Chyba wszystko odgrywa dużą rolę. Dziś do pociągu z Otwocka do Czachówka - zestawionego z Flirta - gdzieś po drodze wsiadła pewna pani... Z jej rozmowy z inną pasażerką (bardziej obytą) wynikało, że była święcie przekonana, że wsiadła do SKMki. Tego przekonania nie pozbyła się do końcia podróży. Wielce zdziwiona była relacją (Czachówek) jak również tym, że takie pociągi jeżdżą aż do Żyrardowa czy Skierniewic i Sochaczewa (tyle powiedziała współpasażerka).rudy pisze:R-11 Kleszczowa napisał/a:
Ciężko powiedzieć. Na pewno SKM oferuje znacznie przewyższający KM komfort przewozu. Dodatkowo ludzie chyba ciągle nie wiedzą, że zwykłym pociągiem też mogą pojechać mając bilety np. 3-dniowe. Niejednokrotnie już spotkałem się z tego typu pytaniami podróżnych skierowanymi do kierownika pociągu.
Czyli być może faktycznie brakuje informacji o dostępności pociągów KM dla posiadaczy biletów ZTM...
Bo nie sądzę, by kwestia komfortu odgrywała, aż tak dużą rolę.
Barw zielono-żółto-białych i słoneczka w ogóle nie kojarzyła ze starymi EN57 pomalowanymi w ten sam schemat Ale i tak podczas jazdy wiele się dowiedziała. Dobre i tyle. Reszta pasażerów raczej zorientowana na szczęście.
Z tą czystością to tak różnie, rdzawe zacieki na pudle i niedomyte kąty w 14WE wyglądają podobnie jak na EN57R-11 Kleszczowa pisze:nawet mieszkańców np. Włoch, że wolą pojechać SKM gdyż oferuje im czyste, nowe i klimatyzowane wagony.
Z tą klimatyzacją też różnie. Ale jak widać wystarczy samo przekonanie, że SKM jest czysta. Tak się już utarło i nawet jak przyjedzie KM najczystszy pod słońcem, to pewnie ktoś się znajdzie, kto swoje będzie wiedział.
(no dobra, przenieście ten temat, bo faktycznie zupełnie OT).