Objazdy i inne okresowe zmiany tras tramwajów - 2025

[Paweł D.]

Pewnie na 2 tygodnie aż 18 tam nie wróci skoro 68 ulega likwidacji. I jakby nie patrzeć 27 traci tylko 3 przystanki z trasy podstawowej więc bez sensu byloby wprowadzać numer linii zastępczej skoro prawie całą trase podstawową jest w stanie obrobić.

I żeby 3 przystanki miały dojazd do FSO trzeba tam wysłać 27, bo 18 brak? Taki problem dojechać 1/28 do Starzyńskiego które jest co chwila? No chyba, ze chodzi o dojazd do M1 - z Jagiellońskiej dla studentów. Ale pod numerem 27 to jednak proszenie się o hejt z ciągłymi zmianami tras pod tym samym numerkiem.

A z jakiej okazji i kiedy 27 ma się znaleźć na FSO?

Wygląda że z braku 18. Od poniedziałku.

[pawcio]

Potrzebny jest drugi slot na Jagiellońskiej w momencie, gdy wraca 28, znika 68 a nie ma jeszcze tam 18.

[Paweł D.]

To na pewno. Z Czynszowej zabrać nie można. Ok, to można zrozumieć, tylko ten numer 27. Ale przynajmniej koordynacja z 20 wyszła w miarę.

[pawcio]

Chyba numerów zastępczych było w tym roku tyle, że już wszyscy ich mają dość. Więc może lepiej zostawić 27, szczególnie że będzie czasie niskie z elektrodeskami.

[kocur]

A podobno tramwajowy chaos miał być tylko do końca września. Przynajmniej tak twierdzi najlepszy organizator na wyświetlanych w wagonach metra ogłoszeniach.

[pawcio]

Marszałkowska od początku miała być zamknięta do połowy października.

[bartoni722]

To na pewno. Z Czynszowej zabrać nie można. Ok, to można zrozumieć, tylko ten numer 27. Ale przynajmniej koordynacja z 20 wyszła w miarę.

Moim zdaniem ciężej byłoby zrozumieć, czemu na Wolskiej i Okopowej jest 27, na dwa tygodnie 77 i znowu 27 jeśli główne cele ich podróży się nie zmieniają.

[Paweł D.]

Jak wyżej słusznie napisano ten rok był/jest tak obfity w 6x i 7x, że Wolska z Okopową dałyby radę. Ale pytanie było czysto akademickie.

[pawcio]

Zauważ, że w czerwcu jak 25 na dwa tygodnie pojechało na Bemowo, to stało się 75. A teraz jest 25. Mimo wszystko zakładam, że to nie jest kompletnie bez związku z tym, że na FSO pojedzie 27 a nie 77.

[Łukasz]

To na pewno. Z Czynszowej zabrać nie można. Ok, to można zrozumieć, tylko ten numer 27. Ale przynajmniej koordynacja z 20 wyszła w miarę.

Moim zdaniem ciężej byłoby zrozumieć, czemu na Wolskiej i Okopowej jest 27, na dwa tygodnie 77 i znowu 27 jeśli główne cele ich podróży się nie zmieniają.

Właśnie temu, że jak zmieniają pół linii, to zmieniają numer. Zwykle. W tym roku to już wszystko jest powalone.

[Paweł D.]

Jeśli bliżej wyjaśnisz związek 25/75 na Bemowie z 27 na FSO, to będę bardzo wdzięczny.
A tak na marginesie, to czemu nie połowa 17? Wciąż są płacze po skręcie na Babce

[Georg]

Jeśli bliżej wyjaśnisz związek 25/75 na Bemowie z 27 na FSO, to będę bardzo wdzięczny.
A tak na marginesie, to czemu nie połowa 17? Wciąż są płacze po skręcie na Babce

Chyba właśnie dlatego. Jeszcze ktoś sobie przypomni o 41.

[Paweł D.]

Albo Koźmiński zażąda szybkiego dojazdu do M1 na stałe. I na Centralny, jak Wilanów
Dochodzi jeszcze aspekt, że pasażer widząc 7x może zastanowi się gdzie to jedzie. W przypadku 27 trochę się na Babce zdziwi. O tych, co będą siedzieć i czekać na zawieszone 27 też pamiętam, ale cóż...

[pawcio]

Pół 17 nie można bo pół tej połowy jeździ w szczycie na Tarchomin.
25/75 i 27 na FSO to dość podobny przypadek.Odcinasz linii kilka przystanków (odpowiednio Ochota oraz Popiełuszki) i wysyłasz na drugi koniec miasta dla tej linii zupełnie od czapy.

[Paweł D.]

To 17 to był taki żart, bo płacze po 41 ciągle się słyszy.
No właśnie, czemu tam było 75, a teraz jest 27?