pingwin]

W szczycie Kielecka- RS są 2 minuty. Odległość jest nieduża, ale- zwrotnica, krzyżak i paskudny łuk po drodze. Co prawda od strony Kieleckiej wzbudzenie działa lepiej(syndrom Budowlanej).

[Daniel_FCB]

No i mamy pojedynczy przystanek KIELECKA (33 czasem potrafi go nieźle przytkać). Na punktualność niekorzystnie wpływa też długa wymiana pasażerska na Polu w połączeniu z niezdążeniem na fazę. Na skrzyżowaniu z Boboli pierwszy zawsze musi przystąpić do startu z zatrzymania.

[drobert]

Ja między RS a Kielecką nic nie ruszał bo okaże się przy Nowowiejskiej, że trzeba światło odstać ale w drugą stronę całą dobę 2 minuty by się przydało bo jest zwrotnica, krzyżak, światła i łuk. Poza tym jak się na Służewcu na potrójniaka nie trafi to spokojnie na RS można spokojnie być na 0. Na 17 czy 41 czasy są dobre więc niech będzie jak jest.

[Pawel_]

Kiedyś narzekałem na 185, przyszła pora na 187. Trzynaście minut od pętli do Zaruskiego to jest normalna rzecz? O ile rano, na pierwszego, można być na Zaruskiego przepisowo, to później jest problem. Czas przejazdu bezsensowny, bo jedzie się jak wariat, a i tak jest się na minusie. A w drugą stronę - podobnie jak na 185 - trzeba się wlec. Znaczy: stosować ecodriving.

PS. Chodzi o dzień świąteczny.

[Matrix2441]

No, już sama różnica trzech minut w czasie przejazdu na odcinku Zaruskiego - Stegny w zależności od kierunku jazdy podpowiada, że coś musi być nie tak.

[Pawel_]

Lalki Śmigielska,
Śmigielska Lalki.

[Georg]

Kiedyś narzekałem na 185, przyszła pora na 187. Trzynaście minut od pętli do Zaruskiego to jest normalna rzecz? O ile rano, na pierwszego, można być na Zaruskiego przepisowo, to później jest problem. Czas przejazdu bezsensowny, bo jedzie się jak wariat, a i tak jest się na minusie. A w drugą stronę - podobnie jak na 185 - trzeba się wlec. Znaczy: stosować ecodriving.

PS. Chodzi o dzień świąteczny.

Chodzi Ci o czas przed 8 i po 20? Wszystko zależy od sygnalizacji. Nie wiem, jak wygląda teraz sygnalizacja na Powsińskiej róg Bonifacego. Parę lat temu, jak tam jeździłem dosyć często, to była wybitnie niesprzyjająca dla Bonifacego. Nie wiem jak jest teraz. To samo ze skrzyżowaniem z Witosem. Na oko rozkład jest do wyrobienia. Czasy przejazdu są w porządku - akurat tak, żeby autobus jechał, a nie się wlókł. Zawsze lepiej być na niewielkim minusie, niż jechać 20 km/h i odstawać na każdym przystanku, żeby nie być na plusie.

[Georg]

Tak przeglądam sobie czasy przejazdu 187 i są rzeczy, do których bym się przyczepił.
Za mało czasu pomiędzy Mokotowską, a Pl. Konstytucji. 1 minutę to może mieć 159, które staje przed skrzyżowaniem. Ale skręt w lewo + 2 światła to jednak powinny być 2 minuty.
Z kolei aż się prosi o zabranie 1 minuty z odcinka GUS-Pomnik Lotnika.
Rano i wieczorem Łopuszańską i Zajezdnię Kleszczową da się zrobić w tej samej minucie.
1 minuta jest też do zabrania między Zapustną, a Sławka.
W drugą stronę:
Henryka Brodatego i Hermana spokojnie do obsłużenia w 1 minucie
Batalionu Włochy-Zapustna - 1 minuta do zabrania; to samo między Al. Wielkopolski a GUSem i między Pl. Na Rozdrożu, a Rozbratem; między al. Witosa, a Gołkowską też 1 minuta do ucięcia.