Rozkłady epidemiczne

Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS

Konied Makevski
Posty: 161
Rejestracja: 24 mar 2013, 15:06

Post autor: Konied Makevski » 02 gru 2020, 11:41

fik pisze:Spośród podróży osób pracujących przed godziną 6 rozpoczyna się 4,6% (praktycznie tyle samo, co po godzinie 20 - 4,3%), w godzinach 8.01-9.00 - 7,0% (WBR2015). Szczyt o 5.30 to jest oczywista bzdura, tak samo jak jego kończenie się przed 8.

I tak, uwazam, że ścięcie szczytu na 180 na dwóch przystankach na Wiertniczej w zabudowie willowej, gdzie na co dzień wykorzystanie jest nikłe, będzie mniejszą krzywdą niż regularne cięcie wieczorów na liniach przez pół miasta. Tym bardziej, że nie rozumiem, czym różni się 120 od 143 w tym przypadku.
186 ma swoją specyfikę i faktycznie, szczyt dla tej linii zaczyna się wcześnie, bo już ok. 5:30 dla kursów z Nowodworów, wtedy też jej zapełnienie jest większe niż w godzinach 'szkolnych' (i mówię tu również o czasach przedcovidowych). Jeździłem 186 na stałe przed kilka miesięcy w zmianie A na różnych brygadach i ta specyfika mnie zawsze zastanawiała.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27425
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 02 gru 2020, 11:45

Generalnie warszawska komunikacja uparcie ignoruje potrzeby osób rozpoczynających pracę później niż o 8, więc nie dziwi mnie to bardzo. Wciąż jest to rzecz do uwzględnienia przy planowaniu ograniczeń, a nie dowód, że nie mają one sensu.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

bartoni722
Posty: 12142
Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk

Post autor: bartoni722 » 02 gru 2020, 12:05

Statystyką z 2015 nie zmierzysz, kto teraz jest na zdalnej i ile osób z tych, którzy na tej zdalnej nie są zaczyna o 6 albo 7.

120 różni się tym od 143, że Zielona Białołęka nie ma stacji kolejowej i bardzo dobrej oferty na niej, w odróżnieniu od 143 zapewnia mnóstwo relacji lokalnych po wycięciu podmiejskich ze Wschodniego, odbiera ludzi z tramwajów i metra na Trockiej. Zresztą nie trzeba tutaj na siłę szukać dowodów - porównaj wykorzystanie 120 i 143 w Rembertowie, to powinno zamykać temat. Naprawdę nie mam pojęcia jakim szaleńcem trzeba być, by się tym wypuszczać do Śródmieścia.
I już nie stały pasażer świetnej linii 527. :(

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27425
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 02 gru 2020, 12:13

No to 143 należy skrócić tymczasowo do Wiatraka, a nie podcinać.

Swoją drogą cięcie wieczorów to akurat strzelanie w stopę ludziom, którzy kończą pracę późnym wieczorem i zazwyczaj na pracę zdalną pozwolić sobie po prostu nie mogą.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

bartoni722
Posty: 12142
Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk

Post autor: bartoni722 » 02 gru 2020, 12:22

W odróżnieniu od podcięcia wieczorem i w weekendowe poranki skrócenie do Wiatraka zabierze 6 kursów z TŁ w cennych godzinach (także po świętej 8).
Ad. 2 - Tak, tylko pytanie czy to będzie realna szkoda, śmiem twierdzić że w Starej Miłosnej i w Rembertowie takich ludzi jest bardzo niewielu. Strzelę, a się okaże że nikt tej stopy nawet nie wystawił...
I już nie stały pasażer świetnej linii 527. :(

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27425
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 02 gru 2020, 12:31

Popyt spadł wielokrotnie bardziej niż wynosi udział tych 6 kursów na TŁ.

No ale albo szukamy realnych oszczędności, albo chcemy wyciąć dwa kursy do Miłosnej i cztery do Rembertowa...
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

bartoni722
Posty: 12142
Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk

Post autor: bartoni722 » 02 gru 2020, 12:40

Wielokrotna konieczność wzmacniania 523 pozwala mi jednak twierdzić co innego.
Zaproponowałem o wiele więcej, Ty zaś odbiłeś skróceniem kilku kursów w szczycie porannym o trzy-cztery przystanki.
I już nie stały pasażer świetnej linii 527. :(

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27425
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 02 gru 2020, 12:42

No nie, ja zacząłem od listy linii, które należy całkowicie zawiesić, dość obszernej. Wybacz, ale nie mam ochoty na kontynuowanie tej dyskusji w taki sposób.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 6942
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 02 gru 2020, 14:52

Fik, bazowanie dzisiaj na WBR'15 nie ma sensu - osoby zaczynające pracę o 9 i 10 pracują zdalnie. Dlatego też po ósmej na Konwaliowej nikogo nie ma w 186. Większy udział mają teraz ci, którzy zaczynają wcześniej (hence: poranne zasilenia 509 na początku kowida).

Jeszcze co do samego 186 - w marcu i kwietniu zeszłego roku jeździłem tym prawie codziennie do swojego korpo koło Zachodniego i zdecydownie muszę stwierdzić, że napełnienia, gdy jechałem na 8:00 były duużo większe. Na 9:00 i 10:00 jechało się momentami prawie na leżąco.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27425
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 02 gru 2020, 15:05

No pewnie są dużo większe, ale bez studentów i uczniów są tez dużo mniejsze niż przy normalnym popycie. Od miesięcy nie widziałem pojazdu, w którym nie można byłoby przebierać w miejscach siedzących.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 6942
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 02 gru 2020, 15:09

fik pisze:
02 gru 2020, 15:05
No pewnie są dużo większe, ale bez studentów i uczniów są tez dużo mniejsze niż przy normalnym popycie. Od miesięcy nie widziałem pojazdu, w którym nie można byłoby przebierać w miejscach siedzących.
No jasne, tylko obawiam się, że nie są mniejsze proporcjonalnie o tyle, o ile spadła pojemność z powodu limitów. No ale nie ma o czym mówić - żaden z nas nie chciał podcinać 186 na Konwaliowej :lol:

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27425
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 02 gru 2020, 15:15

Emyl pisze:
02 gru 2020, 15:09
fik pisze:
02 gru 2020, 15:05
No pewnie są dużo większe, ale bez studentów i uczniów są tez dużo mniejsze niż przy normalnym popycie. Od miesięcy nie widziałem pojazdu, w którym nie można byłoby przebierać w miejscach siedzących.
No jasne, tylko obawiam się, że nie są mniejsze proporcjonalnie o tyle, o ile spadła pojemność z powodu limitów. No ale nie ma o czym mówić - żaden z nas nie chciał podcinać 186 na Konwaliowej :lol:
Ale pojemność z powodu limitów nie spadła, bo one nie są egzekwowane. Przy czym obserwowane przeze mnie spadki napełnień są w wielu przypadkach większe od tych 70% wynikających z rozporządzenia.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Georg
Posty: 6021
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 02 gru 2020, 15:24

fik pisze:
02 gru 2020, 15:05
No pewnie są dużo większe, ale bez studentów i uczniów są tez dużo mniejsze niż przy normalnym popycie. Od miesięcy nie widziałem pojazdu, w którym nie można byłoby przebierać w miejscach siedzących.
Ja widuję codziennie. Zajęte miejsca siedzące (co drugie) i kilka stojących. Os. Wolska kierunek Szczęśliwice. 5:08-5:52, potem nie wiem bo nie jeżdżę. Tylko tutaj zależy od tego czy wcześniej nie zjawi się 414. W przypadku 186 przydałoby się rozpocząć kursy 15, a w 414 nawet 30 minut wcześniej. Chociaż pierwszy kurs zawsze jest oblegany. Siadam dopiero przy RZS. 136 jest o 5:32 i 47 również oblegany, tyle że na RZS pasażerowie wsiadają, a nie wysiadają. 523 tak sobie. Raz siądę raz nie. Zawsze siądę na Zachodnim. Bo tam jest największą wymiana pasażerska.

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 6942
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 02 gru 2020, 15:28

fik pisze:
02 gru 2020, 15:15
Ale pojemność z powodu limitów nie spadła, bo one nie są egzekwowane. Przy czym obserwowane przeze mnie spadki napełnień są w wielu przypadkach większe od tych 70% wynikających z rozporządzenia.
No to tłumaczę przyczyny Twojej obserwacji tym, że spadek był największy w dojazdach na późniejsze godziny, bo ta część pasażerów kursuje rano tylko pomiędzy łózkiem, łazienką i biurkiem. We wcześniejszych godzinach już wcale nie musi to być spadek rzędu 70% i więcej. Wprawdzie nie dysponuję stosownymi obserwacjami, ale zakładam, że jakieś dane istnieją, skoro przytoczone przeze mnie wcześniej 509 od 5:30 jeździ co 5 minut, a przed pandemią takie częstotliwości osiągało sezonowo lata temu.
Georg pisze:
02 gru 2020, 15:24
Ja widuję codziennie. Zajęte miejsca siedzące (co drugie) i kilka stojących. Os. Wolska kierunek Szczęśliwice. 5:08-5:52, potem nie wiem bo nie jeżdżę. Tylko tutaj zależy od tego czy wcześniej nie zjawi się 414. W przypadku 186 przydałoby się rozpocząć kursy 15, a w 414 nawet 30 minut wcześniej. Chociaż pierwszy kurs zawsze jest oblegany. Siadam dopiero przy RZS. 136 jest o 5:32 i 47 również oblegany, tyle że na RZS pasażerowie wsiadają, a nie wysiadają. 523 tak sobie. Raz siądę raz nie. Zawsze siądę na Zachodnim. Bo tam jest największą wymiana pasażerska.
Ja też widuję: z mojego podwórka jest to dziewiątka na Waszyngtona, chociaż prawdą jest, że zapełnienia te nie są równomierne.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27425
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 02 gru 2020, 15:48

Emyl pisze:
02 gru 2020, 15:28
We wcześniejszych godzinach już wcale nie musi to być spadek rzędu 70% i więcej.
Ale to jest argument za czym?
Wprawdzie nie dysponuję stosownymi obserwacjami, ale zakładam, że jakieś dane istnieją, skoro przytoczone przeze mnie wcześniej 509 od 5:30 jeździ co 5 minut, a przed pandemią takie częstotliwości osiągało sezonowo lata temu.
No ale tutaj mieliśmy dyskutować o tym, jak pieniądze oszczędzać, a nie przepalać, zdaje się? Jeśli będziemy wzmacniać każdą linię, na której punktowo zapełnienie przekroczy te kretyńskie rządowe 30%, to szybko skończą się pieniądze, pojazdy i prowadzący i ja o takiej sytuacji dyskutować nie mam najmniejszego zamiaru. Ja mogę dyskutować o sytuacji, w której miasto chce wprowadzić oszczędności, które zapewnią jednocześnie możliwość przewiezienia tej części pasażerów, która pozostała w systemie, a jednocześnie nie sprawią, że stracą oni resztki zaufania do zbiorkomu.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

ODPOWIEDZ