Strona 319 z 567
: 30 cze 2011, 21:11
autor: px33
Dodatkowy sterownik do tego to porażka (R&G ma przecież wpisane dokładnie te same dane, ba, nawet może mieć wgrane przesiadki, tylko nie wiem czy każdy sterownik jest w stanie zagadać z choinką czy to wymaga specjalnej rewizji firmware'u, w R&G wszystko jest możliwe), do tego ma beznadziejny interfejs (na takim wielkim ekranie można zmieścić naprawdę sporo danych).
Po co to ma dopięty moduł obsługi kart RFID? Trzeba się zalogować?
Jeśli chodzi o tablice to boczna jest w sam raz (font jest do poprawki, ale to typowe, że polskie krzaczki brzydko się wyświetlają, jeśli litera nie wypełnia całej wysokości to przecież dodatkowe piksele są właśnie na "ogonki"), pewnie jest nieźle widoczna. Za to podsufitowa to oczywiście porażka, ale warszawski układ treści jest nieprawidłowy (jeśli chodzi o prezentację plansz przystanków - powinny zajmować cały ekran, nazwa przystanku powinna być wyeksponowana, do tego przesiadki, obiekty w pobliżu i ew. następny przystanek), a tutaj jeszcze font jest malutki.
: 30 cze 2011, 21:43
autor: SławekM
Widzę, że MZA kupiło to samo co mają Swingi... Mam nadzieję, że to jednorazowy wybryk natury...
: 30 cze 2011, 22:18
autor: Szeregowy_Równoległy
Brak jakiejkolwiek informacji o przebiegu trasy, wyświetlanej na zewnątrz wozu, dyskwalifikuje ten wyświetlacz.
: 30 cze 2011, 22:24
autor: px33
Ale to się na pewno da wgrać jeśli tylko ta tablica jest w stanie obsłużyć scroll (a jeśli nie to to i tak kwestia wgrania do niej innego firmware'u). Co nie zmienia faktu, że nawet SRG3000P ze starych rewizji są w stanie wysłać informację o trasie na odpowiednie tablice boczne, więc znowu nie wiem po co własny sterownik
: 30 cze 2011, 22:28
autor: Szeregowy_Równoległy
Ale to nie jest istotne co się da, a czego się nie da. Istotne jest to, że po mieście jeździ wóz, który ludzi będących na zewnątrz nie informuje w żaden sposób o trasie przejazdu. I nie jest to awaria, tylko ten typ tak ma.
: 30 cze 2011, 22:47
autor: px33
To raczej kwestia dogrania szczegółów albo ewentualnie wysłania na urządzenie nowej konfiguracji. Zresztą podczas krótkiego postoju na przystanku dość trudno zorientować się jaką trasą faktycznie jedzie dany pojazd, IMO nie powinno się przewijać więcej niż 5-6 ulic (wybranych automatycznie na podstawie wyliczanej wartości punktowej opartej na ilości przystanków przy ulicy i możliwości przesiadek z niej), na pewno nie powinny pokazywać się ulice już przejechane, jeszcze powinny pokazywać się istotne punkty (dworce i stacje metra) na trasie
: 30 cze 2011, 22:52
autor: Szeregowy_Równoległy
Nie rozumiemy się chyba. Mi chodzi o stan obecny. Czyli taki, że ktoś wywalił miejsce na dechę nie dając nic w zamian. Tak nie powinno być. Ja wiem, że się da. Tylko że to nieistotne teraz, bo teraz wóz jeździ bez dosyć istotnej części informacji pasażerskiej.
: 30 cze 2011, 22:58
autor: px33
No dobra, ale Macrosystem początkowo prawie wcale nie działał, więc to ustrojstwo jest jednak na swój sposób lepsze bo coś pokazuje. I tak dobrze, że nie wgrali krakowskiego układu (pokazującego 5 przystanków i zdjęcia na tym szerokim LCD)
A naprawdę nie wiem czy wyliczanka ulic jest rzeczywiście taką istotną częścią informacji pasażerskiej. Przyjezdni są raczej zainteresowani konkretnymi przystankami czy punktami (więc patrzą w rozkład albo mają już przygotowaną trasę), mieszkańcy mniej więcej wiedzą czym gdzie dojadą, więc też raczej nie patrzą na tablicę. Nie wiem czy ktoś robił jakieś badania na temat odbioru nowych wytycznych SIP-u, ale przewijająca się trasa jest (razem ze źle wykorzystanymi LCD w środku) moim zdaniem porażką.
: 30 cze 2011, 23:05
autor: Szeregowy_Równoległy
A czy ja twierdzę, że Macrosystem jest OK? Nie, ja twierdzę, że jakaś informacja być powinna, a jej nie ma. Gdzie w mojej wypowiedzi widziałeś jakiekolwiek porównanie do Macrosystemu, też pełnego wad? Jeśli rozwiązanie nie jest dopracowane, to powinna być decha. Do czasu, aż wyświetlacz będzie umiał wyświetlić coś więcej, niż numerek i kraniec. Piszesz, że model krakowski jest zły, bo pięć przystanków pokazuje? A model 1845 pokazuje na zewnątrz jeden przystanek. Krańcowy. I nic więcej.
: 30 cze 2011, 23:19
autor: px33
Ja przede wszystkim kwestionuję sens wyświetlania pełnej listy ulic (albo nawet listy pozostałych ulic) bo nie potrafię sobie wyobrazić do kogo to jest skierowane (to musiałby być ktoś kto jest w stanie przepuścić autobus żeby przeczytać przewijającą się listę bo decyzję o wejściu do pojazdu trzeba podjąć w czasie krótszym niż czas pełnego przewinięcia listy). Rozkład (i w ogóle coś okołopapierowego o wysokiej rozdzielczości) jest czytelniejszy (można jednym rzutem oka porównać trasy i przede wszystkim przystanki poszczególnych linii), więc lista ulic (niepełna) zaczęłaby mieć może sens gdyby tablice pozwalały wyświetlić układ taki jak na tradycyjnej desce (tylko z wyraźniej zaznaczoną końcówką), ale to nie w LED-ach.
Krakowskie pokazują 5 przystanków, ale nie na zewnątrz, tylko na wewnętrznym superszerokim monitorze LCD (choince) i to jest dopiero przegięcie bo to wypacza sens stosowania ekranu za grube pieniądze (taki monitor kosztuje 2 tys. dolarów, sama matryca z kontrolerem pewnie niewiele mniej)
: 30 cze 2011, 23:27
autor: JKTpl
px33 pisze:2 tys. dolarów
Dwa tysiące USD?!
Mają rozmach...
: 01 lip 2011, 0:20
autor: mobil one
Sterownik "NOVAMEDIA" model "Hydra"-co to k... jest ???
: 01 lip 2011, 7:41
autor: Glonojad
SławekM pisze:Widzę, że MZA kupiło to samo co mają Swingi... Mam nadzieję, że to jednorazowy wybryk natury...
W Swingach jest przewijana trasa oprócz przystanku krańcowego, a wymogi dotyczące informacji ustalił (a właściwie ustalał kokosząc się z tym niemożebnie) tzw. ZTM. Więc jest pewna szansa, że wymogi te będą także wprowadzane w autobusach.
: 01 lip 2011, 10:40
autor: mobil one
W wozach MAN (34xy) jakoś wszystkie te cuda na kiju,elektrodechy itd dało się "podpiąć" pod jeden autokomputer R&G.W tym przypadku się nie dało ,trzeba wsadzać taką kolumbrynę na pół kabiny ?
: 01 lip 2011, 13:15
autor: prosper5250
mobil one pisze:henio_wpz pisze:
Chodzi o nazwę krańca, która jest nazwą ,,dawno zapomnianego języka"
Tego to się domyślam-tylko zastanawiające jest w tym kontekście słowo : "bredzi".
Jak się ma to sformułowanie do Międzynarodowego Języka Esperanto oraz do informacji pasażerskiej ? Nie ukrywam że ten autor ma przyciężkawe tzw : "poczucie humoru" i również że za tą osobą nie przepadam.
A niech tam - zalogowałem się po roku na tym forum (dostałem cynk Twojego wpisu), zobligowany do zapytania: My się znamy kolego Mobil one, że za mną nie przepadasz? Czy poprostu Twoja zdołowana persona nie trawi jakiegokolwiek innego humoru niż podręcznikowy? Gdybyś znał historię wozu, przeczytał parę razy ten opis a w końcu gdybyś mnie poznał... Ale ja nie chcę tego. Twój podpis pod profilem jest wystarczająco mądraliński i zniechęcający, by nie nawiązywać z Tobą jakiejkolwiek relacji, bym i ja nie przepadał za Twoją osobą...